Kto po in vitro?

[Tagitagi]

podgląd mam 29.06 wiec pewnie 1.07 pick up.

No to lada moment
Trzeba myśleć pozytywnie chociaż wiem że ciężko
Ivf to loteria

 

[Madlene83]

Przynajmmiej znasz przyczynę.
Musimy próbować

Tak, musimy powalczyć czekamy na dobry zarodek bo "Z pustego to i Salomon nie naleje"

 

[Caro♤♤♤♤]

Do 40 mam normę... muszę się uspokoić bo nic do mnie nie dociera cholernie się boje naprawdę... trzy razy badalam przed wzięciem tabsów i było 80 A czwarty raz po wzięciu i jest mniej no dziwne...

To jest dobry progesteron. Normalne ,że troszkę spada bo ovitrell zszedł a on napędza progesteron.
Progesteron jest wydzielany skokowo i ma znaczenie nawet to o której po wzięciu leków było pobranie krwi.
Jeśli cie to uspokoi dołóż sobie jedną tabletkę.
Spokój psychiczny też jest ważny

 

[Caro♤♤♤♤]

Tak, musimy powalczyć czekamy na dobry zarodek bo "Z pustego to i Salomon nie naleje"

Właśnie.
Ja sobie jeszcze przegadam wszystkie opcje z lekarzem, ale myślę że w wakacje dam sobie troszkę odetchnąć. 3 lata w in vitro to mi wakacje nie zaszkodzą

 

[PotrzebujeCudu]

Laparoskopia ale ty u bardzo dobrego lekarza można dużo popsuć. Histeroskpoie robiłam u dr Dońca w novum i w kolejnym cyklu zaszłam w ciąże majac 39 lat. Wiem że robi na nfz w szpitali.

Laparoskopia. Jest dokładniejsza i sprawdza narządy od zewnatrz, nacieki endometriozy mogą byc na jelitach, pęcherzu moczowym, jajnikach itd.. Do tego lekarz oceni jajniki, czy dobrze pracują, macice czy jest elastyczna, mi to nawet jelita posprawdzał.
Ja miałam w tym roku w marcu laparoskopie diagnostyczna z histeroskopia, drożnością i biopsja. Bardzo dobrze zniosłam.

Zależy na co. Histeroskopia to zajrzenie do macicy przez szyjkę. A laparoskopia to przebicie przez powłoki brzuszne i zobaczenie całego brzucha. Woec zależy co jej dolega.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi Przekaże dalej. A szuka przyczyny niepłodności bo trzy inseminację bez rezultatu i następny krok to in vitro ale chcę znaleść czemu się nie udaje bo jak na razie wszystkie badania u niej i u męża książkowe [emoji1745][emoji1745][emoji1745][emoji1745][emoji1745] lekarz zaproponował te dwa zabiegi i rozważa który wybrać ....

 

[Wesoła_Aga]

Przy takim amh można wyciągnąć na pewno kilka komórek, aż dziwne ze miałaś wcześniej tylko 1, może faktycznie miałaś bardzo niskie dawki

Zawsze były duże.

Zaczęły się od 350 potem 400 430 i teraz kończe na 450

 

[gość2502]

To jest dobry progesteron. Normalne ,że troszkę spada bo ovitrell zszedł a on napędza progesteron.
Progesteron jest wydzielany skokowo i ma znaczenie nawet to o której po wzięciu leków było pobranie krwi.
Jeśli cie to uspokoi dołóż sobie jedną tabletkę.
Spokój psychiczny też jest ważny

Dzięki ❤wcisnelam sobie jedna ale pewnie po jutrze pójdę zbadać

 

[Caro♤♤♤♤]

Dzięki ❤wcisnelam sobie jedna ale pewnie po jutrze pójdę zbadać

No. Teraz relax, i się cieszymy

 

[PotrzebujeCudu]

Tak sobie myślę, że in vitro jest jak hazard, choć nigdy nie grałam. Stawiamy ogromne pieniądze na coś, co jest niepewne, niezależne od nas, często nie potrafimy przestać, wyznaczyć granicy, walczymy do upadłego, na ile pozwolą nam środki finansowe bądź starczą wewnętrznej siły ... Pamiętam jak przed pierwszą punkcją leżałam na sali i czekałam na swoją kolej, rozmawiałam z innymi dziewczynami i mówiłam, że jest to moja pierwsza i ostatnia próba, że jest to dla mnie wszystko ciężkie i jak się nawet nie uda to nie wrócę już w to miejsce i nie trafię na to zabiegowe łóżko i co? [emoji848]obecnie wcinamy z mężem różne witaminy, żeby w razie w.. podejść jak najszybciej do kolejnej stymulacji. In vitro to uzależniająca gra, nie o pieniądze lecz o inne dobra, które z niczym innym nie można równać, z tym że wynik gry nie zależy często od nas, nie mamy na niego wpływu, a o możliwości wygranej często decyduje przypadek i to jest takie niesprawiedliwe [emoji25][emoji25] ehh ja jeszcze powalczę, krótko, długo, nie wiem, bo im bardziej się nie udaje to tym większy jest mój wku*w więc postawie kolejną ogromną kasę [emoji857] a może coś wygram? [emoji320][emoji1768]Boziu dopomóż[emoji120] bo zimą będziemy chodzić bez [emoji149][emoji149][emoji149]

Bardzo trafne to porównanie [emoji16][emoji16][emoji16] To serio jak nałóg i trzeba mieć dużo siły żeby przestać nie osiągając celu [emoji1768][emoji1768][emoji1768]....

 

[Madlene83]

Do 40 mam normę... muszę się uspokoić bo nic do mnie nie dociera cholernie się boje naprawdę... trzy razy badalam przed wzięciem tabsów i było 80 A czwarty raz po wzięciu i jest mniej no dziwne...

Progesteron wyrzucany jest pulsacyjnie więc nieuniknione, że jutro możesz mieć większy... ale nie badaj bo nie ma sensu, masz przy górnej granicy normy laboratoryjnej, ja miałam przy dolnej i nie poroniłam, a lekarz kazał przestać mi biegać do laboratorium, także wycisz się i ciesz się ciąża i proszę nie szukaj dziury w całym bo jej ni ma