reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Hej,
Chwilkę mnie tu nie było. W poniedziałek zaczynam zastrzyki. Mam pytanie techniczne - Menopur jest dla mnie jasny, ale Follistim (nie wiem czy w Polsce jest pod tą samą nazwą) - ten w formie długopisu już nie jest, mam 2 opokowania 900 iu i 2 opakowania 300 iu - dziennie mam przyjąć 225 iu, o ile w przypadku 900 iu to łatwe, przez 4 dni wkorzystam 900 iu, to jak to zrobić z 300 iu- jednego dnia przyjąć 225 iu i zostanie 5 iu i co z tym zrobić 🤦‍♀️ mam łączyć 5 a potem 220 - chyba łatwo się pomylić
 
reklama
Już skończyłam działać. Przegrałam. Nawet nie zaskoczyło. Co tu pisać. Przepraszam, że musiałam kłamać, ale jakoś mam coraz mniej chęci dzielić się z kimkolwiek transferem bo ciągle jest to samo.
Ale wiesz co sobie pomyślałam teraz? Że nie interesują się mną osoby, które najbardziej wspierałam, lecz te drugie... Smutne to w ch.uj, nie? Sory za zrzędzenie ale dochodzę do siebie.
Kiedyś spieralam się z @Murawa kto zgasi tu światło... Ku...rwa, chyba ja😥
Myszuniu Ty wiesz ❤️❤️❤️ Napisze Ci jeszcze tutaj, serce się łamie jak cierpisz 😭 ale mamy plan i to jest nasza nadzieja. Jeszcze toczy się gra, jeszcze jest piłka na boisku. Jest cholernie ciężko i cholernie smutno i sił brak :( ale wierzymy, ze ostatnia stymulacja będzie sukcesem! ❤️❤️❤️
 
Już skończyłam działać. Przegrałam. Nawet nie zaskoczyło. Co tu pisać. Przepraszam, że musiałam kłamać, ale jakoś mam coraz mniej chęci dzielić się z kimkolwiek transferem bo ciągle jest to samo.
Ale wiesz co sobie pomyślałam teraz? Że nie interesują się mną osoby, które najbardziej wspierałam, lecz te drugie... Smutne to w ch.uj, nie? Sory za zrzędzenie ale dochodzę do siebie.
Kiedyś spieralam się z @Murawa kto zgasi tu światło... Ku...rwa, chyba ja😥

Kochana, jest mi strasznie przykro 😢
Po cichutku cały czas modliłam sie i trzymałam mocno kciuki za Ciebie... 😢
Nie wiem co napisać😢 Przytulam mocno... ❤️
 
Hej,
Chwilkę mnie tu nie było. W poniedziałek zaczynam zastrzyki. Mam pytanie techniczne - Menopur jest dla mnie jasny, ale Follistim (nie wiem czy w Polsce jest pod tą samą nazwą) - ten w formie długopisu już nie jest, mam 2 opokowania 900 iu i 2 opakowania 300 iu - dziennie mam przyjąć 225 iu, o ile w przypadku 900 iu to łatwe, przez 4 dni wkorzystam 900 iu, to jak to zrobić z 300 iu- jednego dnia przyjąć 225 iu i zostanie 5 iu i co z tym zrobić 🤦‍♀️ mam łączyć 5 a potem 220 - chyba łatwo się pomylić
Hej, jak wciśniesz 225 z 300 to powinno Ci zostać 75. Do tego z drugiego pena dołożysz 150 ( czyli polowe) i masz w sumie 225 dawkę.
 
Dzięki dziewczyny ❤️. Trochę mi się lepiej na duszy zrobiło jak napisałam. Za duZo żalu we mnie siedzi a nie potrafię się całkiem otworzyć... Totalny dzikus ze mnie 🤦
Czasem trudno znaleźć słowa, żeby opisać co nam na sercu leży. Moim zdaniem żal czy rozpacz w takiej chwili to eufemizm. Zostaje tylko mega wku.rw i nie ma co się z tym zrobić... warto się nad sobą poużalać, warto się powkur...ć nad niesprawiedliwością życia. Bo życie jest niesprawiedliwe tylko nikt nie mówi, ze masz to brać na miękko i z taką klasą jak królowa Anglii :-) pisz co Ci tam ślina na język przyniesie. Ja rozumiem i jestem jakbyś potrzebowała trochę cynizmu itp:-)
 
A który to dokładnie pakiet? W sensie jaka nazwa bo chciałam kwotę sprawdzić... ja tych weryfikacji nie chce bo jak już wolę sama u siebie badania zrobić kurczę A nie jeździć tyle km do kliniki już po Transferze. A ile miałaś wizyt przed transferem? Zastanawiam się czy ten pakiet za 2300 ma sens
Badania infekcyjne zrobisz sobie gdzie chcesz, albo jeszcze są ważne po stymulacji itp. Pakiet za 2300 wystarczy. Nie brałabym weryfikacji, 6dpt polecisz i zrobisz hcg i progesteron. Dobry zarodek zaimplantuje się bez zmiany leków. Masz zarodki 5.1.1 i chyba 5.2.2 to nawet AH nie potrzeba. Nie pamietam pakietów wszystkich. Może napisz napisz mi na priv.
 
Dziewczyny ratujcie dobrym słowem, w nocy miałam bezwiedny orgazm z lekkimi skurczami, to znaczy pamiętam ze były lekkie. Od rana nie boli mnie brzuch, wkładając progesteron zauważyłam dwie brązowe nitki (to czas mojego okresu wiec może macica się oczyszcza). Dziś 4tc3d. Boję się, że w taki sposób mogę stracić zarodek... poratujcie dobrym slowem
 
Ej a nie myslalas o psychologu? Mowie to ja, ktora jeszcze jakis czas temu myslalam,.ze mnie to nie dotyczy. A chodze i o dziwo, jest dokładnie odwrotnie niz sie spodziewalam. Ciezko sie otworzyc, ale fajnie jak ktos z boku popatrzy na Ciebie i powie Ci, ze nie zwariowalas... Nie sądziłam, ze kiedyś to powiem, ale polecam. Chocby tylko po to zeby pojsc raz wygadac sie komus kto Cie nie zna i kogo jesli zechcesz, mozesz juz nigdy nie zobaczyc...
A no i oczywiście siebie tez polecam [emoji16] Gdybys sobie chciała ot tak pokurwic to wal jak w dym.
Myślałam i to nie raz. Ale weź tu na moim wypizdowiu kogos fajnego znajdź 🤦. Myślę, że jak pójdę do byle kogo, to po prostu znów założę swoją maskę i będę udawać 🤷
Wizyta online to jeszcze nie dla mnie. Choć jak moja walka zakończy się całkowicie, to na stówę będę musiała się do kogos wybrać ❤️
 
Dziewczyny ratujcie dobrym słowem, w nocy miałam bezwiedny orgazm z lekkimi skurczami, to znaczy pamiętam ze były lekkie. Od rana nie boli mnie brzuch, wkładając progesteron zauważyłam dwie brązowe nitki (to czas mojego okresu wiec może macica się oczyszcza). Dziś 4tc3d. Boję się, że w taki sposób mogę stracić zarodek... poratujcie dobrym slowem
Dobre słowo :-) :-) jeżeli zarodek jest zdolny do rozwinięcia się w dziecko i życia po drugiej stronie brzucha to nic nie zrobisz, żeby się ”odimplantował” A orgazm dobra rzecz przynajmniej dobry humor byś miała z rana zamiast się obwiniać. Kobiety współżyją podczas ciąży:-) tylko my uważamy na wszystko. Powiem Ci, ze na forum są posty czasem od zdesperowanych nastolatek z wpadkami co one robią, żeby stracić tą ciąże i nie mogą. Potem jakoś dochodzą do siebie i rodzą dzieci. Szczerze młoda zdrowa komórka i dobry zdrowy plemnik to często dobry zarodek z ogromnym potencjałem rozwojowym. Jak to jest ten zarodek to jak już się wgryzł to niedopuści :-) boś Ty jego żywiciel:-) po 20tc czy jakiś chorobach przewlekłych to już inaczej. Powiem tak lęk o to czy to się dobrze skonczy jest zawsze nawet jak idealnie będziesz wszystko robić :-) potem jak się urodzi tez będzie lęk o nią/ niego czy jest bezpieczny itp. To już tak zostaje i nazywa się rodzicielstwo :-)
 
reklama
Myślałam i to nie raz. Ale weź tu na moim wypizdowiu kogos fajnego znajdź [emoji1751]. Myślę, że jak pójdę do byle kogo, to po prostu znów założę swoją maskę i będę udawać [emoji1745]
Wizyta online to jeszcze nie dla mnie. Choć jak moja walka zakończy się całkowicie, to na stówę będę musiała się do kogos wybrać [emoji3590]
Ja pierwsza wizyte zrobilam w gabinecie, zeby wwyczuc czy mi babka pasuje. A potem juz online, bo inaczej nie znalazlabym czasu.
I w sumie duzej roznicy nie widze, bo i tak przez covid siedzimy 5m od siebie i w maseczkach, a online przynajmniej widze jej ryjek.
Moim zdaniem nawet gdybys miala pojechac kawałek to warto. Wyrzuc z siebie ten zal i zloscz wyzygaj to, zrobi Ci sie nieco lzej.
Ja nie mowie, ze to jest lek na cale zlo, ale moze pomoze Ci inaczej do tego podejsc. Nie masz nic do stracenia...
 
Do góry