reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny wiem wiem wiem, że do wczoraj miałyscie ze mną spokój ale po wynikach, które odebrałam moja schizofreniczna natura daje o sobie znać 😖😟 pamiętacie jak wczoraj pisalam ze prog miałam 80 a wczoraj mi wyszedł 41?

1. Dobrym pomysłem jest żeby go badać jutro?
2. Biorę 900 mg dziennie czy zwiększyć go może? Lekasz mowil, że prog jest super...
3. Czy to możliwe, że jak dzień przed badaniem pominelam 300 mg w środkowej dawce na 900mg które biorę 3 razy dziennie to przez to mi wyszło mniej proga we krwi? Czy to możliwe?

Help kurde znowu mam depresję, tak bardzo się boje... było dobrze i znowu mnie wzielo :(
Ogarnij się bo laska zabardzo schizujesz 🙈. Kto Ci kazał tak czesto progesteron badać ??? Dziewczyny pisały już ze jednorazowo w ciągu dnia progesteron nie jest zupełnie miarodajny . Jesteś porządnie obstawiona lekami . Stresujesz się i udreczasz na własne życzenie . Wartośc 40 jest naprawdę dobra , mogłabyś schizowac jakby spadło do poniżej 20 . Lekarz Ci powiedział ze jest dobrze … dziewczyny zasugerowały ze jak najbardziej ok . Zacznij się cieszyć a nie doszukiwać - PrEciez się tak wykończysz 😵‍💫. Dobitnie - może dotrze 🤣😘😘😘
 
Bardzo mnie to cieszy!!!!

Wysłałam recepty mailem i mają mi Kostenvoranschlag przesłać.

Do polski nie opłaca się dzwonić? Wynalazłam na granicy jeszcze jedna aptekę, mogłabym podjechać. Mam 500 km
Nigdy tego nie trenowalam tzn do zaprzyjaznionej wysylalam recepty z Czech z kliniki,ale Accofil musi byc chyba w odpowiedniej temp zeby sie nie ugotowal.Jak chcesz napisz co potrzebujesz,moge zapytac.
 
Teraz to był mój 2 transfer za pierwszym razem miałam transferowana 2 zarodki z 3 doby ale nie przyjęły się A inne przestały się rozwijać w 3 dobie później znów byłam stylizowana było chyba 8 komórek zaplodnionych ale żadne nie dotrwaly do 5 doby i mówili że to wina nasienia bo mąż ma fatalne parametry teraz po stymulacji pobrali 21 komórek z czego 6 oocytow zamrozili A z pozostałych uzyskaliśmy 2 blastocysty najwyższej klasy z czego teraz jedną straciliśmy lekarz mówił że to może być problem z komórkami bo teraz były komórki zapladniane nasieniem dawcy i z tego powstały 2 blastocysty ale jak zapytałam lekarza czy da się jakoś poprawić jakość komórek to powiedział że nie da się nic zrobić. Miałam też konsultacje immunologincza i badania genetyczne i jest wszystko okej
Czyli miałaś 3 stymulacje i za każdym razem zapladniali 6 komórek? Ostatnim razem powinni zapłodnić już wszystkie. Czasem tak jest z tym in vitro, trochę taki hazard, nigdy nie wiadomo jak się skończy.
 
Iza, nie jesteś jedyna... Wiem, że to żadne pocieszenie że innym też się nie udaje, ale w tym pasmie szczęśliwych bet można sobie zadawać pytanie dlaczego u mnie nie może się tak skończyć... Ja nie poroniłam, nigdy nie udało mi się utrzymać ciąży tak długo, co nie znaczy że nie straciłam szansy na bycie matką.
To boli... I ten ból nie mija... Ja się staram jakoś funkcjonować, ale mój spokój, opanowanie, maska, którą noszę jest bardzo krucha... Jeszcze nie wiem jak żyć dalej... [emoji22]
Ostatnio któraś z dziewczyn napisała że czerwiec jest niesamowicie szczęśliwy... Dla mnie to miesiąc, w którym skończyły się moje marzenia... I czuję podobnie jak Ty. Myślę że sama sobie nie poradzę. Wszystko co próbuje robić, to przykrycie tego z czym musimy się mierzyć...
Trzymaj się kochana [emoji8]
Moge zapytac co na to maz? W sensie jak zsreagowal, jak podchodzi do tego ci sie z Toba dzieje?
 
Moge zapytac co na to maz? W sensie jak zsreagowal, jak podchodzi do tego ci sie z Toba dzieje?
Już nie chciałam Gosi o to pytać. Liczę po cichutku, że znajdzie swoją drogę do szczęścia. Na pewno utkwi gdzieś w mej pamięci, mojej koleżance niestety też się nie powiodło. Prawdopodobnie zrezygnują z dalszej walki:(
 
Nigdy tego nie trenowalam tzn do zaprzyjaznionej wysylalam recepty z Czech z kliniki,ale Accofil musi byc chyba w odpowiedniej temp zeby sie nie ugotowal.Jak chcesz napisz co potrzebujesz,moge zapytac.
Zadzwoniłam do przygranicznej w Zgorzelcu dr.max. Realizują recepty transgraniczne, wysłałam im na maila. Porównam ceny i zdecyduje. Chciałam jeszcze w doz spytać ale z Niemiec nie idzie się tam na 0800 dodzwonić.
 
Czyli miałaś 3 stymulacje i za każdym razem zapladniali 6 komórek? Ostatnim razem powinni zapłodnić już wszystkie. Czasem tak jest z tym in vitro, trochę taki hazard, nigdy nie wiadomo jak się skończy.
W pierwszej stymulacji miałam 8 pobranych i zaplodnil wszystkie w drugiej chyba też tak było A teraz w 3 zaplodnilo chyba 14 A 6 zamrozili
 
reklama
Tak miałam histeroskopie i wszystko jest okej. Już naprawdę nie wiem co mam robić chciałabym żeby się wkoncu udało ale to jest jak gra w totka jeszcze teraz był ostatni transfer z pakietu i też nie wiem co robić
 
Do góry