Mirus, czytałam wczoraj o twoich rozterkach i chciałam napisax coś sensownego ale się wcale na takich rzeczach nie znam. Oby było tak jak dziewczyny pisały i że wszystko skończy się dobrzeCała noc nie przespałam, jak sobie pomyślę że z moim malym cudem może coś się dziać to mi sie tak niedobrze robi że mam wrażenie że serce mi pęknie...
Czekam na telefon ze szpitala kiedy mnie wezmą na usg... Błagam Boga o to aby z moim maleństwem było wszystko dobrze.. Nic więcej nie chce, tylko żeby ona urodziła sie zdrowa
reklama
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Wiesz ile razy ja słyszałam od swojego ginakologa że późno na dzieci, że ostatni dzwonek itp? A z kim miałam mieć to dziecko? Późno spotkałam swojego męża i nic na to nie poradzę... Straszna gruboskornosc...Nie chcę sprawiać cci przykrości. Po prostu piszesz ze swojej perspektywy i sytuacji.
W większości krajów świata aborcja jest legalna. Tabletkę po szalonej nocy można kupić bez recepty. U nas banda facetów w sukienkach, zespół z innymi narzuciła nam co mamy robić i myśleć. Głęboko wierzę, aborcja nigdy nie jest dla kobiety antykoncepcją ale każda powinna mieć wybór. Poczytaj sobie ile kobiet ma problem z zaakceptowaniem sytuacji po dokonaniu aborcji. Już pomijam rodzenie dzieci z myślą o adopcji.
Wiesz to tak jak lekarz z kliniki leczenia niepłodności zapytał dlaczego wcześniej nie chciałam dziecka tylko przychodzę do niego na końcu swojej płodności oczywiście nieco inaczej ubrał to w słowa ale sens był podobny. Czy to nie było bezczelnie? a może słuszne? W myśl tego każda kobieta powinna rodzić dzieci w okresie największej płodności czyli w okolicach 20 r.z.
Dajmy żyć innym po swojemu.
A po ślubie poszłam na USG, zobaczyła moje jajniki (całe w torbielach), zapytała ile mam lat (36 wtedy) I szybka diagnoza - do usunięcia.. Myślałam że zejdę
No właśnie oni dowalaja nam bo walczą z in vitro a jeśli problem dotyczy ich samych to wtedy on vitro jest cacyZaden powod zeby tak dowalac do pieca.Moze tez walcza juz dlugie lata,moze maja 5 poronien za soba...
Nie oceniajmy,nawet jesli to Pis.
Pchełka216
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 703
tutaj bardziej chodzi o hipokryzję moja Droga nie o to czy walczą czy nie. PIS potępia in vitro, zlikwidował dostęp do niego dla wielu osób, których po prostu na to nie stać. A wierny członek pis, który depcze wszystko w imię idei wodza doświadcza naturalnego cudu? Nie wiemy. Może doświadczył; ale nie oszukujmy się, szanse na to są małe. Więc leci hipokrytą.Zaden powod zeby tak dowalac do pieca.Moze tez walcza juz dlugie lata,moze maja 5 poronien za soba...
Nie oceniajmy,nawet jesli to Pis.
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 349
Cała noc nie przespałam, jak sobie pomyślę że z moim malym cudem może coś się dziać to mi sie tak niedobrze robi że mam wrażenie że serce mi pęknie...
Czekam na telefon ze szpitala kiedy mnie wezmą na usg... Błagam Boga o to aby z moim maleństwem było wszystko dobrze.. Nic więcej nie chce, tylko żeby ona urodziła sie zdrowa
Kochana to oczywiste,ze sie zamartwiasz ale pmysl,ze to najgorsze co mozesz teraz dac Majeczce. Postaraj sie myslec pozytywnie i wierz ,ze bedzie dobrze! Trzymam za Was ogromnie kciuki i wierze,ze bedzie dobrze !
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Wielkie kciuki za Ciebie!!!Dziewuszki, jesteście kochane . Mam dzięki Wam mega dużo pozytywnej energii . Leżę z 3 innymi dziewczynami i już wszystko o nich wiem . No i jestem kuwa najstarsza . No cóż, ale za to młoda duszą
Teraz wzięli te 3-cią dziewczynę i po niej ja idę.
Dziękuję za wszystkie kciuki .
@Camilleka za Twoją wizytę u tego lekarza przystojniaka
Dawaj znać co i jak
Prosto w punkttutaj bardziej chodzi o hipokryzję moja Droga nie o to czy walczą czy nie. PIS potępia in vitro, zlikwidował dostęp do niego dla wielu osób, których po prostu na to nie stać. A wierny członek pis, który depcze wszystko w imię idei wodza doświadcza naturalnego cudu? Nie wiemy. Może doświadczył; ale nie oszukujmy się, szanse na to są małe. Więc leci hipokrytą.
Ja 10min temu już wyjechałam z sali. Nic na razie nie wiem oprócz tego, że żyję i jestem mega głodnaWielkie kciuki za Ciebie!!!
Dawaj znać co i jak
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Właśnie o tym piszę. Nic nie jest proste ani łatwe. Każdy z nas podejmuje jakieś wybory albo po prostu tak w życiu nam się układa. Ja mam męża od ponad 20 lat, pierwsze dziecko 10 lat po ślubie, drugie 20nie ogarniesz ludzkich zachowań ani pragnień. Zdecydowanie lepiej mi służy to późniejsze macierzyństwo. Więcej cierpliwości i zrozumienia.Wiesz ile razy ja słyszałam od swojego ginakologa że późno na dzieci, że ostatni dzwonek itp? A z kim miałam mieć to dziecko? Późno spotkałam swojego męża i nic na to nie poradzę... Straszna gruboskornosc...
A po ślubie poszłam na USG, zobaczyła moje jajniki (całe w torbielach), zapytała ile mam lat (36 wtedy) I szybka diagnoza - do usunięcia.. Myślałam że zejdę
reklama
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Trzeba było coś schować pod poduszką. Ja zaraz zjadłam krówkę , mają w bocianie na stoliczkuJa 10min temu już wyjechałam z sali. Nic na razie nie wiem oprócz tego, że żyję i jestem mega głodna
Podziel się: