Myślę podobnie jak Ty, tylko znów się podłamałam kolejną rzeczą.Nie powinnaś się tak źle nastawiać do tych szczepień, ja jestem po trzech, w ewentualnej ciąży po transferze będzie jeszcze jedno(jeśli się uda) Nic strasznego, jedynie po pierwszym szcepieniu czulam ból ręki później już nic. Nie taki zły diabeł jak go malują a w sprawie za i przeciw: ja podeszłam do tego tak: Jeśli ma to pomoc to bez wąchania się zgadzam nie zważając na skutki uboczne. Ważne aby pomogło. Po szczepieniach rozmawiałam z przybyciebiem o nich, nie obniżają odporności-wręcz przeciwnie a jedyny skutek uboczny to ciąża-Ja mu wierzę i się go trzymam
IMK wyszło w miarę (NK 9%, CD4/CD8 2), a CBA słabo.
IL2- ~96
IL10 ~800
IFN/IL 10 - 0.2
KIR AA. W ciąży nigdy nie byłam.