reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A co na sorze mogą zrobić. Jeśli nie ma krwotoku to w szpitalu nic nie zrobią. Zwykli ginekolodzy nawet wszystkich preparatów progesteronu nie znają, bo zwykle luteinę przepisują. Jeśli jest krwiak to lepiej sobie poleżeć, odpocząć . Co innego krwotok.
U mnie od początku było podejrzenie pozamacicznej. Więc może dlatego [emoji1745]
 
reklama
Dzięki za odpowiedź. Moja sytuacja jest taka że mamy tzw. Słaby materiał genetyczny i jest bardzo duże ryzyko wad w związku z czym lekarz uprzedzał że może byc ciąża biochemiczna. Uprzedzał też że niekoniecznie pecherzyk zmieni sie w zarodek. Dziękuję bardzo dziewczyny za odpowiedzi. Nie chciałam jechać na SOR ale przy takich radach nie mam wyjścia. Dziękuję Wam bardzo. I powiem szczerze że jestem zła na lekarza że nie raczył nawet odpisać.
hej, masz transalokacje w kariotypie? na jakiej podstawie doktor wie ze slaby material?
 
Dzięki za odpowiedź. Moja sytuacja jest taka że mamy tzw. Słaby materiał genetyczny i jest bardzo duże ryzyko wad w związku z czym lekarz uprzedzał że może byc ciąża biochemiczna. Uprzedzał też że niekoniecznie pecherzyk zmieni sie w zarodek. Dziękuję bardzo dziewczyny za odpowiedzi. Nie chciałam jechać na SOR ale przy takich radach nie mam wyjścia. Dziękuję Wam bardzo. I powiem szczerze że jestem zła na lekarza że nie raczył nawet odpisać.
Wszystko rozumiem i kibicuje żeby było ok . Natomiast nie rozumiem Twojego zachowania … w przypadku kiedy wiesz ze jesteś w ciąży , krwawisz obficie i trwa to długi czas (ponad dobe) Ty siedzisz w domu i piszesz na forum 🙈. Ty jesteś zła na lekarza ja osobiście jestem zła na Ciebie …. Sory ale dla mnie jest to niedojrzałe i nieodpowiedzialne zachowanie …
Nie wspomnę już o Twoim mężu … który powinien w podskokach nawet na rękach jeśli trzeba dowieść Cię na Izbę 😡 a nie czekać na cud .

Uff musiałam to kurde z siebie wyrzucić .
 
Wszystko rozumiem i kibicuje żeby było ok . Natomiast nie rozumiem Twojego zachowania … w przypadku kiedy wiesz ze jesteś w ciąży , krwawisz obficie i trwa to długi czas (ponad dobe) Ty siedzisz w domu i piszesz na forum 🙈. Ty jesteś zła na lekarza ja osobiście jestem zła na Ciebie …. Sory ale dla mnie jest to niedojrzałe i nieodpowiedzialne zachowanie …
Nie wspomnę już o Twoim mężu … który powinien w podskokach nawet na rękach jeśli trzeba dowieść Cię na Izbę 😡 a nie czekać na cud .

Uff musiałam to kurde z siebie wyrzucić .
Podpisuje się obiema rękami i nogami i jeszcze nie wiem czym 😅 święta racja!!!
 
Wszystko rozumiem i kibicuje żeby było ok . Natomiast nie rozumiem Twojego zachowania … w przypadku kiedy wiesz ze jesteś w ciąży , krwawisz obficie i trwa to długi czas (ponad dobe) Ty siedzisz w domu i piszesz na forum [emoji85]. Ty jesteś zła na lekarza ja osobiście jestem zła na Ciebie …. Sory ale dla mnie jest to niedojrzałe i nieodpowiedzialne zachowanie …
Nie wspomnę już o Twoim mężu … który powinien w podskokach nawet na rękach jeśli trzeba dowieść Cię na Izbę [emoji35] a nie czekać na cud .

Uff musiałam to kurde z siebie wyrzucić .
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
 
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
Popieram w całej rozciągłości. Jeśli jest krwiak to można jeszcze bardziej zaszkodzić.
 
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
Ja nie mówię o sorze . Ale na izbę przyjęć na ginekologię . Osobiście byłam 2 razy (w tamtym roku) i po godzinie byłam już po badaniach - dyżury lekarze mają w każdy dzień . Pisze o obfitym krwawieniu - nie plemieniu to moze byc chociażby cp , moze krwawić również wewnętrznie co moze zagrażać i jej życiu . Ani ja ani ty ani nikt inny nie jest wróżbita … zgodzę się ze lekarz tez nic na takim etapie nie zrobi ale dla samego komfortu psychicznego i dla własnego zdrowia lepiej jak ktoś by mnie zbadał . Nie mogłabym siedzieć sobie spokojnie w domku wykrwawiając się ,wiedząc ze coś niekoniecznie dobrego dzieje się z moim organizmem . Ale ja to ja 🤷🏼‍♀️.
 
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
zgadzam sie, plus czesto takie sytuacje sa jesli ciaza jest chora wiec natura sama wie co robi:/ oktutne alr prawdziwe szczegolnie ze autorka postu mowi ze cos nir tak z jej materiem genetycznym.
 
zgadzam sie, plus czesto takie sytuacje sa jesli ciaza jest chora wiec natura sama wie co robi:/ oktutne alr prawdziwe szczegolnie ze autorka postu mowi ze cos nir tak z jej materiem genetycznym.
Zgodzę się ale to w dalszym ciągu nasze gdybanie i domysły , ciąża chora , krwiak itd . Od tego są lekarze i za to płacimy składki żeby z ich pomocy korzystać jak tylko coś niedobrego sie dzieje .

Może zabardzo sie wkręcam i zabardzo przeżywam ale mi akurat wizyta w szpitalu w. 15 min Po delikatnym krwawieniu uratowała zycie 🙏🏻
 
reklama
Ja nie mówię o sorze . Ale na izbę przyjęć na ginekologię . Osobiście byłam 2 razy (w tamtym roku) i po godzinie byłam już po badaniach - dyżury lekarze mają w każdy dzień . Pisze o obfitym krwawieniu - nie plemieniu to moze byc chociażby cp , moze krwawić również wewnętrznie co moze zagrażać i jej życiu . Ani ja ani ty ani nikt inny nie jest wróżbita … zgodzę się ze lekarz tez nic na takim etapie nie zrobi ale dla samego komfortu psychicznego i dla własnego zdrowia lepiej jak ktoś by mnie zbadał . Nie mogłabym siedzieć sobie spokojnie w domku wykrwawiając się ,wiedząc ze coś niekoniecznie dobrego dzieje się z moim organizmem . Ale ja to ja [emoji2372].
Jasne. Ja jestem pp poronieniu. Pojechalam do szpitala po paru godzinach od rozpoczęcia krwawienia jak skurcze byly bardzo silne. Wiedzialam co sie dzieje, w szpitalu zajeli sie mna w 5min, alw tylko po to zeby zrobic usg i potwierdzić to co wiedziałam. No i niestety jedyne co pamietam to to jak wylam, a lekarka patrzyla z politowaniem mowiac, ze to sie czesto zdaza. I zeby brac ibuprpfen dopoki sie nie skonczy. Wiec w tym wypadku, wizyta nie miala sensu.
 
Do góry