Kto po in vitro?

[Kashyw83]

@Gonia0605 wiem że nie raz o tym pisałyśmy i wiele mi to dało do myślenia, wiem że gdyby nie ta ciąża to pewnie jeszcze bym tam tkwiła, nie wiem jak potoczy się życie dalej nie wiem czy dzidzia ze mną zostanie choć mocno tego pragnę.. Wiem że może być różni ale wiem że dziś zrobiłam wielki krok w przód

Spakowałaś się? Bo nie doczytałam, a nie dokopię się chyba teraz do wiadomości wszystkich

 

[Ruda08]

@Justi92 podziwiam, że tyle wytrwałaś !!
Dziewczyny dobrze piszą, zajmij się sobą i dzidziolkiem

 

[Kashyw83]

Ja już na starych śmieciach.... Leżę bo mnie tak brzuch boli z nerwów... Wiecie że nawet nie zareagował na to że odchodzę? Mając jego dziecko pod sercem... Zero reakcji.....

Aaaa teraz doczytałam. I dobrze zrobilas. Nie potrzebna Ci dwojka dzieci! Pamietaj, ze jak sie uda to bedziesz juz miala swoja ukochana istote, ktora zawsze bedzie Cie kochala. Badz silna! Facet, ktory sie tak zachowuje nie jest wart zachodu. Uwierz mi, wiem co mowie. Przerobilam to z moim bylym mezem. Do tego dwie zdrady z jego strony i obiecywanie poprawy. Oni sie nie zmieniaja. Dla mnie mezem idealnym jest maz mojej siostry - kocha ja nad zycie, liczy sie z nia na kazdym kroku, ona spi po nieprzespanej nocy z malym dzieckiem, on wstaje o 7, robi sniadanie starszej corce, mojej siostrze szykuje kanapki i herbatke (zeby zjadla jak wstanie) i potem sobie. Siostra jak wstanie ma tylko zjesc i zajac sie malym synkiem. Przychodzi impreza moj szwagier gotuje, robi rosol, drugie danie, piecze ciasto. No facet marzenie. Wiec da sie. Ale tez moja siostra go tak wychowala, bo nie rozpiescila go tak jak ja mojego poprzednio. I taka droga chyba trzeba isc. to facet ma sie starac, a nie kobieta az tak jak my to robimy!

 

[Gonzi]

Nie wiem jak to jest z refundacją gdy rozliczasz się poza Warszawą chyba nie przysługuje :-( na in vitro, ale to sprawdź. Refundacja na leki zależy od AMH tylko.
Na początku jest stymulacja, potem pobranie komórek i zapłodnienie. Jak wszystko jest dobrze są zarodki. W 5 dobie wybierają najlepszy i transferują reszta idzie do mrożenia. Ten transfer jest w cenie procedury a ona zależy od wszystkich dodatkowych opcji. Możesz zaplacic 9tys za procedurę albo ponad 20tys bo np. Badasz zarodki.
Jezeli po transferze ciąży nie ma to przygotowujesz się do transferu mrożonego zarodka.
Jeżeli macie takie zarodki bo jeżeli nie ma mrożonych zarodków to czekasz 3 miesiące i zaczynasz stymulację od nowa.
wracajac do kriotransferu - zjawisz się w 2-3dc i zaczynasz przyjmować leki już nie zastrzyki ( estradiol w tabletkach) i tak do 14dc potem włączany jest progesteron na 5dbi przed transferem. Wcześniejsze wizyty - monitoring i badania pokrywasz sama. Do kriotransferow nie ma refundacji za jeden transfer z mrożonych zarodków płaci się ok 2300. Plus ewentualne dodatki AHA 700zl czy EG 500zl. Jeżeli i ten transfer zakończy się porażką to w kolejnym cyklu to samo do wyczerpania mrożonych zarodków.

A ta refundacja za leki to jest jak się ma małe AHM? Ja niedawno miałam 2,9 ale teraz miałam tą pozamaciczną i wycięcie jajowodu i nie wiem jak to wpłynęło. A czy może ktoś wie jak to wygląda z tą refundacją? Trzeba się rozliczać w Wawie? Kiedyś ktoś mi mówił że to deklaracyjne i że nie sprawdzają hmm.
A zakładając że się nie uda zamrozić zarodków to po tych 3 miesiącach znowu się płaci kilka tysięcy?

 

[kate_p7]

A ta refundacja za leki to jest jak się ma małe AHM? Ja niedawno miałam 2,9 ale teraz miałam tą pozamaciczną i wycięcie jajowodu i nie wiem jak to wpłynęło. A czy może ktoś wie jak to wygląda z tą refundacją? Trzeba się rozliczać w Wawie? Kiedyś ktoś mi mówił że to deklaracyjne i że nie sprawdzają hmm.
A zakładając że się nie uda zamrozić zarodków to po tych 3 miesiącach znowu się płaci kilka tysięcy?

