reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

a jakie mialas AMH ? bo ja mam niskie i sie obawiam ze moga byc slabe i malo... bo jak malo i mocne to ok.... ale jak nie to bede plakac....
No ja mam problem w drugą stronę. Moje amh mierzone przed stymulacją było 13. Więc potencjał spory, ale z jakością jajek słabo. Widzisz, nie ma do końca reguły, jak to będzie. Póki nie zrobisz to się nie dowiesz; a potrzebny jest 1 zarodek. Pewnie, że jak jest więcej to się człowiek czuje bezpiecznie. Ale było tu już i tak, że było kilka zarodków z procedury a ciąży żadnej; był 1 zarodek i ciąża była. Trzymam kciuki.
 
reklama
Ja chce ale mąż boi się chyba tak bardzo porażki, że nie chce próbować, jak będziemy tego 14 kwietnia w klinice to zapytam lekarza czy jeszcze da się podjąć taką decyzję... ale teraz to już wątpię :( bo lekarz przewiduje stymulację od 28 kwietnia do 5 maja więc punkcja byłaby zaraz po 5 maja

Nie wiem jakie badania jeszcze trzeba wykonać i czy się zmieścimy w czasie no bo na pewno trzeba bybyło przebadac go na tą chorobę co siostra ma, kariotyp cftr i azf są dobre, hormony też ok, usg jąder też w porządku tyle tylko, że lekarz androlog powiedział, że objętość zmniejszona trochę
Możecie po prostu podejść z marszu. Najdłużej czeka się za pcr chlamydii, już nie pamiętam dobrze ale max dwa tygodnie. Reszta badań jest z dnia na dzień.
Jeśli znajdą dobre plemniki to bierzcie od męża.
Jeszcze nie rozpoczrlas stymulacji, na razie masz antki, możesz je brać kolejny cykl.
Już sami musicie zdecydować. Skoro pojawia się wątpliwość to jednak nie jesteś do końca przekonana.
Myślę że w klinice można zawsze się dogadać, nawet jeśli zmieniliście decyzję w trakcie. Przecież dziecko to poważna decyzja, lepiej wszystko sobie poukładać i przemyśleć.
 
Dziewczyny, pytanie mam do Was, czy osoba po pierwszej dawce szczepionki pfeizera może zarazić covidem jeśli będzie miała skutki uboczne ( zle samopoczucie itp)? Mój mąż właśnie ze względu ze pracuje pośrednio w służbie zdrowia przyjął dziś pierwsza dawkę i nie otrzymał takiej informacji a ja oczywiście się denerwuje 🙄
nie ma możliwości ze zarazi covidem w związku ze szczepieniem bo szczepionka nie powoduje choroby. Jedyna możliwościa ze zarazi jest to że zakazil sie w okolicach daty szczepienia i jest po prostu chory. Samo zaszczepienie nie oznacza że jest chory i zakaza. Spokojnie 🙂
 
Możecie po prostu podejść z marszu. Najdłużej czeka się za pcr chlamydii, już nie pamiętam dobrze ale max dwa tygodnie. Reszta badań jest z dnia na dzień.
Jeśli znajdą dobre plemniki to bierzcie od męża.
Jeszcze nie rozpoczrlas stymulacji, na razie masz antki, możesz je brać kolejny cykl.
Już sami musicie zdecydować. Skoro pojawia się wątpliwość to jednak nie jesteś do końca przekonana.
Myślę że w klinice można zawsze się dogadać, nawet jeśli zmieniliście decyzję w trakcie. Przecież dziecko to poważna decyzja, lepiej wszystko sobie poukładać i przemyśleć.
Dzięki dałaś mi kapkę nadziei, to nie tak ze nie chce dziecka ale boję się że będę musiala żyć ze świadomością że nie spróbowałam...
 
nie ma możliwości ze zarazi covidem w związku ze szczepieniem bo szczepionka nie powoduje choroby. Jedyna możliwościa ze zarazi jest to że zakazil sie w okolicach daty szczepienia i jest po prostu chory. Samo zaszczepienie nie oznacza że jest chory i zakaza. Spokojnie 🙂
Hehe , już mu kazałam spać w salonie 🤣🤣🤣dzięki za odpowiedz 😊jestem po prostu przewrażliwiona
 
Ja z kolei myślałam żeby kupić test dodatkowo[emoji85] to Twój pierwszy transfer? Miałaś świeży cyz mrożony? Bo nie kojarzę
Jestem po 7 transferach, jednym poronieniu, jedna biochemiczna. Zmiana kliniki i teraz pierwszy transfer w nowej klinice. Mrożony, ponieważ zarodki były poddawane badaniu PDG. Ale zdziwiłam się bo na cyklu naturalnym.
 
to mi nie zlecili estradiolu przed punkcja :( jaki powinien byc poziom i czemu to moze zagrazac/nie sprzyjac?

moje jajeczka z banku juz tam sa od 2 miesiecy czekaja na mnie wiec tu akurat nie ma problemu...

Jutro o 9 rano, od razu po punkcji maja mi powiedziec ile udalo sie pobrac a pozniej maja sami dzwonic chyba ile udalo sie zaplodnic.... moze na biezaco embriolog bedzie podejmowal decyzje w zaleznosci od tego jak sie beda rozwijaly czy w dniu 3 czy 5 beda transferowac, mam nadzieje ze wezma pod uwage wszystkie za i przeciw
Mi mówiono ,żeby potwierdzić obraz z USG i czy nie zagraża hiperstymulacja . Ale jak widzisz ,każda klinika prowadzi pacjenta inaczej ,a inaczej nie znaczy ,że gorzej .Także bez stresu i trzymam ogromne ✊✊za jutrzejsze jajeczka 😉
 
reklama
A u Ciebie jak to wyglądało, które podejście? Naturalny cykl czy sztuczny? Ile masz zarodków?
O kurcze no to wiele już przeszłaś... U mnie pierwszy transfer, mrożony, podane dwa zarodki, cykl sztuczny został mi jeszcze 1 zarodek. Dodatkowo mam zamrożonych 6 komórek jajowych. Ogólnie starania od 4 lat. 1 próba inseminacji, nieudana zresztą...
 
Do góry