reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ojej jakie dziwne te wyniki. Powtarzaliście je jeszcze za jakiś 3 miesiące. Bo jądra produkują duzo plemników ale z wadami dlatego się nie ruszają. Mąż robił AZF,CFTR i kariotyp?
Teraz spojrzałam że Azf też miał robione i też poprawne.
Czyli jeszcze CFTR by się przydało?
 
Chromatyna będzie, myślałam jeszcze o tym wiązaniu z hialuronianem czy coś takiego.
Finalnie z dwóch procedur mieliśmy 29 pobranych/15 dojrzałych komórek, przy pierwszej 2 zapłodnione ale zaraz stanęły a przy drugiej 2 zapłodnione + 1 kolejnego dnia, zwolniły przed 3 dniem, potem znowu ruszyły ale finalnie tylko 1 słaba blastka 3bc. Na pewno moje komórki są uszkodzone ale nie wiem, czy jego nasienie też nie ma wpływu na naszą klęskę.
Nie mamy za dużo czasu bo ja juz po 40 🥴 Muszę działać bo nie ma czasu
Już chyba świruję ☹️
Rozumiem faktycznie trudna sprawa. A robiliscie ICSI? Czy IMSI? To wiązanie nie ma sensu teraz robic. Jakbyście podchodzili do FAMSI to po IMSI wybrane plemniki mają badane wiązanie z hialuronianem bo tylko te są w stanie zaplodnic poprawnie komórkę. Chyba ze można zrobić u was separacje? Bo to byłby ideał. To czekamy na wyniki chromatyny bo tak to tylko dywagacje:-)
 
Rozumiem faktycznie trudna sprawa. A robiliscie ICSI? Czy IMSI? To wiązanie nie ma sensu teraz robic. Jakbyście podchodzili do FAMSI to po IMSI wybrane plemniki mają badane wiązanie z hialuronianem bo tylko te są w stanie zaplodnic poprawnie komórkę. Chyba ze można zrobić u was separacje? Bo to byłby ideał. To czekamy na wyniki chromatyny bo tak to tylko dywagacje:-)
W UK mieliśmy tylko icsi.
Tak jest, musimy czekać bo tylko wyniki powiedzą prawdę
 
Teraz spojrzałam że Azf też miał robione i też poprawne.
Czyli jeszcze CFTR by się przydało?
Kiedyś badali ale czy podstawa nadal do tego badania jest to nie wiem. Wydawać teraz tyle kasy na te wszystkie badania to bez sens. Poczekaj na chromatyne ona wiele wyjaśni. Może będzie tak słabo ze nie będziecie szli w ogóle tą dtogą. Albo będzie tak dobrze, ze będziecie się zastanawiać czy jednak problemem nie są komórki :p
 
Kiedyś badali ale czy podstawa nadal do tego badania jest to nie wiem. Wydawać teraz tyle kasy na te wszystkie badania to bez sens. Poczekaj na chromatyne ona wiele wyjaśni. Może będzie tak słabo ze nie będziecie szli w ogóle tą dtogą. Albo będzie tak dobrze, ze będziecie się zastanawiać czy jednak problemem nie są komórki :p
Już sprawdziłam, że na wynik czeka się kilka tygodni więc odpada. Lekarz też mówi że większość badań bez sensu, więc chyba muszę go słuchać 😉
Komórki na pewno są problemem ☹️
 
W UK mieliśmy tylko icsi.
Tak jest, musimy czekać bo tylko wyniki powiedzą prawdę
Jak ICSI to słabo. Bo ICSI to biorą po preparatyce kilka plemników z tych ruchliwych i nastrzykują do komórki. Jeżeli mamy dobre plemniki to trafi się jakiś słabeusz 1 na 10 co będzie wyglądał jakby „profesjonalnie” był przygotowany do roboty. Jak robisz IMSI to oglądasz je pod mikroskopem w 500x powiększeniu ( o ile dobrze pamietam) i jak ma wady budowy to odrzucasz i bierzesz następny. Te „ wady” witki, główki widać w normalnym mikroskopie, ale w tym widać wgłębienia w główce, nierówności witki itp.. Jak idzie dalej do procesu czyli robimy procedurę FAMSi to taki już wybrany plemnik, musi przejść jeszcze jedną selekcje - wiązanie z hialuronianem. Bo on jakoś tam aktywuje potem komórkę jajową. Czasem ona nie poprawna i można aktywować komórki w labie przed zapłodnieniem - „ aktywacja” ocytów to się nazywa. Jak widzisz selekcja przy ICSI nie istnieje - ICSI to docytoplazmatyczne nastrzykniecie plemnika. Selekcja zaczyna się od IMSI tutaj już odrzucamy pod mikroskopem te „brzydkie” bo ich wady korelują często z chromatyną. Zdolność do zapłodnienia tez powinny niesc tylko poprawne plemniki a przynajmniej te „poprawniejsze”. Ogółem komórka jajowa ma ogromny potencjał naprawczy RNA a przy poważniejszych wadach zawsze może powstać mozaika która zrobi sobie kiler cell i będzie zdrowym zarodkiem ( ale to do iluś % wadliwych komórek). My mieliśmy teraz FAMSI, wcześniej IMSI i najgorszy wynik przy ICSI był.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Jestem po pierwszym poronieniu 23 lutego. Transfer miałam 19 grudnia. Dziś miałam wizytę w klinice ale u innego dr bo mój złamał rękę. I okazuje się że endometrium cieniutkie, jajniki jak zaraz po miesiączke. I dr zalecił od dziś brać estrofem 3 razy na dobę. 18-19 mam mieć kontrolę jak rosnie endometrium. Jeśli będzie grube to pod koniec miesiąca transfer... Nie wiem co o tym myśleć... Mój dr mówił że transfer krio zarodka dopiero w kolejnym cyklu. A tu taka decyzja.. Wg dr nie ma potrzeby czekać. Bo ja i tak nie mam owulacji i jajniki nie produkują hormonu odpowiedzialnego za wzrost endometrium. Nie mam wcale miesiączek. Chyba że biorę Luteine. Dziś 17 dzień cyklu a endometrium cieniuteńkie jak by bylo dopiero co po @. Macie jakieś doswiadczenia w transferach w pierwszym cyklu po poronieniu. U mnie niby nie było zarodka. Było puste jajo płodowe. Co wy byście zrobiły. Nie wiem czy podejść teraz. Czy wywoływać sztucznie cykl luteiną i robić podejście w kwietniu. Proszę o opinie.
Hejka. Odswieżę swój post bo chyba gdzieś utonął wśród wszystkich dobrych i smutnych wieści. No chyba że nikt nie będzie mógł mi odpowiedzieć to spoko 😀😀😀 Rozumiem bo tyle tu postów i tematów że ja za tym nie nadążam 🙈🙈🙈 Ale jeśli znalazłaby się tu jakaś dobra duszyczka coby mogła się podzielić doświadczeniem to bym była wdzięczna. Nie wiem co robić 😭😭😭 czy działać teraz z transferem po poronieniu czy czekać. Miała któraś z was taką sytuację ? Jak do tego podchodzą wasi lekarze. Chodzi mi głównie jeśli ma się pcos i brak owulacji i wzrostu endometrium. 😢😢😢 Dajcie znać kobitki bo już zgłupiałam. Czytałam jakiś artykuł że nie ma większych przeszkód jeśli poronienie było samoistne... Pliss 🙏🙏🙏
 
Do góry