reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Prawie się pogodziłam że ta stymulacja jest stracona 😔. Mnie jeden zarodek nie urządza - jak w ogóle jeden zostanie.
Z minimum dwoma zarodkami opłaca się robić szczepienia bo po nich jestem wyłączona na pół roku ze stymulacją. I tylko dlatego tak bardzo zależało mi na kilku zarodkach. Czyli jestem w czarnej dupie. Mężowi nawet nic nie tłumaczę bo wkurwiony i to nie jest dobry czas na myślenie co robić później.
Idę spać 😘. Nie kłóćcie się juz bo wszystko rano przeczytam😘
Jak to wyłączona? To nie prawda! Po szczepieniach normalnie mozna podchodzic do stymulacji. Rozumiem że docent ma trochę inne zdanie ale Malina które jest też ginekologiem ma odmienne zdanie szczepi przed i po stymulcji i nie pogorsza to komórek u jego pacjentek. Wiem bo mam długi i staly kontakt z jedną z nich. To ta która z 4 pęcherzyków ma 4 blastocysty i szczepiła się przed i po ... Inne jego pacjentki tez. Pozatym jeden czy dwa zarodki to nadal realna szansa na ciążę, naprawdę nic straconego. Po szczepieniach często od razu zaskakuje jest to byl glowny problem i blokada
 
@Kasiekt tak pamiętam wszystko co pisałaś i wiesz jak mocno trzymałam za Ciebie i nadal trzymam kciuki, jesteś kochana i masz wielkie serduszko pełne miłości, nigdy się nie zmieniaj! 😘😘 😘

@Ananasowa93 bardzo pięknie to napisałaś i dziękuję za takie wsparcie, czas właśnie takich słów tylko trzeba 😘😘😘

@Wesoła_Aga nie chodziło mi o to że mówisz o mnie czy innych tu dziewczynach. Wiem że pisalas o swoich odczuciach. Ale pisząc takie teksty na forum trzeba pamiętać że ktoś tu po drugiej stronie czyta i kogoś to zaboli.. Zwłaszcza gdy ma się takie problemy ze KD to jedyna opcja.. Bo choć Ciebie (dzięki Bogu) ten problem nie dotyczy to kogoś jednak tak i czytanie ze ktoś o Tobie tak przykro myśli to naprawdę duży cios...
 
Prawie się pogodziłam że ta stymulacja jest stracona 😔. Mnie jeden zarodek nie urządza - jak w ogóle jeden zostanie.
Z minimum dwoma zarodkami opłaca się robić szczepienia bo po nich jestem wyłączona na pół roku ze stymulacją. I tylko dlatego tak bardzo zależało mi na kilku zarodkach. Czyli jestem w czarnej dupie. Mężowi nawet nic nie tłumaczę bo wkurwiony i to nie jest dobry czas na myślenie co robić później.
Idę spać 😘. Nie kłóćcie się juz bo wszystko rano przeczytam😘
Nosz JPRDL czemu to wszystko musi byc takie trudne :crazy: czekamy dalej 😘
 
U mnie prawdopodobnie KD nawet nie sprawi że będę matką. Mimo tego nigdy nie poczułam się przedmiotowo z powodu nie mojej komórki. Mój mąż nie dopuszczał możliwości dawstwa i rozumiem to i szanuję. Mnie jest łatwiej, to dziecko wyszłoby z mojego ciała, więc jak mogłoby nie być moje... Dla faceta to trudniejsze, tymbardziej podziwiam takich facetów jak mąż @Brakujemiwiary ... Cóż... Dużo w tym emocji...
Bedziesz, będziesz, będziesz mamą!! Tak bardzo trzymam kciuki że niedługo palce mi odpadną 😜 może właśnie musiałaś dojść na kres swoich możliwości by osiągnąć sukces, to jest na pewno ten kropek, wierzę w to! ✊✊✊😘😘
 
Jak to wyłączona? To nie prawda! Po szczepieniach normalnie mozna podchodzic do stymulacji. Rozumiem że docent ma trochę inne zdanie ale Malina które jest też ginekologiem ma odmienne zdanie szczepi przed i po stymulcji i nie pogorsza to komórek u jego pacjentek. Wiem bo mam długi i staly kontakt z jedną z nich. To ta która z 4 pęcherzyków ma 4 blastocysty i szczepiła się przed i po ... Inne jego pacjentki tez. Pozatym jeden czy dwa zarodki to nadal realna szansa na ciążę, naprawdę nic straconego. Po szczepieniach często od razu zaskakuje jest to byl glowny problem i blokada
@fredka84 sluchaj sie Adus - ja niestety nie znam sie na szczepieniach...
 
@Kasiekt tak pamiętam wszystko co pisałaś i wiesz jak mocno trzymałam za Ciebie i nadal trzymam kciuki, jesteś kochana i masz wielkie serduszko pełne miłości, nigdy się nie zmieniaj! 😘😘 😘

@Ananasowa93 bardzo pięknie to napisałaś i dziękuję za takie wsparcie, czas właśnie takich słów tylko trzeba 😘😘😘

@Wesoła_Aga nie chodziło mi o to że mówisz o mnie czy innych tu dziewczynach. Wiem że pisalas o swoich odczuciach. Ale pisząc takie teksty na forum trzeba pamiętać że ktoś tu po drugiej stronie czyta i kogoś to zaboli.. Zwłaszcza gdy ma się takie problemy ze KD to jedyna opcja.. Bo choć Ciebie (dzięki Bogu) ten problem nie dotyczy to kogoś jednak tak i czytanie ze ktoś o Tobie tak przykro myśli to naprawdę duży cios...

No nic. Nie zrozumiemy się w tej kwesti. "ktoś o Tobie tak myśli" Nie! Kobiety które sie decydują na korzystanie z KD są trzy razy silniejsze niż ja (i mają owiele większe jaja) bo mnie to przerasta i dobija! I to jest moja opinia o takich kobietach a nie to co usilnie próbujecie mi tu wmówić... I nie ma to nic wspólnego z moimi uczuciami które opisałam. Zupełnie niepotrzebnie to łączycie, bo dla mnie to są dwie odrębne inne rzeczy.

Nie mam sił już więcej płakać.

Skoro nie rozumiecie ... Trudno. Nic już nie poradzę.

Dobrej nocy !
 
reklama
Prawie się pogodziłam że ta stymulacja jest stracona 😔. Mnie jeden zarodek nie urządza - jak w ogóle jeden zostanie.
Z minimum dwoma zarodkami opłaca się robić szczepienia bo po nich jestem wyłączona na pół roku ze stymulacją. I tylko dlatego tak bardzo zależało mi na kilku zarodkach. Czyli jestem w czarnej dupie. Mężowi nawet nic nie tłumaczę bo wkurwiony i to nie jest dobry czas na myślenie co robić później.
Idę spać 😘. Nie kłóćcie się juz bo wszystko rano przeczytam😘
Dobronac. Chłopu przejdzie.
 
Do góry