reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Właśnie do domu przyjechaliśmy. Chyba wolę swoją wieś 😊
Padamy na twarze. Jutro rano do pracy - nie ma tak dobrze 🥴. Mam 3 wkłucia na każdej ręce i właśnie zaczynają boleć. Gadałam z Paśnikiem - po drugim szczepieniu odczekać 3 tygodnie i podchodzić do transferu. Żadnych więcej zaleceń nie dał.
Jak się transfer nie uda to muszę się wyrobić ze stymulacją do pół roku od ostatniego szczepienia.
Ale tam było dziś ludzi na szczepieniiach 😱. Tyle smutnych twarzy... Trochę sobie pogadałam z trzema babkami - i w sumie wszystkie mają dość starań - ja też
Fredziu, zrobiłaś duuuzy krok do przodu, dość staran nie przeszkadzi Ci w podejściu do transferu, jedz się ukłuj jeszcze raz , potem transfer, pamiętaj pij czerwone wino tydzień przed 8-) 8-) ( ja po nim 3 razy zaskoczyłam) i czekaj na to co się stanie... Jak się tak bardzo odechciewa to się udaje takim pesymistkom Jak my ;)
 
Hejka. Odswieżę swój post bo chyba gdzieś utonął wśród wszystkich dobrych i smutnych wieści. No chyba że nikt nie będzie mógł mi odpowiedzieć to spoko 😀😀😀 Rozumiem bo tyle tu postów i tematów że ja za tym nie nadążam 🙈🙈🙈 Ale jeśli znalazłaby się tu jakaś dobra duszyczka coby mogła się podzielić doświadczeniem to bym była wdzięczna. Nie wiem co robić 😭😭😭 czy działać teraz z transferem po poronieniu czy czekać. Miała któraś z was taką sytuację ? Jak do tego podchodzą wasi lekarze. Chodzi mi głównie jeśli ma się pcos i brak owulacji i wzrostu endometrium. 😢😢😢 Dajcie znać kobitki bo już zgłupiałam. Czytałam jakiś artykuł że nie ma większych przeszkód jeśli poronienie było samoistne... Pliss 🙏🙏🙏
Ja niestety kompletnie się nie znam, ale mam nadzieję że dziewczyny doradzą.
Moja koleżanka miała podobną sytuację i udało się w kolejnym cyklu.
Trzymam kciuki 😘
 
To super że masz mamę pod ręką😍
Ja jutro idę na wizytę i mam nadzieję dowiedzieć się coś więcej
U mnie też stresik jest i staram się wyciszyć
Myśle że zostanie u nas Michalinka
Odpoczywaj i daj znać jak poznasz datę 😘
Michalinka piekne imie🥰 ja tez o myslalam o tym imieniu albo Lena ale w koncu mąż sie uparl i bedzie Malgosia.
Jasne ze dam znać jak tylko poznam date. Trzymajcie sie dziewczyny ❤❤❤
 
Laski mnie strach dzis dopadł, mam wyznaczony termin na zabieg już na ten piątek!!! Zaczynam coraz więcej myslec o tym niewielkim ryzyku utraty malucha :( Głupia ja.....
 
Właśnie do domu przyjechaliśmy. Chyba wolę swoją wieś 😊
Padamy na twarze. Jutro rano do pracy - nie ma tak dobrze 🥴. Mam 3 wkłucia na każdej ręce i właśnie zaczynają boleć. Gadałam z Paśnikiem - po drugim szczepieniu odczekać 3 tygodnie i podchodzić do transferu. Żadnych więcej zaleceń nie dał.
Jak się transfer nie uda to muszę się wyrobić ze stymulacją do pół roku od ostatniego szczepienia.
Ale tam było dziś ludzi na szczepieniiach 😱. Tyle smutnych twarzy... Trochę sobie pogadałam z trzema babkami - i w sumie wszystkie mają dość starań - ja też
Ja tez nie lubie Łodzi ale swoja wies juz baradzo ;) Fajnie ze bylas w tym samym miejscu gdzie i ja czesto bywalam - jakos mi tak przyjemnie ;) Bardzo cie boli? Wiesz przynajmniej te szczepienia beda cie bardzo pchaly do przodu z transferem ;) Bo chyba pamietasz nasze pol roku przesiedziane na forum bez transferu 😂 :-D 😘 fajnie bylo co nie ;) tylko tym razem juz postaraj sie nie robic z nikim transferu - moze cos w tym jest ze kto z fredka testuje ten swietuje ;) Teraz to ma byc Twoj czas 😘😘😘 Ty tylko nie analizuj za duzo i rob swoje a MY tutaj jestesmy od tego zebys sie nie poddawala i dobrze czula 😘 Spij dobrze bo dzisiaj odwalilas kawal dobrej roboty 👍
 
reklama
Do góry