Miała identyczny wniosek pod badaniem z tym że endometrium było ogniskowo młodsze. Na zapalenie dostałam torbę antybiotyków więc transfer się przesunął. Proponowali mi potem kolejne badanie po antybiotykach żeby sprawdzić czy zapalenie zniknęło ale na pytanie czy jeśli nie zniknie to cos lekarz zrobi odpowiedział że nie więc nie badałam się już tylko podeszłam do transferu. Niby był udany, niestety zarodek obumarl prawdopodobnie w 7 tyg
nie wiem czy to miało jakikolwiek wpływ.
Z NK się niestety nie znam bo to co mi mówił lekarz przez telefon to nie zrozumiałam. Tak jak gdyby było za dużo tych NK czy coś. Nie wiem. Może któraś podpowie jak to się czyta. Miała któraś z was takie zapalenie?