reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

rozumiem, tutaj (w Holandii) do 38roku zycia transferuja tylko 1 bo ciaza mnoga jest zawsze bardziej ryzykowna, jesli chodzi o koszty to wlasnie nie jestem pewna ale wydaje mi sie ze ubezpiecznie pokrywa 3 procedury i wszystkie transfery w ramach tych procedur ale musze sie dokladnie dowiedziec
tak sie boje ze z tych 2 moze zaden nie przetrwac tak dlugo....
Jak u Ciebie wygladalo Gonia, mialas na usg przed punkcja duzo komorek i tylko 2 sie zaplodnily czy bylo malutko i obu sie udalo?
No tak mi się wydawało, że Ty za granicą, ale trudno wszystko ogarnąć :)
Nawet jeśli Ci sfinansują, to hormony musisz już łykać sama (albo przyjmować zastrzyki), a to zdrowe nie jest...

U mnie jest trochę inaczej, bo ja miałam bardzo dużo pęcherzyków (mam takie patologiczne jajniki), tyle, że wiadomo było że większość z nich jest pustych. Było 3 komórki, z czego powstały 2 zarodki... Były ładne jak na trzecią dobę, ale niestety zakończyło się ciążą biochemiczną... :(
Czasem jest duzo komórek, ale słabej jakości... Twoje dwie czy trzy mogą dać piękne zarodki.
 
reklama
No tak mi się wydawało, że Ty za granicą, ale trudno wszystko ogarnąć :)
Nawet jeśli Ci sfinansują, to hormony musisz już łykać sama (albo przyjmować zastrzyki), a to zdrowe nie jest...

U mnie jest trochę inaczej, bo ja miałam bardzo dużo pęcherzyków (mam takie patologiczne jajniki), tyle, że wiadomo było że większość z nich jest pustych. Było 3 komórki, z czego powstały 2 zarodki... Były ładne jak na trzecią dobę, ale niestety zakończyło się ciążą biochemiczną... :(
Czasem jest duzo komórek, ale słabej jakości... Twoje dwie czy trzy mogą dać piękne zarodki.
przykro mi... tyle tych etapow do przejscia i na kazdym cos sie moze wydarzyc... no ale krok po kroku, jutro punkcja a dalej zobaczymy :)
 
No tak mi się wydawało, że Ty za granicą, ale trudno wszystko ogarnąć :)
Nawet jeśli Ci sfinansują, to hormony musisz już łykać sama (albo przyjmować zastrzyki), a to zdrowe nie jest...

U mnie jest trochę inaczej, bo ja miałam bardzo dużo pęcherzyków (mam takie patologiczne jajniki), tyle, że wiadomo było że większość z nich jest pustych. Było 3 komórki, z czego powstały 2 zarodki... Były ładne jak na trzecią dobę, ale niestety zakończyło się ciążą biochemiczną... :(
Czasem jest duzo komórek, ale słabej jakości... Twoje dwie czy trzy mogą dać piękne zarodki.
u mnie tak było, bardzo dużo komórek - 20 zapłodnionych, a do blastki dotarło 5, z czego 2 wadliwe genetycznie i zostały 3 (jedna w brzuchu się wierci:)).
 
problem z wizytami jest ze one musza byc w konkretny dzien, mam lekarke prowadzaca ale jak mialam owulacja to najczesciej jej w klinice nie bylo by np przeprowadzic inseminacje
Teraz z invitro tez musialam zaczac w konkretny dzien cyklu , nie bylo jej, wczoraj na kontroli tez jej nie bylo i jutro punkcje tez bedzie przeprowadzal inny lekarz wiec niefajnie, z nia mialam tylko 2 spotkania przed iniseminacja, teraz jedno na skype przed rozpoczeciem in vitro i kilka konsulatcji telefonicznych, tlumaczyla mi to ze ona niestett nie jest tam codziennie i nie zawsze jest w stanie byc na tak konkretne daty/godziny
JEsli chodzi o te odpowiedzialnosc to na pewno racja,
Mi tu lekarz rodzinny wystawil jak powiedzialam ze staram sie zajsc w ciaze i nie wychodzi i lekarz z klinik prosil bym zrobila kilka testow to zrobilam tsh miedzy innymi (bylo 2,7 ale to to w normie), wit D, kwas foliowy, dziekuje za tip co do tej strony sprawdze,
Juz zapytamam o te 3 doba, lekarz ma sprawdzi z embriologiem ale mysle ze duzo zalezy od jutra, bo jutro beda juz pewnie w stanie zobaczyc ile komorek udalo sie pobrac i jakiej sa jakosci

Nie badali mi estradiolu, w zasadzie zadnych badan mi nie chcieli robic, na ten tsh to sie uparlam sama,
Lekarka stwierdzila ze mam okres i owulacje super puntkualnie wiec jest ok, jakby hormony nie byly ok to bym miala wszystko nieregularne, powinnam ich przycisnac o ten estradiol? i kiedy sie go powinno zbadac/.?
U mnie badali 2-3 dni przed punkcja . Pokazuje ilość i dojrzałość pęcherzyków .
Mi tez nie robili jakichś dodatkowych badań . Cytologię ,wymaz na chlamydia ,na HIV i chyba to wszystko i to tylko raz ,jak rozpoczynałam leczenie .
U mnie ,tak samo jak u Artemida ,maz musiał jechać z kuferkiem z jajeczkami i tam jak dostawał z powrotem ten kuferek ,to mu mówiono ile jest jajeczek .następnego dnia miałam dzwonić ,ile się zaplodnilo a 3ego dnia czekać na telefon o której moge na transfer przyjechać i czy w ogóle mogę ...
O której masz punkcję ?
 
U mnie badali 2-3 dni przed punkcja . Pokazuje ilość i dojrzałość pęcherzyków .
Mi tez nie robili jakichś dodatkowych badań . Cytologię ,wymaz na chlamydia ,na HIV i chyba to wszystko i to tylko raz ,jak rozpoczynałam leczenie .
U mnie ,tak samo jak u Artemida ,maz musiał jechać z kuferkiem z jajeczkami i tam jak dostawał z powrotem ten kuferek ,to mu mówiono ile jest jajeczek .następnego dnia miałam dzwonić ,ile się zaplodnilo a 3ego dnia czekać na telefon o której moge na transfer przyjechać i czy w ogóle mogę ...
O której masz punkcję ?
to mi nie zlecili estradiolu przed punkcja :( jaki powinien byc poziom i czemu to moze zagrazac/nie sprzyjac?

moje jajeczka z banku juz tam sa od 2 miesiecy czekaja na mnie wiec tu akurat nie ma problemu...

Jutro o 9 rano, od razu po punkcji maja mi powiedziec ile udalo sie pobrac a pozniej maja sami dzwonic chyba ile udalo sie zaplodnic.... moze na biezaco embriolog bedzie podejmowal decyzje w zaleznosci od tego jak sie beda rozwijaly czy w dniu 3 czy 5 beda transferowac, mam nadzieje ze wezma pod uwage wszystkie za i przeciw
 
reklama
Do góry