reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A ile bierzesz tej luteiny?
Mi za każdym razem lekarze mówią, ze usg nie szkodzi w żaden sposób nawet jakbym chciała chodzić codziennie…bo najchętniej tak bym chodziła ;) oczyścicie trochę przystopowałam ale bylam 6 razy póki co a jestem w 9 tygodniu…każdy lekarz to mi mówił- byłam u 3 różnych.
A jeśli chodzi o współżycie to tez mi pozwalali, nie mam przeciwwskazań. Ale do wizyty pęcherzykowej bym poczekała :)
popieram ;) U mnie tak samo.
 
reklama
🤣🤣🤣 to normany wiek. Ja zaczelam starania w wieku 29 lat, bo najpierw studia kariera i taki efekt teraz ze jestem geriatria🙈
bez przesady 29 to wczesnie, ja zaczelam dopiero w wieku 35 lat, roznie sie uklada i nie masz co sobie zarzucac. mysle ze 29 na obecne czasy to jednsk wczesnie. wiadomo ze czlowiek sie chce po studiach rozwijac i czegos nauczyc, podrozowac. oby teraz sie udalo
 
A ile bierzesz tej luteiny?
Mi za każdym razem lekarze mówią, ze usg nie szkodzi w żaden sposób nawet jakbym chciała chodzić codziennie…bo najchętniej tak bym chodziła ;) oczyścicie trochę przystopowałam ale bylam 6 razy póki co a jestem w 9 tygodniu…każdy lekarz to mi mówił- byłam u 3 różnych.
A jeśli chodzi o współżycie to tez mi pozwalali, nie mam przeciwwskazań. Ale do wizyty pęcherzykowej bym poczekała :)
Usg samo w sobie nie, bardziej pewnie chodzi o fakt, ze dopochwowo. Ja tez bym sobie odpuscila. Moja klinika robi serduszkowe, wczensiej nie.
I seksu do serduszka wg mojej kliniki niet. Potem juz tak jesli nie ma przeciwwskazań.
 
A mnie na pediatrie wyślą bo ja mam 25 hahahaha
W Twoim wieku podchodziłam do IUI też mówili mi, że młodziutka i mnie tak szkoda [emoji2957] przed 26 urodzinami doczekałam się 2 kresek. [emoji3590][emoji3590]

W tym roku kończę 30 [emoji14] i doczekałam się dwójki maluchów. Mam nadzieję, że za niedługo będę mieć kolejne bijące serduszko [emoji3590]
 
W Twoim wieku podchodziłam do IUI też mówili mi, że młodziutka i mnie tak szkoda [emoji2957] przed 26 urodzinami doczekałam się 2 kresek. [emoji3590][emoji3590]

W tym roku kończę 30 [emoji14] i doczekałam się dwójki maluchów. Mam nadzieję, że za niedługo będę mieć kolejne bijące serduszko [emoji3590]
A ja czekając na transfer poczulam się hmm dziwnie.... same po 40 tam czekały ze mną, jak weszłam z moim a on to wygląda jeszcze mlodziej ode mnie chociaż ma 30 :D to jakaś babka do mnie: Ty tez na transfer?! ja mowie tak a ona na swojego meża takie oczy dziwne zrobila a on do nas: no nie wiedza co ich czeka ha ha ha. Ja sie popatrzyłam na mojego męża i mowie ale komentarz ***** :D i patrzyly na mnie jak na głupią tam, wszystkie trzy...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Moje kochane dziewczynki..! Zanim zaczniecie pisać o kciukach, które za mnie trzymacie i pytac o wyniki, muszę Wam się przyznać że zrobiłam wczoraj cichaczem weryfikacje przed weryfikacja... Chciałam wiedzieć z czym będę się mierzyć dzisiaj...
Naczekałam się na wynik, który odczytałam grubo po 18 i niestety mój sen się skończył... Beta poniżej 0,2
Dziekuje za Wasze wsparcie... ❤️
Nie piszcie proszę, że mam przeżyć żałobę i walczyć dalej, bo to była moja granica. Nie proponujcie mi rozwodu i wyjazdu do Hiszpanii, Szwecji czy Kongo po adopcję zarodka. Chciałam mieć dziecko z mężem, chciałam mieć rodzinę. Nie piszcie ze za szybko się poddaje, za krótko walczyłam... Każdy zna dokładnie tylko swoją własną sytuację i czasem powiedzenie, że to koniec wymaga większej odwagi niż bezustanna walka z wiatrakami...
Jak będę miała więcej siły i będę w stanie przestać płakać, napisze do Was jeszcze... Dzisiaj nie jestem w stanie wymienić każdej z imienia, która była dla mnie wsparciem... ❤️
@fredka84, dalej będę wierzyć i prosić ❤️❤️❤️
Zupełnie nie rozumiem dlaczego, ale kocham Cię jak siostrę, wredoto 😘
*****-jak cos to jestem
 
Do góry