reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie mam tych sił kochana. To tylko tak z boku wygląda. Ja staram się działać bardzo zadaniowo wyłączając emocje bo inaczej skończyłabym w wariatkowie. I nie powiem żeby to było łatwe [emoji849] ale gdzieś tam wierzę, że będzie mi to w końcu wynagrodzone. [emoji8]
Będzie :-) tylko trzeba dać czasowi czas:-) a jak nie to razem pójdziemy do tego lokalu bez klamek z dużą ilością alkoholu ;-) i poświrujemy sobie w zacisznym pokoju z kratami w oknach, bo kto nam zabroni..?!
 
reklama
To pierwsza nasza próba
Na pocieszenie powiem Ci tak.Pierwsza moha stymulacja-4 komorki(2podane,1-nie zaplodnila sie,1-przestala sie rozwijac) transfer porazka.Zaczelam 2 stymulacje -5 komorek(2-podane,1-nie zaplodnila sie,1- przestala sie rozwijac,1-zamrozona z 5 doby) transfer udany👍Jestem juz w 9 miesiacu ciazy.Takze wszystko moze sie zdarzyc nawet jak malo jest pobranych komorek i trzeba zaczynac od nowa.
 
Ważne, ze było jakieś „życie” do transferowania. Nie zawsze udaje się odrazu czasem trzeba poczekać. A jaki u was problem? Długo się staracie?
No dokładnie ważne że przetrwał do blastki chociaż jeden [emoji3059] staramy się dość długo ale na klinikę zdecydowaliśmy się dokładnie rok temu . U nas jest niska morfologia partnera a u mnie czynnik jajnikowy . Wcześniej jak chodziłam do zwykłych ginekologów to tam mi się płatało pcos
 
Na pocieszenie powiem Ci tak.Pierwsza moha stymulacja-4 komorki(2podane,1-nie zaplodnila sie,1-przestala sie rozwijac) transfer porazka.Zaczelam 2 stymulacje -5 komorek(2-podane,1-nie zaplodnila sie,1- przestala sie rozwijac,1-zamrozona z 5 doby) transfer udany[emoji106]Jestem juz w 9 miesiacu ciazy.Takze wszystko moze sie zdarzyc nawet jak malo jest pobranych komorek i trzeba zaczynac od nowa.
Ojej to cudownie [emoji3531] gratuluję . Ja po punkcji miałam 9 komórek 5 zapłodniono 2 że tak powiem na starcie odpadły trzy zostały ale z tych trzech tylko jedna uzyskała blastocyste
 
U mnie druga, i jeśli się nie uda, to mam jeszcze zamrożone komórki jajowe ale to też masa kasy znów pójdzie :(
No to jest porażka . Mnie najbardziej boli że takie osoby co pija szlajaja się po kątach lekarza wogole nie widziały a zachodzą raz po raz same nie wiedza z kim i dziecka nie szanują a tu człowiek by gwiazdkę z nieba dał żeby się udało i nie wychodzi
 
Na pocieszenie powiem Ci tak.Pierwsza moha stymulacja-4 komorki(2podane,1-nie zaplodnila sie,1-przestala sie rozwijac) transfer porazka.Zaczelam 2 stymulacje -5 komorek(2-podane,1-nie zaplodnila sie,1- przestala sie rozwijac,1-zamrozona z 5 doby) transfer udany[emoji106]Jestem juz w 9 miesiacu ciazy.Takze wszystko moze sie zdarzyc nawet jak malo jest pobranych komorek i trzeba zaczynac od nowa.
Dziękuję Ci bardzo za ten wpis. Jak mało co ostatnio jakoś podniósł mnie na duchu.
Nam pobrali 3 komórki i 2 zarodki przestały się rozwijać, jeden zamrożony w 3 dobie. Transfer FET nieudany, będziemy przystępować do drugiej stymulacji.
Jaką mieliście przerwę między jedną a drugą procedurą??
 
No dokładnie ważne że przetrwał do blastki chociaż jeden [emoji3059] staramy się dość długo ale na klinikę zdecydowaliśmy się dokładnie rok temu . U nas jest niska morfologia partnera a u mnie czynnik jajnikowy . Wcześniej jak chodziłam do zwykłych ginekologów to tam mi się płatało pcos
Czyli tak standardowo ;-) to pewnie druga procedura będzie udana. U nas druga stymulacja dała syna, a czwarta dziewczynki :-) trochę tego było, ale jak widać się udaje. Trudno tylko te porażki przełknąć, zawiedzione nadzieje. Trzymam kciuki, żeby drugi transfer był tym udanym:-)
 
No to jest porażka . Mnie najbardziej boli że takie osoby co pija szlajaja się po kątach lekarza wogole nie widziały a zachodzą raz po raz same nie wiedza z kim i dziecka nie szanują a tu człowiek by gwiazdkę z nieba dał żeby się udało i nie wychodzi
Otóż to... Też mnie to denerwuje ale co zrobisz :( życie jest niesprawiedliwe
 
reklama
Czyli tak standardowo ;-) to pewnie druga procedura będzie udana. U nas druga stymulacja dała syna, a czwarta dziewczynki :-) trochę tego było, ale jak widać się udaje. Trudno tylko te porażki przełknąć, zawiedzione nadzieje. Trzymam kciuki, żeby drugi transfer był tym udanym:-)
A po jakim czasie można przystąpić do kolejnego razu . Lekarza mam dopiero za tydzień w czwartek a pytanie goni pytanie Ojej jak słodko że są już dzieciaczki u nas żadnego jeszcze [emoji3531]
 
Do góry