reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Jak sie czujesz??😘 kulasz sie?😃
Dziękuję, ze pytasz.😘 Generalnie czuje się bardzo dobrze:) taaa już się kulam ;) czasami jakaś niemoc, ale termin porodu za 7tyg. więc jeszcze abstrakcja choć jak pójdę jak Ania to już w zasadzie niedługo 🤔😲

A Ty ładnie tam musiałaś nóżkami fikac ;) współczuję że na żywca no ale już po:) teraz przyjemniejsza część -transferki😍
 
reklama
A Twoja klinika proponuję te nowe rozwiązania typu superstymulacja albo stymulacja z progesteronem?
Fakt, że ja mam wysokie AMH i byłam na tej stymulacji z progesteronem i finalnie było dobrze przy bardzo małych dawkach leków.
Może u Ciebie też by się sprawdziły te nowe rozwiązania?
Screen zrobiony - zapytam o wszystko jutro. Jak baba nie przedstawi mi sensownego rozwiązania to przepiszę się do innego lekarza - guru kliniki. Przecież to nie może być tak, że ja jej będę podsuwała opcje jakie można wykonać 😡
 
Dziewczynki u nas wszystko ok. 27 dpt , Maleństwo ma 7 mm, jest tętno, mocno pulsuje. Martwi mnie jedna rzecz - lekarz chce żebym już powoli schodziła z leków, to znaczy Encorton mam odstawić już (po transferze brałam 1 , potem po becie tylko pół), estrofem brałam 2x1, teraz przez tydzień mam brać 1x1. potem odstawić. Heparynę jeszcze zostawił plus duphaston i luteinę. Czy to nie za wcześnie na odstawienie tych leków ? jak było u Was ?

No i muszę się przyznać, weszłam na grupę styczniowych mamusiek, ale.... dla mnie to porażka. Zupełnie inny świat, inne problemy. Ciąże naturalne jednak sa inne niż te po invitro. Więc wolę zostać z Wami :-)
 
Ciekawe, że jedna klinika w Polsce robi in vitro w ten sposób, że robi punkcje, pobiera komórki i... uwaga hoduje je poza organizmem az dojrzeją, zapładniają je i dopiero podają. Podobno to się sprawdza u takich kobiet co to jej jajniki wygaszają.

Kto wie. Może za ileś lat to będzie już normalka
 
Ciekawe, że jedna klinika w Polsce robi in vitro w ten sposób, że robi punkcje, pobiera komórki i... uwaga hoduje je poza organizmem az dojrzeją, zapładniają je i dopiero podają. Podobno to się sprawdza u takich kobiet co to jej jajniki wygaszają.

Kto wie. Może za ileś lat to będzie już normalka
ja wykupilam tez te opcje ale nie bylo chyba co dojrzewać poza mną...
 
Dziewczynki u nas wszystko ok. 27 dpt , Maleństwo ma 7 mm, jest tętno, mocno pulsuje. Martwi mnie jedna rzecz - lekarz chce żebym już powoli schodziła z leków, to znaczy Encorton mam odstawić już (po transferze brałam 1 , potem po becie tylko pół), estrofem brałam 2x1, teraz przez tydzień mam brać 1x1. potem odstawić. Heparynę jeszcze zostawił plus duphaston i luteinę. Czy to nie za wcześnie na odstawienie tych leków ? jak było u Was ?

No i muszę się przyznać, weszłam na grupę styczniowych mamusiek, ale.... dla mnie to porażka. Zupełnie inny świat, inne problemy. Ciąże naturalne jednak sa inne niż te po invitro. Więc wolę zostać z Wami :-)
super ze serducho mocne jest, teraz musi byc dobrze! dasz znac co zrobilas do 2 transferu ze tak ladnie poszlo? bo niby 2 zarodki mialas przebadane i tamten morfologicznie lepszy chyba z tego co pamietam, powoli sie do tranferu ptzygotowywuje i zbieram informacje.
 
reklama
Do góry