reklama
Nienawidzę smrodu smażonej cebuli . Dziewczyny już to wiedzą . Mam straszne fazy na punkcie zapachów i cebulę smażę na kuchence turystycznej na dworzeDziewczyny... smażę cebule ale to nie przez to mi łezki lecą, to wzruszające i fantastyczne, że potraficie podnieść na duchu, dac kopa do działania. Dziękuję! Spróbujemy bo tak trzeba, trzeba walczyć i nie poddawać się od razu! Jesteście najlepsze
G
gość2502
Gość
O nie! Serio? To zanim na cebulową zaprosze musze chate dobrze przewietrzyc haha ale mnie rozbawilas, że az tak że na dworze musiszNienawidzę smrodu smażonej cebuli . Dziewczyny już to wiedzą . Mam straszne fazy na punkcie zapachów i cebulę smażę na kuchence turystycznej na dworze
No serio . Ja ten zapach czuję ze dwa dni i w nocy aż się budzę. Nooo, jestem dziwnaO nie! Serio? To zanim na cebulową zaprosze musze chate dobrze przewietrzyc haha ale mnie rozbawilas, że az tak że na dworze musisz
Orchidea33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 2 489
Mam to samo! Nie daj Boze, ktos wrzuci jakieś pudelko po miesie do śmietnika i nie wyniesiemy od razu to na drugi dzien w nocy ja sie przebudze, ze cos smierdzi z kuchni . A nie mamy sypialni obok kuchniNo serio . Ja ten zapach czuję ze dwa dni i w nocy aż się budzę. Nooo, jestem dziwna
No to razem będziemy na lotnisku pracowaćMam to samo! Nie daj Boze, ktos wrzuci jakieś pudelko po miesie do śmietnika i nie wyniesiemy od razu to na drugi dzien w nocy ja sie przebudze, ze cos smierdzi z kuchni . A nie mamy sypialni obok kuchni
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 320
Ej w ciazy bedziesz miec przeeegiiibaaaneee przez te zapachy [emoji2358][emoji38]Nienawidzę smrodu smażonej cebuli [emoji33]. Dziewczyny już to wiedzą [emoji12]. Mam straszne fazy na punkcie zapachów i cebulę smażę na kuchence turystycznej na dworze [emoji12]
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Bardzo mi przykro, ze Ci się nie udało. A robiłaś histeroskopie? I bierzesz jakiś steryd? Chociaż przy sterydzie i problemach z tarczycą bywa jeszcze gorzej... bo trzeba uważać na TSH( ale to słyszałam kiedyś) od tego są lekarze niech coś wymyślą:-)Tez tak uwazam. U nas powiedzieli jasno. Nie ma gwarancji, ze wszystkie zarodki, ktore powstana beda zdrowe ze wzgledu na obciazenie genetyczne. Więc podchodzac do in vitro wiedzielismy, ze na pewno te dodatkowe tysiace musimy wydac zeby byc pewnym...
Teraz nie zaluje, bo wiem, ze zarodki sa na pewno ok, musze szukac innego powodu naszego niepowodzenia. A przy tym wszystkim ile to kosztuje finansowo a przede wszystkim psychicznie chcialam miec choc trochę spokojniejszy umysl, ze zrobilam wszystko co sie dalo w trakcie przygotowan, zeby moje dzieciatko bylo zdrowe ❤ pozniej juz jak widac na nic nie mamy wplywu. Juz tylko natura
reklama
Orchidea33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 2 489
Dzieki ❤.Bardzo mi przykro, ze Ci się nie udało. A robiłaś histeroskopie? I bierzesz jakiś steryd? Chociaż przy sterydzie i problemach z tarczycą bywa jeszcze gorzej... bo trzeba uważać na TSH( ale to słyszałam kiedyś) od tego są lekarze niech coś wymyślą:-)
Tak, od tego zaczeli w poprzedniej klinice. Wszystko bylo ok.
Nie biore zadnych sterydow. Mam tylko Euthyrox. Nic mi nie zapisali dodatkowo.
Podpytam o ta immunologie i czy nie podejrzewaja nic wiecej. Nie chce robic szybko kolejnej proby bo boje sie, ze bedzie dokladnie tak samo.
Podziel się: