reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana u Was w milionach u nas 5 SZTUK o ruchu postepowym szybkim, 4 o ruchu postepowym wolnym a reszta czyli bodajze 42 sztuki martwe... i to wszystko w kropelce, zwazywszy na to, że mąż oddał 2,2 ml to nawet tysiąca nie ma plemników :(( morfologii tez nie zrobili mu... ja jak zobaczyłam te wyniki to plakalam jak głupia....
U nas ostatnie badanie:
Liczba plemników: 1,8mln/ml (4.8 w całym ejakulacie
Plemniki w ruchu progresywny 30.4%
Morfologi nie wykonano ze względu na zbyt niska koncentrację plemników- wcześniej w badaniach 1-2%
Chyba jeszcze gorzej niż u was 🙄 za około tydzień będą wyniki wtedy będę wiedziała co robimy dalej. Dobrze gdyby udało się z naszym nasieniem ale tak jak piszesz możliwe że będą potrzebne kolejne badania a to wszystko - kasa i brak pewności że się uda.
 
@Szyszka99
Wszelkie programy miejskie, które pozwalały robić badania na NFZ zostały ostatnio zakończone. Decyzja nasza kochanego PIS-u, więc chyba byś się nie załapała... ale może o czymś nie wiem.

Dojrzałego masz tego faceta skoro nie chce skazywać syna na swój los. O dawstwie myślę, że powinnaś głównie rozmawiać z nim i poznać jego stanowisko. Trudno mi powiedzieć czy to nie jest dla faceta ujma jego ego. To myśle jest cholernie indywidualne...

A lekarz generalnie co wam radzi??
 
Ostatnia edycja:
My nie chcemy za wszelką cenę, za cenę tego aby dziecko później cierpiało... :( dlatego myślimy o dawcy
Przecież zrobicie kariotyp no to skąd wady u dziecka, jeżeli kariotyp poprawny. Są zespoły genetyczne odpowiadające za niepłodność. Gdy kariotyp jest prawidlowy i AZF i CFTR to ryzyko jest takie samo jak przy zdrowych ludziach. Poza tym nawet jeśli ma niepoprawny kariotyp to jest PGS, żeby transferować zarodki z poprawnym kariotypem. To nie jest tak, ze zdrowy genetycznie człowiek - mężczyzna nie może posiadać potomstwa. Chyba, ze są uszkodzenia mechaniczne jąder itp. A twój mąż miał robiony kariotyp?
 
Wszelkie programy miejskie, które pozwalały robić badania na NFZ zostały ostatnio zakończone. Decyzja nasza kochanego PIS-u, więc chyba byś się nie załapała... ale może o czymś nie wiem.

Dojrzałego masz tego faceta skoro nie chce skazywać syna na swój los. O dawstwie myślę, że powinnaś głównie rozmawiać z nim i poznać jego stanowisko. Trudno mi powiedzieć czy to nie jest dla faceta ujma jego ego. To myśle jest cholernie indywidualne...

A lekarz generalnie co wam radzi??
Androlog - twierdzi, że tylko in vitro nas ratuje jesli ma byc męża biologiczne i ja o tym wiem. Genetyk twierdzi, że nie ma co myslec o dawcy skoro moze mąż ma wszystko ok z genami bo juz duzo badan wyszlo ok... siostra męża ma ten zespol nadnerczowo plciowy wiec maz tez moze miec go w genie no ale w probce bezpośredniej jest 5 sztuk plemników, nie wiemy jak z morfologia:( i tak jak mowilam, jeśli ta niepłodność jest idiopatyczna nieznanego pochodzenia (kariotyp, cftr i azf jest ok oraz hormony) nie chcemy ryzykować, że dziecko tez będzie bezplodne bo tak moze sie zdarzyć :( no i boje sie, ze wydamy kupe kasy a i tak nie da rady... że bede czekać i sie cieszyc a potem bedzie rozpacz bo przeciez tak tez moze byc a milionerami nie jestesmy. Na wizytę w klinice czekamy jeszcze, zaczynamy się leczyć w Invicta Bydgoszcz...
 
Przecież zrobicie kariotyp no to skąd wady u dziecka, jeżeli kariotyp poprawny. Są zespoły genetyczne odpowiadające za niepłodność. Gdy kariotyp jest prawidlowy i AZF i CFTR to ryzyko jest takie samo jak przy zdrowych ludziach. Poza tym nawet jeśli ma niepoprawny kariotyp to jest PGS, żeby transferować zarodki z poprawnym kariotypem. To nie jest tak, ze zdrowy genetycznie człowiek - mężczyzna nie może posiadać potomstwa. Chyba, ze są uszkodzenia mechaniczne jąder itp. A twój mąż miał robiony kariotyp?
Kariotyp, azf i cftr okej, siostra męża ma zespol nadnerczowo plciowy, plemników w probce bezpośredniej 5 na krzyż. Androlog pytal sie meza czy nikt wczesniej mu nie mówił, ze ma male jadra. Moze to jakas wrodzona wada jader czy cos - nie wiem. Świnki nie przechodził, martwi mnie to, że od teściowej strony mężczyźni są bezpodni... moze reszta genetycznych badan cos pokaże
 
reklama
Adus. A skoro jesteś blisko tematu, powiedz jak przejawia się zespół tunera u siostry? generalnie z tym zespołem można żyć, o ile mi wiadomo nie ma upośledzenie umysłowego. Jest kwestia niskoroslosci, braku plodnosci i kilka innych zdrowotnych komplikacji. Ale poza tym wydaje się, że można prowadzić normalne samodzielne życie. ?
Ja mam zespol Turnera zdiagnozowany w mniej niz 10% moich komorek,gdyby nie badanie genetyczne w zyciu bym sie o tym nie dowiedziala.Genetycy twierdzili ze to nie przeszkadza u mnie w zajsciu w ciaze,lekarz gin ,ze i owszem I badz tu madry.Tak czy sie to kolejny plus ze zrobilismy KD
 
Do góry