reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
ja dostałam brevactid godzinę po punckji , z 25 pęcherzyków pobrali tylko 10 więc 15 zostało, na drugi dzień po około 36 godzinach wylądowałam pod Ketonalem bo dostałam takiego bólu że myslałam że moja macica i jajniki robią ewakuację. Mega w tym momencie zgłupiłam, po cholerę dawać mi lek po punkcji a przed punkcją nic, czy to może być też powód dla którego pęcherzyki były puste?
ty masz PCOS?
Bo to jest typowe ,przy pustych pecherzykach i takich ilosciach .
Ktora niemiecka klinika jest taka madra?😅
Powinni te stymulacje przerwac widzac co sie dzieje🙉

Nie mam pojecia ,tzn nie do konca rozumiem co chcieli ta akcja zdzialac.Bo widzieli juz co sie dzieje.Z jednej strony cie oszczedzic,a z drugiej?🤔
 
ty masz PCOS?
Bo to jest typowe ,przy pustych pecherzykach i takich ilosciach .
Ktora niemiecka klinika jest taka madra?😅
Powinni te stymulacje przerwac widzac co sie dzieje🙉

Nie mam pojecia ,tzn nie do konca rozumiem co chcieli ta akcja zdzialac.Bo widzieli juz co sie dzieje.Z jednej strony cie oszczedzic,a z drugiej?🤔
właśnie nie mam pcos, pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło, mam tez dość niskie amh bo tylko 1 . Przy mojej 1 stymulacji w grudniu wyhodowałam 9 pecherzyków, wszystkie zawierały komórki jajowe, a tu naklepałam jak szalona, nie wiem czy to wpływ leków czy co. A to mi nie przydarzyło się w Niemczech, tylko w Bocianie w Polsce. Ja myslałam ze to super ze tyle tych pęcherzyków jest, przecież nie skończyłam ginekologii a ja po dwóch dniach lekarz zadzwonił że te komórki były bidne a jedna która została zapłodniiona po prostu przestała się dzielić dalej to od razu zaznaczył że to nie wina leków i stymulacji że tak się stało. Długo nie wiedziałam co robić, ale nie dawało mi to spokoju i umówiłam się do innej kliniki, tym razem w Niemczech, źeby ktoś spojrzał na to świeżo i obiektywnie.
 
właśnie nie mam pcos, pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło, mam tez dość niskie amh bo tylko 1 . Przy mojej 1 stymulacji w grudniu wyhodowałam 9 pecherzyków, wszystkie zawierały komórki jajowe, a tu naklepałam jak szalona, nie wiem czy to wpływ leków czy co. A to mi nie przydarzyło się w Niemczech, tylko w Bocianie w Polsce. Ja myslałam ze to super ze tyle tych pęcherzyków jest, przecież nie skończyłam ginekologii a ja po dwóch dniach lekarz zadzwonił że te komórki były bidne a jedna która została zapłodniiona po prostu przestała się dzielić dalej to od razu zaznaczył że to nie wina leków i stymulacji że tak się stało. Długo nie wiedziałam co robić, ale nie dawało mi to spokoju i umówiłam się do innej kliniki, tym razem w Niemczech, źeby ktoś spojrzał na to świeżo i obiektywnie.
Jak nie wina lekow i stymulacji to co innego? Spieprzyli i boja sie przyznac .W jakim miescie jestescie?
Ja tu 3 lata kliniki przerabialam,ale obiektywizmu bylo raczej malo🤣
 
Jak nie wina lekow i stymulacji to co innego? Spieprzyli i boja sie przyznac .W jakim miescie jestescie?
Ja tu 3 lata kliniki przerabialam,ale obiektywizmu bylo raczej malo🤣
Mieszkamy w Dusseldorf, 1 ivf mieliśmy w Koln tam z kolei doszło do kuriozalnej sytuacji, że nie badając męża zrobiono standarowe ivf a plemniory tego dnia były mówiąc kolokwialnie do dupy, jedyne co pani doktor powiedziała to że mmmm trzeba teraz zrobić jednak ICSI - no spoko. Teraz w czerwcu mamy wizytę w Bielefeld, mają dość dobre opinie. To jedna z Naszych ostatnich szans, ja, mądrzejsza już o doświadczenie będę teraz już inaczej podchodzić do tego wszystkiego. A i lekarz z Bociana najpierw kazał zrobić mi kariotyp mówiąc ze moze cos wyjdzie co z tymi moimi komórkami , więc zrobiłam czekam na wynik jeszcze , a na drugi dzień stwierdził że w sumie ten kariotyp to na pewno wyjdzie ok :D wiedziałam że cos jest na rzeczy jak nie dostałam Ovitrelle ale tym Brevactid to mnie o mało nie poskładali :p
 
reklama
Do góry