Refundacja na leki jest jak AMH jest wystarczająco wysokie czyli powyżej 1. Jeżeli AMH nie spadło to bedzie refundacja na leki.
To nie jest tak ze się nie uda zamrozić zarodków. Bo zarodki zamraża i odmraża się świetnie problem tkwi w tym, ze czesc zarodków obumiera i nie ma co mrozić.
Wtedy zaczynasz procedurę od początku czyli te min 9tys no ale wtedy masz wszystko wizyty, badania itp tylko bez refundacji tych 5tys :-(
Sprawdzę jeszxe z ta refundacją

 

[klaudiaanita]

Boże, kochane dziewczyny. Już większość gości poszła i jednak sprawdziłam. Beta 110,2. To jest 12dpt 3-dniowych.
Przepraszam że tak to odwlekalam, ale bałam się w chu.j odczytać
Przez ten stres który ciągnie się za mną od samej stymulacji, nie potrafię wykrzesać z siebie radości . Ale czuję jak kamień spadl mi z serca. Boże spraw żeby coś z tego było

Fredka cudowny wynik
Bardzo się cieszę !!!!i trzymam mocno kciuki do rozwiązania
Pozdrawiam z Misią

 

[kate_p7]

A ta refundacja za leki to jest jak się ma małe AHM? Ja niedawno miałam 2,9 ale teraz miałam tą pozamaciczną i wycięcie jajowodu i nie wiem jak to wpłynęło. A czy może ktoś wie jak to wygląda z tą refundacją? Trzeba się rozliczać w Wawie? Kiedyś ktoś mi mówił że to deklaracyjne i że nie sprawdzają hmm.
A zakładając że się nie uda zamrozić zarodków to po tych 3 miesiącach znowu się płaci kilka tysięcy?

Wszędzie piszą o zamieszkaniu 2 lata w Warszawie tylko może coś się zmieniło :-) i jest 6tys dofinansowania do procedury. To już klinika musi was kwalifikować dalej. Bo oprócz tych wytycznych są inne jeszcze. Ja bym szła na kwalifikacje do dr K. bo to od lekarza zależy jaki czynnik niepłodności będzie itp. Nie zawsze udaje się zakwalifikować na refundacje.

 

[Gonzi]

Refundacja na leki jest jak AMH jest wystarczająco wysokie czyli powyżej 1. Jeżeli AMH nie spadło to bedzie refundacja na leki.
To nie jest tak ze się nie uda zamrozić zarodków. Bo zarodki zamraża i odmraża się świetnie problem tkwi w tym, ze czesc zarodków obumiera i nie ma co mrozić.
Wtedy zaczynasz procedurę od początku czyli te min 9tys no ale wtedy masz wszystko wizyty, badania itp tylko bez refundacji tych 5tys :-(
Sprawdzę jeszxe z ta refundacją

Czyli tak na prawdę ilość potencjalnych traferów w tej cenie zależy od tego ile komorek się wytworzy i ile się zapłodni i przetrwa tak?
Czyli pewnie cena tez zalezy od tego czy w dlugim czy w krotkim protokole tak?
No bo chyba jak w dlugim to wiecej komorek sie wytworzy przez co wieksza szansa na wiecej trasferow hmm?
Jakbyś coś wiedziała z tą refundacją to daj znać. Nie chcę żeby w klinice pomysleli że coś krece a wiadomo ze w razie czego rodzice powiedza ze mieszkam u nich w mieszkaniu. Tyle ze w pracy i banku mam podany adres pod warszawa i tez nie chce przypalu jak sie okaze ze trzeba udowadniac.

 

[Gonzi]

Wszędzie piszą o zamieszkaniu 2 lata w Warszawie tylko może coś się zmieniło :-) i jest 6tys dofinansowania do procedury. To już klinika musi was kwalifikować dalej. Bo oprócz tych wytycznych są inne jeszcze. Ja bym szła na kwalifikacje do dr K. bo to od lekarza zależy jaki czynnik niepłodności będzie itp. Nie zawsze udaje się zakwalifikować na refundacje.

Tzn mi lekarz sam sugerował że jak mieszkam pod warszawą ale zameldowana jestem w wawie to powinnam brac refundację. Lekarz z kliniki. Ja w wawie wczesniej dlugo mieszkalam. Od 3 lat pod wawą mieszkam. Ale myslalam ze moze ktos jest z wawy i wie jak to potem wyglada. Czy trzeba to udowadniac jakos gdzie sie mieszka czy rachunki czy podatki czy cos. Rownie dobrze moge powiedziec ze w wawie mieszkam w dni co pracuje a pod wawa w weekendy hmm

 

[JestemMama!]

@Justi92 kochana tak bardzo mi przykro Szczerze to nawet nie wiem co napisać , bo nie ma słów które ukoją twój ból ... Często zastanawiam się dlaczego Faceci ( nie wszyscy , nie chce wkładać wszystkich do jednego worka ) tacy są ... Oni myślą że są panami tego świata ... A tak na prawdę to od was wiele zależy , my najbardziej cierpimy w tym wszystkim... Nie chodzi mi o in vitro , chodź w dużej mierze też... Bardzo dobrze zrobiłaś że się wyprowadziłas , mam nadzieję że zmądrzeje i będzie błagał o przebaczenie ... Chodź w tym momencie powinnaś zadać sobie pytanie czego ty chcesz . Czy chcesz być z nim czy wolisz zacząć życie od nowa bez niego . Według mnie faceci się nie zmieniają , mogą gadać co chcą , mogła błagać ,próbować udowodnić że się zmienili ...a prawda jest taka że oni zawsze pozostaną dziećmi ... Jak byś chciała pogadać to pisz , ja jestem zawsze ale nie zamartwiaj się już i myśl o sobie i Swoim maleństwie tulę mocno