reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A co na sorze mogą zrobić. Jeśli nie ma krwotoku to w szpitalu nic nie zrobią. Zwykli ginekolodzy nawet wszystkich preparatów progesteronu nie znają, bo zwykle luteinę przepisują. Jeśli jest krwiak to lepiej sobie poleżeć, odpocząć . Co innego krwotok.
U mnie od początku było podejrzenie pozamacicznej. Więc może dlatego [emoji1745]
 
reklama
Dzięki za odpowiedź. Moja sytuacja jest taka że mamy tzw. Słaby materiał genetyczny i jest bardzo duże ryzyko wad w związku z czym lekarz uprzedzał że może byc ciąża biochemiczna. Uprzedzał też że niekoniecznie pecherzyk zmieni sie w zarodek. Dziękuję bardzo dziewczyny za odpowiedzi. Nie chciałam jechać na SOR ale przy takich radach nie mam wyjścia. Dziękuję Wam bardzo. I powiem szczerze że jestem zła na lekarza że nie raczył nawet odpisać.
hej, masz transalokacje w kariotypie? na jakiej podstawie doktor wie ze slaby material?
 
Dzięki za odpowiedź. Moja sytuacja jest taka że mamy tzw. Słaby materiał genetyczny i jest bardzo duże ryzyko wad w związku z czym lekarz uprzedzał że może byc ciąża biochemiczna. Uprzedzał też że niekoniecznie pecherzyk zmieni sie w zarodek. Dziękuję bardzo dziewczyny za odpowiedzi. Nie chciałam jechać na SOR ale przy takich radach nie mam wyjścia. Dziękuję Wam bardzo. I powiem szczerze że jestem zła na lekarza że nie raczył nawet odpisać.
Wszystko rozumiem i kibicuje żeby było ok . Natomiast nie rozumiem Twojego zachowania … w przypadku kiedy wiesz ze jesteś w ciąży , krwawisz obficie i trwa to długi czas (ponad dobe) Ty siedzisz w domu i piszesz na forum 🙈. Ty jesteś zła na lekarza ja osobiście jestem zła na Ciebie …. Sory ale dla mnie jest to niedojrzałe i nieodpowiedzialne zachowanie …
Nie wspomnę już o Twoim mężu … który powinien w podskokach nawet na rękach jeśli trzeba dowieść Cię na Izbę 😡 a nie czekać na cud .

Uff musiałam to kurde z siebie wyrzucić .
 
Wszystko rozumiem i kibicuje żeby było ok . Natomiast nie rozumiem Twojego zachowania … w przypadku kiedy wiesz ze jesteś w ciąży , krwawisz obficie i trwa to długi czas (ponad dobe) Ty siedzisz w domu i piszesz na forum 🙈. Ty jesteś zła na lekarza ja osobiście jestem zła na Ciebie …. Sory ale dla mnie jest to niedojrzałe i nieodpowiedzialne zachowanie …
Nie wspomnę już o Twoim mężu … który powinien w podskokach nawet na rękach jeśli trzeba dowieść Cię na Izbę 😡 a nie czekać na cud .

Uff musiałam to kurde z siebie wyrzucić .
Podpisuje się obiema rękami i nogami i jeszcze nie wiem czym 😅 święta racja!!!
 
Wszystko rozumiem i kibicuje żeby było ok . Natomiast nie rozumiem Twojego zachowania … w przypadku kiedy wiesz ze jesteś w ciąży , krwawisz obficie i trwa to długi czas (ponad dobe) Ty siedzisz w domu i piszesz na forum [emoji85]. Ty jesteś zła na lekarza ja osobiście jestem zła na Ciebie …. Sory ale dla mnie jest to niedojrzałe i nieodpowiedzialne zachowanie …
Nie wspomnę już o Twoim mężu … który powinien w podskokach nawet na rękach jeśli trzeba dowieść Cię na Izbę [emoji35] a nie czekać na cud .

Uff musiałam to kurde z siebie wyrzucić .
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
 
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
Popieram w całej rozciągłości. Jeśli jest krwiak to można jeszcze bardziej zaszkodzić.
 
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
Ja nie mówię o sorze . Ale na izbę przyjęć na ginekologię . Osobiście byłam 2 razy (w tamtym roku) i po godzinie byłam już po badaniach - dyżury lekarze mają w każdy dzień . Pisze o obfitym krwawieniu - nie plemieniu to moze byc chociażby cp , moze krwawić również wewnętrznie co moze zagrażać i jej życiu . Ani ja ani ty ani nikt inny nie jest wróżbita … zgodzę się ze lekarz tez nic na takim etapie nie zrobi ale dla samego komfortu psychicznego i dla własnego zdrowia lepiej jak ktoś by mnie zbadał . Nie mogłabym siedzieć sobie spokojnie w domku wykrwawiając się ,wiedząc ze coś niekoniecznie dobrego dzieje się z moim organizmem . Ale ja to ja 🤷🏼‍♀️.
 
Na takim etapie lekarz nic nie zrobi. Ewentualnie powie to co my - dolozyc progesteron i odpoczywac. Jasne, ze mozna pojechac dla wlasnego spokoju. Ale jesli faktycznie masz siedziec iles godzin na sorze zamiast lezec i odpoczywac to to moze bardziej zaszkodzic niz pomoc.
zgadzam sie, plus czesto takie sytuacje sa jesli ciaza jest chora wiec natura sama wie co robi:/ oktutne alr prawdziwe szczegolnie ze autorka postu mowi ze cos nir tak z jej materiem genetycznym.
 
zgadzam sie, plus czesto takie sytuacje sa jesli ciaza jest chora wiec natura sama wie co robi:/ oktutne alr prawdziwe szczegolnie ze autorka postu mowi ze cos nir tak z jej materiem genetycznym.
Zgodzę się ale to w dalszym ciągu nasze gdybanie i domysły , ciąża chora , krwiak itd . Od tego są lekarze i za to płacimy składki żeby z ich pomocy korzystać jak tylko coś niedobrego sie dzieje .

Może zabardzo sie wkręcam i zabardzo przeżywam ale mi akurat wizyta w szpitalu w. 15 min Po delikatnym krwawieniu uratowała zycie 🙏🏻
 
reklama
Ja nie mówię o sorze . Ale na izbę przyjęć na ginekologię . Osobiście byłam 2 razy (w tamtym roku) i po godzinie byłam już po badaniach - dyżury lekarze mają w każdy dzień . Pisze o obfitym krwawieniu - nie plemieniu to moze byc chociażby cp , moze krwawić również wewnętrznie co moze zagrażać i jej życiu . Ani ja ani ty ani nikt inny nie jest wróżbita … zgodzę się ze lekarz tez nic na takim etapie nie zrobi ale dla samego komfortu psychicznego i dla własnego zdrowia lepiej jak ktoś by mnie zbadał . Nie mogłabym siedzieć sobie spokojnie w domku wykrwawiając się ,wiedząc ze coś niekoniecznie dobrego dzieje się z moim organizmem . Ale ja to ja [emoji2372].
Jasne. Ja jestem pp poronieniu. Pojechalam do szpitala po paru godzinach od rozpoczęcia krwawienia jak skurcze byly bardzo silne. Wiedzialam co sie dzieje, w szpitalu zajeli sie mna w 5min, alw tylko po to zeby zrobic usg i potwierdzić to co wiedziałam. No i niestety jedyne co pamietam to to jak wylam, a lekarka patrzyla z politowaniem mowiac, ze to sie czesto zdaza. I zeby brac ibuprpfen dopoki sie nie skonczy. Wiec w tym wypadku, wizyta nie miala sensu.
 
Do góry