reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@Pchełka216 ja mialam badane 2 zarodki Alle NIKt mi nic nie powiedział jakiej są płci 🤔 dostałam jedynie forma elektroniczna po angielsku opis badania ale właściwie i tak nic z niego nie zrozumiałam i nie dociekałam bo powiexIeli ze obydwa są 5.1. 1 i że są. Prawidłowe... Ale nie wiedziałam że można określić płeć już w trakcie badania..
A w której klinice? Bo każda pewnie ma swoje zasady. Oczywiście, że płeć można określić w trakcie badania, bo to badanie genów, a nasza płeć to nic innego jako gen xx lub gen xy :) natomiast finalnie prawnie nie możesz wybierać płci, więc może kliniki zazwyczaj nie ujawniają takich wyników. W nifty np. też możesz zbadać płeć, masz do wyboru, czy chcesz to mieć na wyniku, czy nie.

No i super, że obydwa prawidłowe - to najważniejsze :)
 
reklama
Ja wracam po rodzeństwo. Niby jestem już spelniona. Wywalczyłam swoje, aaaaale to nie znaczy, że i ja się nie stresuje, martwię, nie przeżywam po nocach.

Tak jak koleżanka wyżej napisała. Z niepłodności nie da się wyleczyć i w głowie siedzi. Blizna jest zaklejona, ale jak się wraca do tego wszystkiego to ponownie się sączy.

Wracam i czuję to samo jak na początku walki. Gówni*ne uczucie.
Niby człowiek wywalczył swoje ma to dziecko, ale nadal nie może mieć dzieci. Łatwiej jest się pogodzić z niepłodnością gdy masz w domu jedynaka. Z drugiej strony apetyt rośnie w miarę jedzenia. I nie ma dwóch takich samych par. Jedno małżeństwo planowało 4 dzieci i zostanie z jednym, dla nich to ogromna strata. A są osoby jak ja - zawsze chciałam tylko jednego dziecka po urodzeniu syna zmieniło mi się na dwójkę :p łatwiej jest się pogodzić z życiem w rodzinie 2+1 gdy takie zawsze było założenie. A nie jak znajomi budować dom przez 5 lat 250mkw dla dzieci i zostać z jednym. Bo to większa strata. Ale już wiesz co to znaczy być mamą:-) niestety większość z nas nie będzie wiedziała co to znaczy być multimamą 2+3,4,5...nie z wyboru z ograniczeń:-( i to wkurza! później bo nadal na nic nie masz wpływu ehhh
 
Powodzenia kobietki !! Wracajcie z dobrymi wieściami.

Daj znać kochana! @Brakujemiwiary






Tutaj rozumiemy a nie się obrażamy :) To mega skrajne emocje :* Jesteśmy z Tobą murem i mam nadzieje,że to wiesz a jak zmienisz zdanie czy coś wal jak w dym ;) ;)

A tymczasem niech Ci szybko leci czas. Niech wręcz zapierd...

O patrz! Odkurzacz woła! O rany ile kłaczków kurzu za tą sofą hmm! O a tam sierść z fretki! :D I widzisz ! Już jest robota ;)




Przyjmuje zastrzyki na stymulacje teraz. Troche mi się jajniki odzywają ;) Jaja rosną, ale co z nich będzie - nie wiadomo...




Tak. Zna się płeć.
Przewertowałam 4 razy wyniki pgd i nigdzie nie ma podanych płci😭
 
tak ja tak mialam. Ale powiem ci ze to duze obciazenie psychiczne jak juz wiesz KOGO transferujesz i kogo mozesz starcic. U nas jaki ikazdej z was ciaza byla upragniona a dzieczynka to dodatkowy bonus od zycia wiec tym bardziej bylo ciezko. Co u ciebie na jakim jestes etapie?
Dziś wizyta po kolejnej biochemicznej 😔😔😔 ciekawe co tym razem lekarz wymyśli dla mnie... Obecnie 4 transfery i raz poronienie w prawie 9 tygodniu i 2 razy biochemiczna 😔 jestem po jednych już badaniach i wyszła mi mutacja w genie... Na ta chwile lekarz kazal tylko brac acard i ten inny kwas foliowy plus witaminę b12... Niby nie mam aż tak dużych wskazan do heparyny bo mam niska homocysteine... No nic zobaczymy... Na ta chwile wiem że zostały mi 2 zarodki i na pewno je weźmiemy. Jeśli znów się nie uda to uderzamy na Warszawę chodź mam milion kilometrów tam... Ale zrobię wszystko, pojadę na koniec świata byle by się udało ❤️ ( jeszcze niedawno mówiłam ze kończę przygodę z in vitro ale jakoś nie mogę, nie spocznę nim nie osiągnę upragnionego celu ❤️) ucałuj malutka ❤️
 
Tak kriotransfer.
Miałam już dwa transfery na naturalnym cyklu - i każdy udany, niestety pierwszy serduszko przestało bić w 13 tc, drugi transfer mam córkę kończy 3 lata w sierpniu. No i teraz zdecydowaliśmy wrócić po ostatniego mrożaka a tu taki cyrk. Nie wiem czy to po ciąży takie "kwiatki" powychodziły że problem z owulacją czy co 🤦‍♀️
no nic w takim razie czekam cierpliwie do jutra i zobaczymy co z tego wyniknie...
Jakby co zawsze jest cykl sztuczny i jest on tak samo skuteczny jak naturalny czy stymulowany ( jak u Ciebie). Zatem uszy do góry :-) Lepiej czasem odpuścić jak nie idzie. U mnie tez był taki cykl jeden, ze wszystko szło nie tak... czasem tak się zdarza. W końcu my nie roboty tylko ludzie :-) i te nasze hormony :-)))
 
Nie obraziłaś się, nie?
Ja po prostu czuję wszystko to co czuje @Gonia0605, tylko że o tym nie pisałam. Mam normalnie mega combo w głowie.
A teraz dodatkowo doszedł wkurw, żeby to w końcu zakończyć i zacząć jakoś żyć.

No co Ty. Masz prawo do takich emocji.
Jak juz pisalam, baaardzo życzę Ci ogromnego zaskoczenia. Naprawdę.
Niezmiennie [emoji110][emoji110]
 
A w której klinice? Bo każda pewnie ma swoje zasady. Oczywiście, że płeć można określić w trakcie badania, bo to badanie genów, a nasza płeć to nic innego jako gen xx lub gen xy :) natomiast finalnie prawnie nie możesz wybierać płci, więc może kliniki zazwyczaj nie ujawniają takich wyników. W nifty np. też możesz zbadać płeć, masz do wyboru, czy chcesz to mieć na wyniku, czy nie.

No i super, że obydwa prawidłowe - to najważniejsze :)
W Macierzyństwie w Krakowie, zaraz zadzwonię do nich i się zapytam 😁 tam na recepcji i u pielęgniarek musza mnie mieć już dość, 🤣🤣🤣
 
Ja to siedzę u jednego doktorka ciągle. To i tak ostatnia próba także mi wszystko jedno już...

Tyle, że teraz faktycznie on nas prowadzi przez całą procedure - stymulacje aż do punkcji, bo takto to do jakichś innych dr mnie kierowano na podglądy...

Do tej pory zawsze punkcja w sobotę. W tym cyklu nie. Może jakiś pech odejdzie w piz...
trzymam kciuki
 
reklama
Do góry