Hej, ja do niego chodzę prywatnie jak coś potrzebuje ( bo nigdy nie mogę zdobyć terminów na NFZ) i jest naprawdę dobry!Dziękuję ci bardzo. Jak na nfz to niestety odpada bo nie mam ubezpieczenia w Pl. Wszystko tylko prywatnie
reklama
Ewunka
Fanka BB :)
Ja 1 też...histero z biopsjia bez znieczulenia......No niestety, ale sa kraje, ktore maja takie wlasnie podejscie.
Nie wiem ja np histero tez mialam bez znieczulenia.
I powiedziałam nigdy więcej!
2 w sedacji
1 ze znieczuleniem w krzyż bo covid....
Ewunka
Fanka BB :)
Kiedyś była tu taka dziewczyna co miała punkcjie na żywca....Ona też ma rozpisany progesteron na 2 tyg tylko, jutro ma do niej embriolog dzwonić a na środę ma wstępnie transfer ustalony. No zobaczymy co u niej wyjdzie [emoji2368]
Nikt nie mógł w to uwierzyć nie wspominała tego dobrze ale mówiła że było znośnie...... cokolwiek to znaczy
mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Przykro mi, że się nie udało. Ale najważniejsze, że walczysz dalej ❤A moja negatywna Beta się dzisiaj ostatecznie potwierdziła, chociaż już wiedziałam, że nic innego nie ma prawa wyjść dlatego dzisiaj już rozczarowania zbytnio nie było.
Jedyne dobre w tym wszystkim, że zaraz jak dostanę okres mogę startować z nową stymulacja i jakoś to mnie trzyma na duchu, że za chwilę znowu coś się będzie działo
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Dziękuję za ten wpis.Wg mnie nikogo nie urazasz . Masz takie zdanie i koniec.
Mnie bardzo wkurza jak ktoś komuś narzuca co ma zrobić . Dam przykład Kaji Godek. Ona ma swoje zdanie i też próbuje je narzucić innym kobietom. Bicz z niej. Niech każda z nas na swoje przekonania i nie próbuje innych na siłę nawracać
Mnie np brzydzi karmienie piersią... I cokolwiek byście mi nie napisały, to nie zmienię zdania bo tak po prostu czuję . Ale ja na siłę nikogo nie zmuszam żeby robił tak jak ja.
Ale poczekaj , ja jestem fanką karmienia piersią, pogadamy sobie na ten temat jeszcze będzie dobry moment.
Napisz jak tam z tymi badaniami u męża, zrobił te nowe z polecenia Pasikonika?
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
No wlasnie o to mi chodzi ze to bardzo trudny temat. i ja na poczatku tez sobie tego nie wyobrazalam. Mysle ze dziewczyna kotra na poczatku dowiaduje sie ze ma niedrozne jajowody mysli tylko o tym zebt sie udalo. Ze wogole nie mysli o AK/AZ czy oddawaniu swoich zarodkow do adopcji. Takie tematy niestety pojawiaja sie pozniej ;( Ty jestes mama ja jeszcze nia nie jestem nie znam dokladnie tego uczucia wiec na ta chwile mi sie wydaje ze moze byla bym w stanie oddac nadprogramowe zarodki dla par ktore tego potrzebuja. Ale tak jak podkreslalam to bardzo trudny temat. I jak zwykle masz racje ciezar duzo mniejszy niz niemoznosc posiadania dzieci !!!!! Trzymaj za mnie kciuki za godzine bede miala jakies nacinanie w nosieJa mam nadprogramowy zarodek i nie oddam do adopcji. Nie wyobrażam sobie tego i zadania nie zmienię. Każdy z nas jest inny i jeśli para ma ochotę oddać to ich sprawa. Podobnie jak niektórzy oddają nasienie czy nadprogramowe komorki. Cały czas bije się z myślami co m zrobić. Jestem szczęśliwa, nic od życia więcej nie chcę. Jednak nie mogę żyć w zawieszeniu, początkowo na fali hormonów chciałam wrócić po ten zarodek jak najszybciej, teraz wcale nie chcę. Powoli dojrzewam a raczej zmuszam się do decyzji o transferze, nie chcę tutaj urazić dziewczyn i nic więcej nie napiszę. Ściskam każdą, niech mają podobne dylematy bo to jednak dużo mniejszy kaliber ciężaru niż niemożność posiadania dzieci
Na razie jestem na NIE!!!. Ale kto wie co to będzie jak będę miała dziecko . Nie da się przewidzieć tych emocjiDziękuję za ten wpis.
Ale poczekaj , ja jestem fanką karmienia piersią, pogadamy sobie na ten temat jeszcze będzie dobry moment.
Napisz jak tam z tymi badaniami u męża, zrobił te nowe z polecenia Pasikonika?
Dopiero w poniedziałek z rana jedziemy na badania bo mąż nie mógł się z pracy urwać
mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Ja byłam pewna, że gdyby się udało to dostanę więcej progesteronu. Ale dali mi dokumenty i wyraźnie było że tylko przez 14 dni i koniec. I oczywiście poziomu proga też nie badali a tu u mnie na zadupiu żeby zrobić prywatnie gdzie indziej to 3 tyg trzeba czekać. Masakra jakaśOna też ma rozpisany progesteron na 2 tyg tylko, jutro ma do niej embriolog dzwonić a na środę ma wstępnie transfer ustalony. No zobaczymy co u niej wyjdzie [emoji2368]
mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
O to rewelacja. DziękiHej, ja do niego chodzę prywatnie jak coś potrzebuje ( bo nigdy nie mogę zdobyć terminów na NFZ) i jest naprawdę dobry!
reklama
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Zadzwonię do APC i umówię się na telewizytę... Nie będę się prosić...To moze mailika z przypomnieniem wyslij?
Podziel się: