Kto po in vitro?

[Aduś16]

Dziewczyny czy uważacie, że te trzy weryfikację po transferze(3,6,10 doba) , które Invicta robi są bardzo ważne? Wiem, że w innych klinikach tego nie praktykują i wiem ile nerwów Mi to ostatnio zjadło. Zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego i szybciej wrócić do UK[emoji848]Jak szybko po transferze można latać? Są jakieś przeciwwskazania?

Nie wnoszą one prawie nic, ja też z nich zrezygnowałam przy ostatnich 2 podejsciach i sama badalam co i kiedy mi pasowało i oba te transfery były udane. Możesz na własną rękę choć raz tuż po transferze progesteron zbadać zanim wrócisz do UK żeby ewentualnie coś dołożyć.

 

[Gonia0605]

Ja dzis dopiero dostałam ja i jak czytam to wydają mi się dziwne posiłki, kaloryczność mam 1600 i jest tam 4 posiłki. To nie dieta taka typowo do mnie dopasowana bo to gotową dieta z qchennych inspiracji, nie wiem czy czytalas kiedyś tego bloga.
Wprowadzę ja od piątku chyba dopiero i zobacze jak się będę czula.

Nie, nigdy nie czytałam... Ja w sumie dostaję gotowe posiłki... Mam 5 posiłków, ale to dla mnie za często, więc drugie śniadanie (które zazwyczaj jest słodkawe - jakiś mus, pudding czy koktail) traktuję jako deser po obiedzie... Nigdy nie jestem głodna, nawet czasem czuję, że to trochę za dużo... No ale mniej kalorii to chyba byłaby przesada... Na razie nic nie spadło...

 

[Aduś16]

Dziewczyny czy uważacie, że te trzy weryfikację po transferze(3,6,10 doba) , które Invicta robi są bardzo ważne? Wiem, że w innych klinikach tego nie praktykują i wiem ile nerwów Mi to ostatnio zjadło. Zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego i szybciej wrócić do UK[emoji848]Jak szybko po transferze można latać? Są jakieś przeciwwskazania?

Lekarze pozwalają od razu latać, choć ja bym się wstrzymala chociaż do tego 6dpt jak zarodek jest już zaimplantowany

 

[Aduś16]

@Evela.6 a masz już date transferu? Co Ci doktorka finalnie po tych wynikach zleciła do tego transferu?

 

[Evela.6]

Lekarze pozwalają od razu latać, choć ja bym się wstrzymala chociaż do tego 6dpt jak zarodek jest już zaimplantowany

Dzieki[emoji8]podpytam ją w środę co do lotów i myślę, że zrezygnuje z tych weryfikacji.

 

[Iza35]

spokojnie ja mam więcej
Zaraz stuknie 38 ale tego nie odczuwam i uwierz mi ze tez to jest moje największe marzenie
I pomimo ze mam mega ogromne wsparcie męża to wiem jak to jest dla niego tez ważne.
Dwa lata temu miałam przerwę to w sumie byłam w podobnym wieku jak Ty
Moje podejście do ivf zniszczyła poprzednia klinika
Praktycznie juz o tym nie myśleliśmy ale ze pojawiła się opcja dofinansowania to z przypadku się zgłosiliśmy mając podejście ze napewno się nie uda
A tu niespodzianka i nas zakwalifikowali
Myślimy ze w czerwcu juz będziemy transferować
Dajemy sobie 3 szanse a co ma być to będzie
Musimy to wziąć troche na chłodni bo wiem jak bardzo przeżyłam porażkę

Pamiętaj ze kazda sytuacja nas uczy, uodparnia na pewne rzeczy jesteśmy juz dojrzalsze i inaczej do nich podchodzimy
Trzymam za Ciebie mocne kciuki za dobre decyzje i duzo siły w walce a w końcu marzenie się spełni

Podziwiam cię. Aż mi głupio się zrobiło.bo poczułam się przy Tobie taka stara... Masz rację. Do przodu. Wy też dacie radę. Będzie dobrze. Jest dużo nawet i sławnych kobiet które zostały matkami w bardzo późnym wieku. I co? Świat się nie zawalił.
Powodzenia i dalej tego pozytywnego myślenia ci życzę a wszystko będzie dobrze. Nie inaczej!

 

[Ruda08]

Dziewczyny czy uważacie, że te trzy weryfikację po transferze(3,6,10 doba) , które Invicta robi są bardzo ważne? Wiem, że w innych klinikach tego nie praktykują i wiem ile nerwów Mi to ostatnio zjadło. Zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego i szybciej wrócić do UK[emoji848]Jak szybko po transferze można latać? Są jakieś przeciwwskazania?

U mnie w klinice tego nie ma i sama sobie badałam prog i estradiol jakoś 3/4 dpt jak coś to dziewczyny tutaj mają wiedzę porównywalną z lekarzami w klinice
A co do latania - miałam transfer w sobotę a we wtorek wracałam

 

[Malina36]

Dzieki

podpytam ją w środę co do lotów

Podziwiam cię. Aż mi głupio się zrobiło.bo poczułam się przy Tobie taka stara... Masz rację. Do przodu. Wy też dacie radę. Będzie dobrze. Jest dużo nawet i sławnych kobiet które zostały matkami w bardzo późnym wieku. I co? Świat się nie zawalił.
Powodzenia i dalej tego pozytywnego myślenia ci życzę a wszystko będzie dobrze. Nie inaczej!

ja mam 37 lat na koncie, 0 dzieci. znajomi wszyscy tak jak Ty dzieciaci. ja troche ograniczylam kontakty, dla wlasnego zdrowia psychicznego. Z tego co pamietam to jestes w ciazy? tylko czrkasz na serduszkowa wizyte? czemu takir negatywne myslenie przychodzi?

 

[Evela.6]

Nie mam jeszcze daty, mam nadzieję że w środę już ustalimy.
Ogólnie dodaje mi tylko ten steryd doustnie ale dawki nie znam jeszcze. Reszta w sumie jak przy poprzednim transferze Acard, neoparin, Plaquenil i jeszcze nie wie czy Atosiban będzie konieczny mimo, że ostatnio miałam.
Mam nadzieję, że to wystarczy[emoji120]

@Evela.6 a masz już date transferu? Co Ci doktorka finalnie po tych wynikach zleciła do tego transferu?

 

[Gonia0605]

No właśnie....2000 kcal to jest mało, a co mowa o 1500. Na dłuższą metę ciężko wytrzymać i wnet wracamy do starych nawyków. Najważniejsze nie jeść głupot, jedynym szaleństwem na jakie sobie pozwalam to jogurt naturalny z nasionami chia plus trochę masła orzechowego z owocami, czasem nawet poleje sobie nieco syropu daktylowego. Muszę jakieś szejki warzywne zacząć pić ale na razie mnie obrzydzają

A dla mnie te 1500 to w tej chwili w zupełności wystarczająco... Nawet przestało mi się chcieć słodyczy... szejków nie piję dodatkowo, bo już nie mam miejsca, nie chcę dodawać sobie kalorii... Na razie mam zamówione jedzenie do 9 maja, potem zobaczę...