Zycie to jest jedna wielka loteria ... Inni zarabiają miliony nic nie robiąc , drudzy zapierdzielaja a wystarcza im na rachunki . Jednym wszystko łatwo przychodzi , innym wiatr ciagle w oczy . Zycie jest niesprawiedliwe ... i doskonale Cię rozumiem ! Każda z nas ma momenty załamki i bezsilności . W tamtym roku dowiedziałam się ze jestem w ciąży naturalnej , radość , szczęście trwało krótko bo była to ciąża pozamaciczna w jajowodzie .Myslalam ze swiat się zawalił , ryczalam noce i dnie pytając dlaczego ja ?! Wkoncu gdy wylizalam rany i po pół roku zrobiłam badanie drożności jajowodów - okazało się ze są jak z cementu . Nawet odrobinkę kontrastu nie przedostała się do jamy brzusznej . Załamka . Kolejny raz od życia dostałam po pysku . Szybko z partnerem zdecydowaliśmy ze in vitro teraz i już , młodsi noe będziemy . Od drożności mijają 2 miesiące . W maju czeka nas transfer . Boje się i ekscytuje jednocześnie . Niepotrafie się cieszyć , choć staram się myśleć pozytywnie . My kobiety jesteśmy silne i jesteśmy w stanie przejść naprawdę wiele
. Głowa do góry i cyc do przodu . Kto jak nie my