reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

I tak i nie [emoji16]
Wymusilam na firmie, ze poki co będę pracowac z domu, a jak sie okaze, ze pandemia sie skończyła to bede miec model hybrydowy - 2 dni w biurze, 3 dni w domu. Wiec tak, bede sie niestety z nia meczyc, ale troche mniej niz przed ciążą, bo nie będę musiala patrzeć na jej ryja [emoji16][emoji1787]
😂 😂 😂 od samego poczatku mam o niej NIEZŁE wyobrazenia ;) Podoba mi sie taki model hybrydowy. A moze zdecydujesz sie na kolejna ciaze ;) Chyba masz jeszcze mrozaczka - moze tym razem sie synus trafi?
 
reklama
[emoji23] [emoji23] [emoji23] od samego poczatku mam o niej NIEZŁE wyobrazenia ;) Podoba mi sie taki model hybrydowy. A moze zdecydujesz sie na kolejna ciaze ;) Chyba masz jeszcze mrozaczka - moze tym razem sie synus trafi?
Mam 3 mrozaki. W tym momencie ani finansowo ani logistycznie to nie wchodzi w gre - nie zapominaj, ze jestem na emigracji - nie mam nikogo do pomocy, zwolnienie na chore dziecko tu nie istnieje. A i moj zwiazek by tego nie dźwignął.
No model hybrydowy jest spoko, a jesli by sie nie sprawdził to dają mi 6 meisiecy na zorganizowanie sie i powrot do biura.
A co do Wloszki to wierz mi - zadne wyobrażania nie beda wystarczajaco zle [emoji16][emoji16]
 
Mam 3 mrozaki. W tym momencie ani finansowo ani logistycznie to nie wchodzi w gre - nie zapominaj, ze jestem na emigracji - nie mam nikogo do pomocy, zwolnienie na chore dziecko tu nie istnieje. A i moj zwiazek by tego nie dźwignął.
No model hybrydowy jest spoko, a jesli by sie nie sprawdził to dają mi 6 meisiecy na zorganizowanie sie i powrot do biura.
A co do Wloszki to wierz mi - zadne wyobrażania nie beda wystarczajaco zle [emoji16][emoji16]
Jak to leciało? Puta mierda? Coś tam się nauczyłam z Narcosa 😎. I jeszcze: gdzie jest moja plata 😂
 
Mam 3 mrozaki. W tym momencie ani finansowo ani logistycznie to nie wchodzi w gre - nie zapominaj, ze jestem na emigracji - nie mam nikogo do pomocy, zwolnienie na chore dziecko tu nie istnieje. A i moj zwiazek by tego nie dźwignął.
No model hybrydowy jest spoko, a jesli by sie nie sprawdził to dają mi 6 meisiecy na zorganizowanie sie i powrot do biura.
A co do Wloszki to wierz mi - zadne wyobrażania nie beda wystarczajaco zle [emoji16][emoji16]
Eeeee mysle sobie ze nie ma takiego diabla z ktorym Ty bys sobie nie dala rady ;) Ale jestem w stanie wyobrazic sobie jakie to musi byc uciazliwe pracowac z taka paskuda ;) Ja kiedys pracowalam w banku w biurze to mialam taka kierowniczke ktora bez powodu rzucila klawiatura o sciane na co ja wtedy wylalam jej kawe ktora sama dla niej zrobilam na JEJ komputer - ze stresu 😂 😂 😂 to bylo przegiecie -wyskoczyla z biura czerwona i jak poparzona ;) Pozniej sie troche opanowala ale ja sie normalnie balam chodzic do pracy ;)
 
