reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

No duzo jest opcji, to dobrze bo jednak nie zniechęca to do rodzicielstwa jak w niektórych krajach.. Pamiętam że jak wróciłam to jakoś conajmniej pół roku korzystałam z tej godziny na karmienie i kończyłam szybciej ale później dałam już spokój mimo iż na cycku był do 2 lat 😜. No przyznam że w UK to ludzi musi być stać na dzieci bo żłobki przedszkola kosztują fortune a i na macierzyńskim grosze niektórzy dostają.. Ale u nas jest tak że jak mąż ma dobry kontrakt to nie muszę pracować a w Polsce jednak trudno jednej osobie dom utrzymać.. Pozatym 100% pensji polskiej to nadal sporo mniej niż tutaj 50% a koszty życia są podobne wiec nie będę narzekać na takie szczegóły bo nadal uważam że to cud ze nam się udało kolejne i vitro.. No z trójka to już będzie logistyka najwyższego stopnia u Ciebie po powrocie do pracy bo opieką, różne godziny i miejsca odbioru dzieci później zajęcia po lekcjach ale tyle ludzi daje rade wiec Wy też przecież dacie
No mam znajomych w Anglii i on właśnie pracuje a ona siedzi w domu bo nie ma potrzeby pracować. A w PL oboje pracowali i wynajmowali pokój z kuchnia a tam dom:-)
Co do tych kamień to ja nie korzystałam w pierszej ciąży chyba, ale teraz nie zawaham się ich użyć.
U nas przedszkola są zapewnione dla każdego dziecka. Tylko to jest przechowalnia często bo grupa liczy do 30 osób. Zlobek już w zależności od punktów może przy 2 dziecku się dostaniesz od 2rz. I tez ogromne koszty ale wiesz za co płacisz :-) grupy do 10 osób, zajecia dla starszakow:-) no to jest inna bajka. Tak samo przedszkola ja bym wolała puścić do prywatnego w grupie mało dzieci, ale to się zobaczy.
 
reklama
No ja się zastanawiam jak ja to ogarnę :-) Ty to jeszcze trudniej bo mała różnica wieku. Chociaż u mnie duza, ale ja do pracy muszę wrócić :-( i szkoda mi kasy na pomoc, moze pani do sprzątania tylko czasem wstyd do domu już wpuścić :p
A ja zaczęłam tez legalnie narzekać… bo jak nie narzekałam to tez matka roku:p i tak wygodnie. Teraz narzekam na wszystko… i nie robie z siebie bohatera.
qwa ja to wcześniej nie narzekałam i też mój niby mnie traktował w ciaży specjalniej;); ale też bez przesady. No zmieniło się to odkąd mam nakaz oszczędzania się; bez słowa sprząta kuchnię itp. ja tylko robię burdel:p w sensie i tak nie musi mnie obsługiwać, bo jedzenie (jeszcze przy cc) sama biorę i do zmywary wkładam, no ale już reszty nie tykam. A od wczoraj narzekam i czuję się jak g..o. Taka byłam zadowolona z wentylatora, że w sobotę omiatał mnie na kanapie i było wysmienicie, a wczoraj zatoki się odezwały... 😥 a tu nic się nie da wziąć, tylko sol morska i czekam na inhalator; w tym upale nad miską z gorącą wodą to bym się chyba udusiła. No to sobie ponarzekałam🥴
 
Ja się czuje jak gowno .....
Jelita nie działają zjadłam zupy trochę wczoraj ( jestem dożywiana sanda przez zyle ) i dostałam takich boli i sraczki że myślałam że zejdę....... oszczędze szczegółów....
Podejrzewają że aktywowalo mi się ukryte wcześniej wrzodzejace zapalenie jelita grubego ( mój brat ma )
Wiktoria świetnie jutro Ja chyba wypisza
Ty to się nacierpisz bidulko. Dużo zdrówka życzę 😘
 
Nie przejmuj się. Pierwszy udany transfer to rzadkość i chyba trzeba być naprawdę szczęściarą o wzrorowych wynikach, a i tak to nie daje gwarancji na udane pierwsze In Vitro. Mnie się udało dopiero za 4 razem w oddziale w Gdańsku :) Też byłam tym strasznie zestresowana. Nastawiałam się na udane 3 podejście, jednak tym razem trzeba było powiedzieć sobie "do czterech razy sztuka". Teraz jestem w 6 miesiącu, wszystko jest w porządku :)
 
Dziękuję za szczerość :-) pisz co Ci tam wylatuje jak Ci lepiej ;-) A tak serio to coś dostajesz normalnego do jedzenia to chyba wierzą w te twoje jelita. Bo tak to byś na kleikach była… no chyba ze wracasz po tych rewelacjach. Jednak coś trzeba jeść… A fajnie, ze Wiktoria do domu to zawsze lepiej bliżej taty.
Tata wiecej w szpitalu jak w domu .....Wiktorie dostanę do pokoju 😀 tata będzie się opiekował mną i nią tu w szpitalu .
Byłam 5 dni na kroplowkach i jedzenia zero . Potem w czwartek operacjia i w piatek jedzenie dozylnie + probowac cos pic . W niedzielę miałam zacząć coś jeść i zaczęła się impreza .......
Właśnie przyszła pielęgniarka i przenoszą mnie do innego pokoju ( pokój jest większy + mini salon sofa ) żeby tu jeszcze psychiatra nie musiał przychodzić bym poczuła się lepiej w większym "domu" IMG-20210620-WA0029.jpg16242705759426489432271374525483.jpg
 
reklama
A ja myślałam, ze Ty jakoś o kilka tygodni do przodu jesteś :-) krótki macie macierzyński 39 u nas jest 52 z czego 21 tygodni ( chyba ) 100 % a reszta 50% albo całość 80% ja z bliźniakami mam dłużej o jakieś 2- 3 miesiące. Przy powrocie do pracy przysługuje Ci przerwa na karmienie jeszcze 45min, wiec pracujesz 7h :p Ja z bliźniakami będę miala 1,5h na karmienie:-) Jeszcze przepisy są takie, ze możesz wrócić na 1/2 etatu po urlopie macierzyńskim (te 20 kilka tygodni) i jak pracujesz te 32tygodnie na 1/2 etatu masz 80% pensji. No, ale wydłuża się macierzyński o 6 miesięcy i wtedy masz 1,5 roku no ale pracujesz i masz kase. Czyli pół roku w domu 80% pensji a potem rok 1/2 etatu za 80% pensji. A jak nie chcesz to po roku bezpłatny wychowawczy do 3rz.
jeszcze raz bo nie zajarzyłam :p
Że niby można wrócić na pół etatu po macierzyńskim (w sensie podczas rodzicielskiego) a kasy dostajesz jak za 80% całego i do tego możesz tak robić o 6 miesięcy dłużej? Możesz rzucić jakimś linkiem?
Tak patrząc kasowo to chyba niewiele zmienia? Bo jak weźmiesz od razu rok to masz 80% pensji. Jedyne co to dodatkowe 6 mcy; pracujesz 4h a dostajesz jak za 6 tak? Nie mogę się połapać w tym co napisałaś :D
co do karmienia na jedno dziecko przysługują 2 przerwy półgodzinne przy min. 6/8 etatu :D tzn. przysługują one przy wymiarze etatu 6h (jeśli pracujesz mniej to przysługuje Ci 1 przerwa); więc w praktyce możesz pracować tylko 6h jak się dogadasz z pracodawcą (prawnie nie możesz wychodzić wcześniej) przy kasie za7h.
 
Ostatnia edycja:
Do góry