reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczynki u nas wszystko ok. 27 dpt , Maleństwo ma 7 mm, jest tętno, mocno pulsuje. Martwi mnie jedna rzecz - lekarz chce żebym już powoli schodziła z leków, to znaczy Encorton mam odstawić już (po transferze brałam 1 , potem po becie tylko pół), estrofem brałam 2x1, teraz przez tydzień mam brać 1x1. potem odstawić. Heparynę jeszcze zostawił plus duphaston i luteinę. Czy to nie za wcześnie na odstawienie tych leków ? jak było u Was ?

No i muszę się przyznać, weszłam na grupę styczniowych mamusiek, ale.... dla mnie to porażka. Zupełnie inny świat, inne problemy. Ciąże naturalne jednak sa inne niż te po invitro. Więc wolę zostać z Wami :-)
:) ja też tu jestem; ale siedzę na lipcówkach. Jeśli to Twoje pierwsze dziecko to warto być na grupie, bo potem mega duzą wiedzę się czerpie na wszystkie tematy. Wiem, mi też na początku nie pasowało takie moich zdaniem lekkie podejście, gdzie ja musiałam tyle przejść; i trochę było dyskusji i uświadamiania; no ale potem już rozmowy zeszły na inne tory - a teraz to dla mnie skrabnica wiedzy. Także nie zniechęcaj się łatwo:)
 
reklama
Ja tam byłam w szoku ile dziewczyn nie chce robić prenatalnych w ogóle no bo po co i jeszcze płacić trzeba [emoji1745] wygląda na to, że jak się zajdzie normalnie w ciążę to ma się rzeczywiście inne problemy.?
A co do leków to mogę Ci jutro napisać co moja lekarka powie, bo też mam encorton, heparyne i ten cały standardowy zestaw a jutro 28dpt
Dziewczynki u nas wszystko ok. 27 dpt , Maleństwo ma 7 mm, jest tętno, mocno pulsuje. Martwi mnie jedna rzecz - lekarz chce żebym już powoli schodziła z leków, to znaczy Encorton mam odstawić już (po transferze brałam 1 , potem po becie tylko pół), estrofem brałam 2x1, teraz przez tydzień mam brać 1x1. potem odstawić. Heparynę jeszcze zostawił plus duphaston i luteinę. Czy to nie za wcześnie na odstawienie tych leków ? jak było u Was ?

No i muszę się przyznać, weszłam na grupę styczniowych mamusiek, ale.... dla mnie to porażka. Zupełnie inny świat, inne problemy. Ciąże naturalne jednak sa inne niż te po invitro. Więc wolę zostać z Wami :-)
 
super ze serducho mocne jest, teraz musi byc dobrze! dasz znac co zrobilas do 2 transferu ze tak ladnie poszlo? bo niby 2 zarodki mialas przebadane i tamten morfologicznie lepszy chyba z tego co pamietam, powoli sie do tranferu ptzygotowywuje i zbieram informacje.
Myślę, że pomogło obstawienie lekami. Dostałam encorton i heparynę dodatkowo, plus miałam zupełnie inne podejście psychiczne do transferu. To znaczy już tak byłam zniesmaczona lekarzem, kliniką, że podchodziłam z myślą, że muszę zabrać Maleństwo, bo nie zostawię go w zamrażarce. Chciałam zamknąć ten etap. Na koniec maja byłam umówiona w nowej klinice.
A co do jakości blastki, byłam zaskoczona jak odebrałam kartę po transferze bo okazało się, że Maleństwo podniosło się po rozmrożeniu do ciut wyższej klasy z BC do BB. Ale najważniejsze rzeczy moim zdaniem to transfer na cyklu sztucznym oraz heparyna i encorton. Nie bez znaczenia jest chyba też fakt, że się nie dogadałam z lekarzem i nie robiłam przerwy na estrofem (planowałam podejście w kwietniu ale musieliśmy odwołać). A i tak dostałam normalnie okres w terminie. No i tym razem zabrakło EmbroGlue :-)

Kiedy masz transfer ?
 
Ja tam byłam w szoku ile dziewczyn nie chce robić prenatalnych w ogóle no bo po co i jeszcze płacić trzeba [emoji1745] wygląda na to, że jak się zajdzie normalnie w ciążę to ma się rzeczywiście inne problemy.?
A co do leków to mogę Ci jutro napisać co moja lekarka powie, bo też mam encorton, heparyne i ten cały standardowy zestaw a jutro 28dpt
Trzymam kciuki za wizytę, napisz proszę czy Ci odstawi :-) O heparynie też mi mówił, że jeszcze jakieś 2-3 tygodnie a wiem, że dziewczyny biorą najmarniej do 12tc
 
