Kto po in vitro?

[kate_p7]

Dziewczyny, mojej siostrze wyszło obniżone białko pappa 0.38 MoM. Powiedzcie mi - te doświadczone czy powinna się martwić? Dodam, że fc-HCG wyszło 0.90.
To jej pierwsza wyczekiwana ciąża i biedna się zamartwia [emoji17]

Niech poczeka na wyniki ryzyka skorygowanego. Bo wartości odnoszą się do wielu parametrów ( tydzień ciąży, wiek itd) to badanie nazywa się testem podwójnym bo bada się markery z usg i markery biochemiczne a potem się wszystko łączy. Jest to jednak tylko statystyka. Jeżeli NT i reszta markerów nie wyszła zła to może wskazywać na ryzyko komplikacji ciążowych - nadciśnienie, rzucawka. Niekoniecznie chore dziecko. Poza tym to tylko statystyka i średnio w nią wierze. Bardziej w testy NIPT. Dużo dzieci potrafi się prześlizgnąć przez to nadanie. A i duzo razy jest podnoszony alarm, ze dziecko chore a jest zdrowe. Markery biochemiczne może zakłócić nawet krwiak.

 

[Pchełka216]

Dziewczyny, mojej siostrze wyszło obniżone białko pappa 0.38 MoM. Powiedzcie mi - te doświadczone czy powinna się martwić? Dodam, że fc-HCG wyszło 0.90.
To jej pierwsza wyczekiwana ciąża i biedna się zamartwia [emoji17]

Kiedy dostanie przeliczone ryzyko?co wyszło na usg? Czy rozważa nipt? Martwić się nie powinna bo zmartwienie nic jej nie da. Niech diagnozuje dalej.

 

[Pchełka216]

Dziewczyny któraś po łyżeczkowaniu? Ja będę miała we wtorek. Któraś pogada tu lub na priv? Jak to wygląda? Jak się przygotować?

Ech najpierw doataniesz tabletki zeby rozpoczac prpces wydalania/poronienia. Zaloza Ci je dopochwowo ( spotkałam się też z połykaniem ich co prawda ale generalnie dopochwowo). No trochę to będzie boleć bo rozpoczną Ci się skurcze, proś o leki przeciwbolowe jak tylko zacznie boleć. Może Ci być bardzo zimno i możesz mieć mdłości oraz rozwolnienie. Weź skarpetki i ciepły szlafrok. Zaczniesz krwawic i zapewne dostaniesz taki pojemniczek żeby jak idziesz do toalety go używać, powiedza Ci aby siku tez robić na na niego. No niestety tak to wygląda żeby potwierdzić że już zarodek jest wydalony i macica się oczyszcza. Jak już określa że zarodek wydalony to biorą na lyzeczkowania czyli wyczyszczenie macicy z resztek łożyska itp. Lyzeczkowanie robią w znieczuleniu więc nie będziesz pamiętać. Mnie po lyzeczkowaniu nic nie bolalo. Jak masz pytania to pisz tu czy na priv. Dużo siły życzę

 

[Coffe18]

Dziewczyny któraś po łyżeczkowaniu? Ja będę miała we wtorek. Któraś pogada tu lub na priv? Jak to wygląda? Jak się przygotować?

Ja miałam w tamtym roku . Powód : ciąża pozamaciczna . Wszystko odbywa się bardzo szybko . Wchodzisz na sale . Wsiadasz na kozła , przywiązują nogi pasami zakładają maseczkę na twarz i dożylnie wstrzykują lek i idziesz spać …. Obudziłam się dopiero jak miałam przejść z łóżka na łóżko tzn przesunąć się z jednego na drugie . Pamietam ze rozmawiałam chwilke z laskami na sali a potem mnie ścięło . Po godzinie się obudziłam i bylo ok . Brzuch nie bolał . Możesz delikatnie krwawić . U mnie w szpitalu wypuszczają do domu po 3h -4h od zabiegu . Dasz rade . Psychicznie boli . Ale tylko czas potrafi wyleczyć rany . Mocno trzymam kciuki za Ciebie

 

[Evela.6]

Dzięki dziewczyny. Ona też jest w UK [emoji85] zrobiła dodatkowo harmony test, który potwierdził niskie ryzyko wszystkich chorób i płec .
Wg USG wszystko ok. Warto byłoby jeszcze jakieś badania zrobić? Też zaszła w ciążę dzięki IVF i ma 30 lat.

 

[mala_Mi 80]

Dzięki kochana, 9.40 podobno, godzinę szybciej muszę tam być... 6.30 wyjeżdżamy

Powodzenia. Trzymam kciuki za jutro

 

[Pchełka216]

Dzięki dziewczyny. Ona też jest w UK [emoji85] zrobiła dodatkowo harmony test, który potwierdził niskie ryzyko wszystkich chorób i płec .
Wg USG wszystko ok. Warto byłoby jeszcze jakieś badania zrobić? Też zaszła w ciążę dzięki IVF i ma 30 lat. Zobacz załącznik 1268369Zobacz załącznik 1268370

to jesli harmony wykluczył trisomie to git. Pewniejsze to niż pappa. Odchylki od normy mogą ale nie muszą oznaczać ryzyko związane z lozyskiem ale to już lekarz najlepiej jakby się wypowiedział i jej potwierdził co i jak. Generalnie po harmony bym była spokojniejsza. Wiadomo warto usg zrobić polowkowe porządnie.

 

[Iza35]

Ech najpierw doataniesz tabletki zeby rozpoczac prpces wydalania/poronienia. Zaloza Ci je dopochwowo ( spotkałam się też z połykaniem ich co prawda ale generalnie dopochwowo). No trochę to będzie boleć bo rozpoczną Ci się skurcze, proś o leki przeciwbolowe jak tylko zacznie boleć. Może Ci być bardzo zimno i możesz mieć mdłości oraz rozwolnienie. Weź skarpetki i ciepły szlafrok. Zaczniesz krwawic i zapewne dostaniesz taki pojemniczek żeby jak idziesz do toalety go używać, powiedza Ci aby siku tez robić na na niego. No niestety tak to wygląda żeby potwierdzić że już zarodek jest wydalony i macica się oczyszcza. Jak już określa że zarodek wydalony to biorą na lyzeczkowania czyli wyczyszczenie macicy z resztek łożyska itp. Lyzeczkowanie robią w znieczuleniu więc nie będziesz pamiętać. Mnie po lyzeczkowaniu nic nie bolalo. Jak masz pytania to pisz tu czy na priv. Dużo siły życzę

Trochę mnie przeraziło to znaczy że nie będzie samego zabiegu? Te tabletki...nie chce widzieć tego co ze mnie wyjdzie

 

[Iza35]

Ja miałam w tamtym roku . Powód : ciąża pozamaciczna . Wszystko odbywa się bardzo szybko . Wchodzisz na sale . Wsiadasz na kozła , przywiązują nogi pasami zakładają maseczkę na twarz i dożylnie wstrzykują lek i idziesz spać …. Obudziłam się dopiero jak miałam przejść z łóżka na łóżko tzn przesunąć się z jednego na drugie . Pamietam ze rozmawiałam chwilke z laskami na sali a potem mnie ścięło . Po godzinie się obudziłam i bylo ok . Brzuch nie bolał . Możesz delikatnie krwawić . U mnie w szpitalu wypuszczają do domu po 3h -4h od zabiegu . Dasz rade . Psychicznie boli . Ale tylko czas potrafi wyleczyć rany . Mocno trzymam kciuki za Ciebie

Dziękuję. Obawiam się że jednak pewnie najpierw dostanę te tabletki poronne. Przy ciąży pozamacicznej pewnie jest inaczej wystarczy samo łyżeczkowanie. Dziękuję.

 

[Pchełka216]

Trochę mnie przeraziło to znaczy że nie będzie samego zabiegu? Te tabletki...nie chce widzieć tego co ze mnie wyjdzie

hmmm w sumie to zależy jak podejda u Ciebie. Może od razu zrobią lyzeczkowanie choć zazwyczaj praktyka jest taka jak opisalam. Nie wiem. Musisz ich pytać.
No nie jest to nic przyjemnego ale do przezycia. Setki kobiet tak naprawde przechodzi to.Tylko mało kto o tym mówi....