reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama

Załączniki

  • Screenshot_20210219-112159_Messenger.jpg
    Screenshot_20210219-112159_Messenger.jpg
    139,4 KB · Wyświetleń: 126
Moje dziecko bardzo ładnie przybiera na wadze ;) Juz ma 2400 ;) Ja przez 6 tygodni przytylam pol kg takze jak widac nie terzeba w ciazy mocno tyc ;) Dostalam tabletki na anemie tardyfeorn i lekarz powiedzial ze do cesarki musimy chocby nie wiem co podniesc hemoglobine do 12!! Pietruszke sobie chyba zaaplikuje nawet do pasty do zebów ;) Dostalama tez Gynelogin kapsułki dopochwowe jedna co trzy dni i furaginum znowu na mocz. Kolejna wizyta za dwa tygodnie. Wtedy mam chyba miec juz zrobione KTG ;) Natalka zmienila pozycje i teraz juz jakby do porodu sie przygotowala główka w dół :o ale i tak ma byc cesarka ;) Szyjka macicy dalej bez zmian ;) Wczoraj jak czekalam na wizyte to byla lekka panika bo jakas babeczka miala robione KTG i jej wyszly silne skurcze i sie okazalo ze ma juz jakies rozwarcie :o Ona normalnie juz rodzila - byla taka spokojna - nie moglam sie na nia napatrzec - a jak wychodzila z gabinetu to patrzylam w sufit zeby sie nie rozryczec przy wszystkich ;) ja juz jestem tak nafaszerowana hormonami ze smiech mi sie miesza z placzem. W samochodzie Łukaszowi opowiadam i sie ciesze i nie zdazylam zdanaia zamknac i sie poryczalam ;) To sie zaczyna juz robic krepujace ;) Bo jak przez telefon gadam np z mama to sie dławie zeby nie slyszala ze placze 👍 Wstyd bedzie w szpitalu bo tam na bank bede ryczec ;) Jakos sobie wczoraj do tego wszystkiego uswiadomilam ze ja jeszcze na dzien dzisiejszy nie jestem gotowa na porod :o czekalam na to tyle LAT!!!! A teraz mi troche ulzylo ze jeszcze troche czasu zostalo ;) Jeszcze dzisiaj ten laryngolog no przeciez u niego tez ostatnio ryczalam ;) ale jak ma mi pomoc to niech cos robi. Moje wyniki zmorfologi ewidentnie wskazuja na jakas infekcje - najprawdopodobniej ta zatokowa bo CRP wyszlo na 5 wiec jest calkiem neizle. Musze sie jakos podkurowac, najgorsze jest to ze nie moge lekow brac. No to sie rozpisalam. @s.ols3404 dostalam zelazo mialam dac Ci zanc ;)
Ja tez biore zelazo,a do wczoraj tez globulku dopochwowe-takie zolte bleee.Jak wczoraj mezowi opowiadalam ze nue dziwne ze te globulki bierze sie na noc bo zolte swinstwo wulatuje-to moj maz miwi"oszczedz mi tego"🤣
A co do placzu to Ty chyba taku wrazliwiec jestes a te hormony to teraz Ci dowalaja jeszcze i dlatego placz sie nasila.
Ja tez wrazliwiec ale placze teraz tylko jak mysle czy mowie o mezu jaki on szczesliwy ze bedzie mial corke.To mnie baaardzo wzrusza❤
 
reklama
Dzien dobry,

Przygotowujemy sie do invitro z dawstwem komorek., jestem po dwoch probach invitro z moimi komorkami ale nie mielismy niczego do transferu. Z moich 7 i 9 pobranych komorek nic sie nie zapodnilo i nie bylo czego transferowac.
Mam 43 lata wiec nie ma co sie ludzic. W 2019 bylam w ciazy ale poronilam, mam jedno dziecko z poprzedniego malzenstwa.
Pytanie, moj maz ma dobre paramentry ale czy przed invitro z dawstwa komorek jajowych mezczyzna nie powiniem byc badany genetycznie?

Na co zwracac uwage przy wyborze kliniki, szukamy w Warszawie. Pierwszy wybor to Invicta bo maja swoje dawczynie i labo. Robilismy troche diagnostyke w Novum ale oni sprowadzaja komorki z Hiszpanii.

Jaki wplyw na proces (pozytywny czy negatywny) ma mrozenie? Ile tranferuja komorek w Polsce (sa jakies roznice w czechach?)

Jestem troche zielona w temacie, dziekuje ogromnie za pomoc.
Ja ci moge o Czechach poopowiadac,bedziesz cos chciala wiedziec to pisz😊
 
Do góry