Myślę, że pomogło obstawienie lekami. Dostałam encorton i heparynę dodatkowo, plus miałam zupełnie inne podejście psychiczne do transferu. To znaczy już tak byłam zniesmaczona lekarzem, kliniką, że podchodziłam z myślą, że muszę zabrać Maleństwo, bo nie zostawię go w zamrażarce. Chciałam zamknąć ten etap. Na koniec maja byłam umówiona w nowej klinice.
A co do jakości blastki, byłam zaskoczona jak odebrałam kartę po transferze bo okazało się, że Maleństwo podniosło się po rozmrożeniu do ciut wyższej klasy z BC do BB. Ale najważniejsze rzeczy moim zdaniem to transfer na cyklu sztucznym oraz heparyna i encorton. Nie bez znaczenia jest chyba też fakt, że się nie dogadałam z lekarzem i nie robiłam przerwy na estrofem (planowałam podejście w kwietniu ale musieliśmy odwołać). A i tak dostałam normalnie okres w terminie. No i tym razem zabrakło EmbroGlue :-)

Kiedy masz transfer ?
a widzisz ja chce robic na cyklu naturalnum ale ostatnio mnie doktor uswiadomil ze mam cienkir endometrium i ze da mi wspomagajaco estrofem, wiec nie taki 100% naturalny. nigdy endo nie sprawdzalam, 3 razy naturalnie z takim zaszlam alr niestety nie udalo sie a moze kurcze wtedy grubsze bylo:/ czemu myslisz ze sztuczny lepszy? 4bb to ladny blastus
 
Dam znać jutro. O heparynie to nawet słyszałam, że dziewczyny nawet cała ciążę biorą. Immunolog też mi przed transferem przepisał heparyne i też mówił o min do 12 tc. Zobaczymy, ale ja chyba też wolę brać dłużej niż żeby było za krótko [emoji85]
Trzymam kciuki za wizytę, napisz proszę czy Ci odstawi :-) O heparynie też mi mówił, że jeszcze jakieś 2-3 tygodnie a wiem, że dziewczyny biorą najmarniej do 12tc
 
Brawo ! Dzielna mamusia! Widocznie jesteś do tego stworzona ;)

Piękna jest ! gratulacje!



Kolejna perełka !

Wspaniale!

Bosko!

Gratuluje!



Słoneczko Ty nasze... Ty znajdź może dobrego immunologa i niech Cie pożądnie poprowadzi... Moja koleżanka miała to samo a w końcu trafiła na bebeczke co ją pięknie ustawiła lekami... Całą przeleżała i miała cieżko cholernie ale udało się! Nie wiem co za leki wtedy brała... U niej organizm odrzucał ciąże i to była reakcja autoimmunologiczna. Może u Ciebie coś podobnego się dzieje. Szukali coś pod tym kątem??

Kochana zawsze warto powalczyć! w końcu znajdzie się rozwiązanie! zobaczysz
Jutro mam rozmowę z ginekologiem , internista i endykrynologiem ...nie wróć endykrynologiem mam za tydzień ... Zrobię wszystko, pójdę do każdego lekarza ...mam nadzieję że jestem już bliżej niż dalej ... byle by tylko się udało 🙏🙏🙏🙏 poświęcę wszystko byle by moje marzenie się spełniło ... Ja o nic więcej nie proszę ....niczego więcej nie oczekuje ... Jutro jeszcze raz dla lekarza powtarzam betę i działam z kolejnymi lekarzami ....
 
a widzisz ja chce robic na cyklu naturalnum ale ostatnio mnie doktor uswiadomil ze mam cienkir endometrium i ze da mi wspomagajaco estrofem, wiec nie taki 100% naturalny. nigdy endo nie sprawdzalam, 3 razy naturalnie z takim zaszlam alr niestety nie udalo sie a moze kurcze wtedy grubsze bylo:/ czemu myslisz ze sztuczny lepszy? 4bb to ladny blastus
Wetnę się :p bo jest bardziej pod kontrolą niż naturalny :D
 
a widzisz ja chce robic na cyklu naturalnum ale ostatnio mnie doktor uswiadomil ze mam cienkir endometrium i ze da mi wspomagajaco estrofem, wiec nie taki 100% naturalny. nigdy endo nie sprawdzalam, 3 razy naturalnie z takim zaszlam alr niestety nie udalo sie a moze kurcze wtedy grubsze bylo:/ czemu myslisz ze sztuczny lepszy? 4bb to ladny blastus
Wiesz co, jestem na grupie in vitro na facebooku i większość ciąż jest z cyklu sztucznego bo łatwo nim zarządzić. Nie znaczy to oczywiście, że na naturalnym się nie może udać. Poza tym dziewczynom lepiej chyba rośnie endometrium na estrofemie - u mnie była różnica 1-2 mm na sztucznym względem naturalnego
 
reklama
Lekarz Lewicki w Invicta Gdańsk, jakieś opinie? :) zmienili mi dziś godzinę transferu i również lekarza bo tamten nie może być w tym dniu w klinice...
 
Do góry