reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny wracam do Was po 2 miesiącach rozłąki, po wielu tygodniach nieistnienia...w 8 tygodniu ciąży przeżyłam wstrząs psychiczny. Pojechałam do taty po odbiór pewnych rzeczy i zastałam go martwego na podłodze (mama w tym czasie była na drugim końcu Polski i opiekowała się wnuczką). Okazało się, że tata miał wylew, a ja miałam cały czas wyrzuty sumienia, że nie przyjechałam do niego kilka dni wcześniej jak planowałam, może wówczas żyłby 😪obecnie jestem pod opieką psychologa, który pomaga mi wrócić do normalności.. mój synek w brzuchu przeżył ten wstrząs i w 10 tygodniu biło mu pięknie serduszko, wielkością był o kilka dni do przodu. Niestety w 13 tygodniu na badaniach prenatalnych oglądałam już martwy płód 😪😪 Myślałam, że to moja wina, tego szoku, depresji, z której powoli wychodzę ale nie.. była to wada genetyczna, Trisomia 21..Wiem, że muszę być silna, stanąć na nogi i zawalczyć jeszcze. Została nam 1 sensowna blastocysta 4bb z 6 doby. Od pani embriolog wiem tyle, że rozwijała się bardzo dobrze, miała odpowiednie tempo, ilość komórek, w 5 dobie była już blastocystą tylko, że wczesną ale rozprężyła się później do 4. Wiem jedno, że błędem było niezbadanie blastocyst. W moim przypadku 2/2 transfery udane lecz zakończone poronieniem ze względu na wady genetyczne.. widocznie mamy jakiś bałagan w chromosomach mimo dobrych wyników badania fragmentacji DNA plemników, no ale mój wiek. Na chwilę obecną rozważam poddanie się kolejnej stymulacji i przebadanie blastocyst...nie wiem czy jest to racjonalne zostawiając ostatnią blastkę z 6doby,ale zależy mi na czasie.. młodsza nie będę. Boję się, że jeżeli wezmę ostatnią blastkę, pewnie nie wcześniej jak we wrześniu, bo tyle muszę odczekać po poronieniu, i jeżeli skończy się znowu poronieniem to jestem w plecy wiele miesięcy i napewno z jeszcze gorszymi oocytami. Za tydzień mam wizytę u lekarza, zobaczymy czy coś doradzi...jezeli uważacie, że to durny pomysł stymulować się, mając jeszcze 1 blastkę, to napiszcie.. Gdybym miała mniej lat to nigdy bym tak nie zrobiła, ale 1,5 miesiąca temu skończyłam już 38l.😔
Wiek to nie problem, bo teoretycznie wadliwe zarodki nie powinny się implantowac, albo szybko poronić. Możesz być z tych super płodnych kobiet co macica przyjmie każdy zarodek nawet wadliwy. Wtedy PGS to jedyne wyjście, bo podajesz tylko zdrowe zarodki i nie przechodzisz przez poronienia, które są bardzo trudne. Robiliscie kariotypy? Bo tutaj możesz znaleźć odpowiedz dlaczego tak się dzieje. Kolejna stymulacja nie jest złym pomysłem. Wszystko trwa a zarodek zawsze można przebadać i transferować na samym końcu. Bo w tej sytuacji tez szkoda kasy na ten transfer jak masz w planach IVF-PGS. To droga metoda.
Bardzo mi przykro z powodu taty i straty dziecka, tule mocno.
 
Bo sa badania pokazujace, ze nospa przyjmowana w ciazy w większych ilosciach powoduje obnizone napiecie mięśniowe u dziecka.
To ja wiem, ale w PL podają jak cukierki nadal. Myslalam, ze to jest niewystarczające do „zakazania” leku. Jak widać w mądrym kraju tak, który nie chce ładować w rehaby niemowląt. A w PL jak zwykle... wszystko PIS leczył by modlitwą:-) to niech i nospe ciężarnym podają.
 
Dziewczyny wracam do Was po 2 miesiącach rozłąki, po wielu tygodniach nieistnienia...w 8 tygodniu ciąży przeżyłam wstrząs psychiczny. Pojechałam do taty po odbiór pewnych rzeczy i zastałam go martwego na podłodze (mama w tym czasie była na drugim końcu Polski i opiekowała się wnuczką). Okazało się, że tata miał wylew, a ja miałam cały czas wyrzuty sumienia, że nie przyjechałam do niego kilka dni wcześniej jak planowałam, może wówczas żyłby 😪obecnie jestem pod opieką psychologa, który pomaga mi wrócić do normalności.. mój synek w brzuchu przeżył ten wstrząs i w 10 tygodniu biło mu pięknie serduszko, wielkością był o kilka dni do przodu. Niestety w 13 tygodniu na badaniach prenatalnych oglądałam już martwy płód 😪😪 Myślałam, że to moja wina, tego szoku, depresji, z której powoli wychodzę ale nie.. była to wada genetyczna, Trisomia 21..Wiem, że muszę być silna, stanąć na nogi i zawalczyć jeszcze. Została nam 1 sensowna blastocysta 4bb z 6 doby. Od pani embriolog wiem tyle, że rozwijała się bardzo dobrze, miała odpowiednie tempo, ilość komórek, w 5 dobie była już blastocystą tylko, że wczesną ale rozprężyła się później do 4. Wiem jedno, że błędem było niezbadanie blastocyst. W moim przypadku 2/2 transfery udane lecz zakończone poronieniem ze względu na wady genetyczne.. widocznie mamy jakiś bałagan w chromosomach mimo dobrych wyników badania fragmentacji DNA plemników, no ale mój wiek. Na chwilę obecną rozważam poddanie się kolejnej stymulacji i przebadanie blastocyst...nie wiem czy jest to racjonalne zostawiając ostatnią blastkę z 6doby,ale zależy mi na czasie.. młodsza nie będę. Boję się, że jeżeli wezmę ostatnią blastkę, pewnie nie wcześniej jak we wrześniu, bo tyle muszę odczekać po poronieniu, i jeżeli skończy się znowu poronieniem to jestem w plecy wiele miesięcy i napewno z jeszcze gorszymi oocytami. Za tydzień mam wizytę u lekarza, zobaczymy czy coś doradzi...jezeli uważacie, że to durny pomysł stymulować się, mając jeszcze 1 blastkę, to napiszcie.. Gdybym miała mniej lat to nigdy bym tak nie zrobiła, ale 1,5 miesiąca temu skończyłam już 38l.😔
uważam ,że to bardzo sensonwy pomysł. W jakiej klinice jests?
 
To ja wiem, ale w PL podają jak cukierki nadal. Myslalam, ze to jest niewystarczające do „zakazania” leku. Jak widać w mądrym kraju tak, który nie chce ładować w rehaby niemowląt. A w PL jak zwykle... wszystko PIS leczył by modlitwą:-) to niech i nospe ciężarnym podają.
Wiesz z ta rehabilitacja to jest jeszcze taki myk, a wiem to z pierwszej reki, ze raz ze nadmoar nospy powoduje, ze napiecie miesniowe sie rehabilituje, a dwa... hmmm, ze to jest modne w PL i to latwy hajs. Przychodzi matka, bo cos tam ja znaiepokoi, mowi się jej, ze obnizone/zwiekszone napiecie i pyk iles tam wizyt wpada, bo wiaodmo - na szybko kazdy robi prywatnie. A ze pod to mozna podciągnąć wiele rzeczy, a sam termin jest ostatnimi laty osluchany to latwa kasa leci...
Ja tu przez 12 lat jak jestem i 5 obracam sie wsrod matek nie slyszalam zeby ktos byl u rehabilitanta z obnizonym napieciem u niemowlecia. W PL co druga znana mi matka...
 
Ostatnia edycja:
Wiek to nie problem, bo teoretycznie wadliwe zarodki nie powinny się implantowac, albo szybko poronić. Możesz być z tych super płodnych kobiet co macica przyjmie każdy zarodek nawet wadliwy. Wtedy PGS to jedyne wyjście, bo podajesz tylko zdrowe zarodki i nie przechodzisz przez poronienia, które są bardzo trudne. Robiliscie kariotypy? Bo tutaj możesz znaleźć odpowiedz dlaczego tak się dzieje. Kolejna stymulacja nie jest złym pomysłem. Wszystko trwa a zarodek zawsze można przebadać i transferować na samym końcu. Bo w tej sytuacji tez szkoda kasy na ten transfer jak masz w planach IVF-PGS. To droga metoda.
Bardzo mi przykro z powodu taty i straty dziecka, tule mocno.
Tak, kariotypy ok, mam już dziecko poczęte naturalnie wiele lat temu i jest zdrowe
 
reklama
Do góry