reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Jak już ludzie wyjeżdżają to mimo trudności nikt nie wraca:-) no chyba, ze raczej nie wiedzie się za dobrze. Chyba ze to stereotyp? I tak jak pisałam wcześniej puszczenie dziecka do zlobka 6 miesięcznego to nie jest koniec świata. A tutaj nadal cudowna matka ta co siedzi z dzieckiem, aż puści do przedszkola od września i tak o to mija 3,5 roku. Jak to w takich sytuacjach potem jest płacz i zgrzytanie zębów bo jak następne się pojawi to po takich 7 latach gdzie ta kobieta do pracy pójdzie. Już pomijam fakt dzieci, które inaczej się wychowują z mamą a inaczej w żlobku.
Planowałam wrócić do pracy po pół roku 😂taaaa nadal nie mam ochoty zostawiać córki w żłobku. Choć żłobek starannie wybrany, córka ładnie się aklimatyzuje, nadal mam gdzieś obawy i tęsknotę z nią. Ot matka wariatka 😂
 
reklama
Wiesz co mnie zastanawia w PL jak puściłam syna do zlobka to nadal zła matka tak robi. A za granicą to norma, ze dziecko idzie do zlobka i jakoś bez mamusi nie jest skrzywione, opóźnione… Ogółem zlobek tez duzo takie maluchy uczy - chociażby mówić. Bo Pani musi zrozumieć o co dziecku chodzi:-) a w domu wszystko poddane pod nos.
Tez nie do konca,bo tu posyla do zlobka tylko ta co musi ,ze wzgledu na finanse.Duzo kobiet zostaje dwa lata w domu,ale tez jest pomoc od panstwa.To juz troche inaczej sie na to patrzy.
Nie neguje absolutnie zlobkow,chociaz mnie by serducho bolalo,no ale jak trzeba to trzeba.
 
Hej długo czekałyscie na wyniki wymazów na chlamydie, ureaplasmy i mycoplazmy zażyczył sobie te dwa ostatnie żeby mi zrobili bo moja klinika nie zleca ich rutynowo przed stymulacją i już tydzień czekam i zaczęłam sobie wkręcać co coś jest nie tak bo jeszcze ich nie ma Zaczynam żałować że byłam nadgorliwa .....
 
Hej długo czekałyscie na wyniki wymazów na chlamydie, ureaplasmy i mycoplazmy zażyczył sobie te dwa ostatnie żeby mi zrobili bo moja klinika nie zleca ich rutynowo przed stymulacją i już tydzień czekam i zaczęłam sobie wkręcać co coś jest nie tak bo jeszcze ich nie ma Zaczynam żałować że byłam nadgorliwa .....
Jakos do 2 tygodni mialam wszystko :)
 
Planowałam wrócić do pracy po pół roku 😂taaaa nadal nie mam ochoty zostawiać córki w żłobku. Choć żłobek starannie wybrany, córka ładnie się aklimatyzuje, nadal mam gdzieś obawy i tęsknotę z nią. Ot matka wariatka 😂
Ja troche inaczej na to patrze,tyle na te dzieci sie naczekalam to teraz chce sie nimi nacieszyc i nie sadze ,zebym im w ten sposob krzywde wyrzadzala😅Dosyc sie jeszcze nachodza i do przedszkola i szkoly i studia i pol zycia juz z glowy.
Takze teges,jak to mowi moja sasiadka pracujaca w przedszkolu,na wszystko jest odpowiedni czas...
 
Ja troche inaczej na to patrze,tyle na te dzieci sie naczekalam to teraz chce sie nimi nacieszyc i nie sadze ,zebym im w ten sposob krzywde wyrzadzala😅Dosyc sie jeszcze nachodza i do przedszkola i szkoly i studia i pol zycia juz z glowy.
Takze teges,jak to mowi moja sasiadka pracujaca w przedszkolu,na wszystko jest odpowiedni czas...
O właśnie to samo myślę. Nie wiem czego może uczyć się maluszek w wieku 6 czy nawet 12 miesięcy. Ja tęsknię, jestem zazdrosna o ten czas, spacer....no tak mam. Ciężkie to jest, bo czasem jestem też sfrustrowana, no nie ma prostego rozwiązania. Każdy sam musi znaleźć swoją drogę.
 
Wiem że jest stres i uwierz, że będzie Ci on towarzyszyły nawet jak będziesz tulić malucha w ramionach, ale nie pozwól, żeby te piękne chwile były tylko stresem, zmartwieniem i wróżeniem, co może być nie tak.

9 miesięcy tak szybko przemija, że później człowiek tęskni i żałuje, że wiecznie się bał.
Ja akurat jestem z tych co teraz po porodzie mają mniejszy stres, ciąża była dla mnie bardzo stresująca aż do dnia porodu więc teraz nadrabiam i cieszę się ze wszystkiego a że dzieciątko grzecznie śpi 6 godzin ciągiem w nocy i w dzień ze 4 godziny to jestem w miarę wypoczęta a ma nie całe 2 miesiące.
 
reklama
Do góry