Przerzucilam sie troche na HBO i ogladamy wychowane przez wilki. IIII jest premiera My dzieci z dworca Zoo - czytalas to kiedys? Pamietam ze w liceum to byla jedyna ksiazka ktora byla ciagle nieosogalna w bibliotece - to bylo o narkomanach i imprezach. Bede sie do tego ptzymierzac ;) No i zorientowalismy sie ze jest 10 sezon the walking dead tez ogladamy. Ale z tych policjantow jakie patalachy co nie ;) A co tam w gorodku robisz - pokazala bys jakies zdjecia. Teezzz bym sobie pobiegala - oj tak ;) Pamietasz jak kiedys poszlam pobiegac i zabieglam do rodzicow 6 km tam sobie popilam drinki z moja mama to z powrotem pobilam swoj rekord tak zapierdzielalam. Wbiegajac do swojej wioski spotkalam kolezanke i poszlysmy na jedno piwo i tk nam posmakowalo ze pozniej siedzialysmy na lawce w parku i w koncu Łukasz po mnie przyszedl - po czym wypil z nami ze dwa piwka. Na drugi dzien wogole kaca nie bylo bo jeszcze w nocy swoje wypocilismy :biggrin2::wink::tak: ja pierdziele czlowiek to mial zdrowie, ja moglam gory przenosic. Oczywiscie na drugi dzien smigalam na rolkach co ci zdjecia wysylalam ;)
Pamiętam te książkę, kiedyś czytałam. I pamiętam że tam były obleśne sceny.
W ogródku tak tylko na razie sprzątanie, ścinanie i grabienie. Same nudy. Rosną tylko gołe patyki i nic więcej na razie.
Kurde, ja też mam gdzieś rolki 🤔. Tylko nie wiem gdzie 🤔
 
No właśnie i ja jakoś też podświadomie czuję, że ten drugi nie ma szans... wiec jesli ma pomóc temu średniakowi to może warto.... Sama nie wiem, spadło to dzisiaj na nas jak grom z nieba. Zarodki przebadane i obydwa zdrowe
Z tym pomaganiem jeden drugiemu to nie wiadomo jak jest. Może pomagać, ale może i utrudniać bo endonetrium wyłapuje kompatybilne zarodki. Jeżeli coś jest nie tak mogą wystąpić skurcze i utrudnić implantację dobremu zarodkowi. Poza tym mało receptywne endonetrium w danym cyklu i stracisz dwa zarodki. Ja bym transferowala jeden -3BB. Jak nie przeszkadzają Ci bliźniaki to oba. Chociaż ciąża bliźniacza to nie tylko ryzyko związane z wadami genetycznymi ale i rozwojowymi. Z drugiej strony masz już „wszystko” za jednym razem:p
 
Jak to leciało? Puta mierda? Coś tam się nauczyłam z Narcosa [emoji41]. I jeszcze: gdzie jest moja plata [emoji23]
Puta mierda to k*rwa mac [emoji16][emoji1787] W kontekscie mojej szefowej lepiej pasuje hija de puta albo la puta italiana [emoji16][emoji23][emoji16]
A moje dziecko ma koszulke z napisem: Plata o plomo czyli hajs albo kulka [emoji1787][emoji23][emoji16]
Ale dobrze, dobrze - widze, ze nauka hiszpańskiego idzie Ci rewelacyjnie [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Eeeee mysle sobie ze nie ma takiego diabla z ktorym Ty bys sobie nie dala rady ;) Ale jestem w stanie wyobrazic sobie jakie to musi byc uciazliwe pracowac z taka paskuda ;) Ja kiedys pracowalam w banku w biurze to mialam taka kierowniczke ktora bez powodu rzucila klawiatura o sciane na co ja wtedy wylalam jej kawe ktora sama dla niej zrobilam na JEJ komputer - ze stresu [emoji23] [emoji23] [emoji23] to bylo przegiecie -wyskoczyla z biura czerwona i jak poparzona ;) Pozniej sie troche opanowala ale ja sie normalnie balam chodzic do pracy ;)
No atmosfera jest slaba. Teksty w stylu: Twoje zycie mnie nie interesuje, masz pracowac i byc dostepny 24h na dobe; jak Ci sie nie podoba to tam sa drzwi i ofkors krzykiem, bo nie umie mowic bez darcia ryja - to nasz chleb powszedni. Znaczy do innych, do mnie nie. Ja powiedzialam jasno - jedna taka akcja i pozywam za mobbing i ja i korpo. I mam spokoj [emoji16]
 
reklama
Puta mierda to k*rwa mac [emoji16][emoji1787] W kontekscie mojej szefowej lepiej pasuje hija de puta albo la puta italiana [emoji16][emoji23][emoji16]
A moje dziecko ma koszulke z napisem: Plata o plomo czyli hajs albo kulka [emoji1787][emoji23][emoji16]
Ale dobrze, dobrze - widze, ze nauka hiszpańskiego idzie Ci rewelacyjnie [emoji16][emoji16][emoji16]
Ja jak ogladalam uwiezione to tez znalam cala mase przeklenstw ;)
 
Do góry