reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Cała noc nie przespałam, jak sobie pomyślę że z moim malym cudem może coś się dziać to mi sie tak niedobrze robi że mam wrażenie że serce mi pęknie...
Czekam na telefon ze szpitala kiedy mnie wezmą na usg... Błagam Boga o to aby z moim maleństwem było wszystko dobrze.. Nic więcej nie chce, tylko żeby ona urodziła sie zdrowa ✊
Mirus, czytałam wczoraj o twoich rozterkach i chciałam napisax coś sensownego ale się wcale na takich rzeczach nie znam😔. Oby było tak jak dziewczyny pisały i że wszystko skończy się dobrze ❤️
 
reklama
Nie chcę sprawiać cci przykrości. Po prostu piszesz ze swojej perspektywy i sytuacji.
W większości krajów świata aborcja jest legalna. Tabletkę po szalonej nocy można kupić bez recepty. U nas banda facetów w sukienkach, zespół z innymi narzuciła nam co mamy robić i myśleć. Głęboko wierzę, aborcja nigdy nie jest dla kobiety antykoncepcją ale każda powinna mieć wybór. Poczytaj sobie ile kobiet ma problem z zaakceptowaniem sytuacji po dokonaniu aborcji. Już pomijam rodzenie dzieci z myślą o adopcji.
Wiesz to tak jak lekarz z kliniki leczenia niepłodności zapytał dlaczego wcześniej nie chciałam dziecka tylko przychodzę do niego na końcu swojej płodności 😱 oczywiście nieco inaczej ubrał to w słowa ale sens był podobny. Czy to nie było bezczelnie? a może słuszne? W myśl tego każda kobieta powinna rodzić dzieci w okresie największej płodności czyli w okolicach 20 r.z.
Dajmy żyć innym po swojemu.
Wiesz ile razy ja słyszałam od swojego ginakologa że późno na dzieci, że ostatni dzwonek itp? A z kim miałam mieć to dziecko? Późno spotkałam swojego męża i nic na to nie poradzę... Straszna gruboskornosc...
A po ślubie poszłam na USG, zobaczyła moje jajniki (całe w torbielach), zapytała ile mam lat (36 wtedy) I szybka diagnoza - do usunięcia.. Myślałam że zejdę 😱
 
Zaden powod zeby tak dowalac do pieca.Moze tez walcza juz dlugie lata,moze maja 5 poronien za soba...
Nie oceniajmy,nawet jesli to Pis.
tutaj bardziej chodzi o hipokryzję moja Droga:) nie o to czy walczą czy nie. PIS potępia in vitro, zlikwidował dostęp do niego dla wielu osób, których po prostu na to nie stać. A wierny członek pis, który depcze wszystko w imię idei wodza doświadcza naturalnego cudu? Nie wiemy. Może doświadczył; ale nie oszukujmy się, szanse na to są małe. Więc leci hipokrytą.
 
Cała noc nie przespałam, jak sobie pomyślę że z moim malym cudem może coś się dziać to mi sie tak niedobrze robi że mam wrażenie że serce mi pęknie...
Czekam na telefon ze szpitala kiedy mnie wezmą na usg... Błagam Boga o to aby z moim maleństwem było wszystko dobrze.. Nic więcej nie chce, tylko żeby ona urodziła sie zdrowa ✊

Kochana to oczywiste,ze sie zamartwiasz ale pmysl,ze to najgorsze co mozesz teraz dac Majeczce. Postaraj sie myslec pozytywnie i wierz ,ze bedzie dobrze! Trzymam za Was ogromnie kciuki i wierze,ze bedzie dobrze !
 
Dziewuszki, jesteście kochane ❤️. Mam dzięki Wam mega dużo pozytywnej energii ❤️. Leżę z 3 innymi dziewczynami i już wszystko o nich wiem 😜. No i jestem kuwa najstarsza 🥴. No cóż, ale za to młoda duszą 😜
Teraz wzięli te 3-cią dziewczynę i po niej ja idę.
Dziękuję za wszystkie kciuki ❤️.
@Camilleka za Twoją wizytę u tego lekarza przystojniaka ✊✊✊
Wielkie kciuki za Ciebie!!! 😘😘😘😘
Dawaj znać co i jak 😉
 
tutaj bardziej chodzi o hipokryzję moja Droga:) nie o to czy walczą czy nie. PIS potępia in vitro, zlikwidował dostęp do niego dla wielu osób, których po prostu na to nie stać. A wierny członek pis, który depcze wszystko w imię idei wodza doświadcza naturalnego cudu? Nie wiemy. Może doświadczył; ale nie oszukujmy się, szanse na to są małe. Więc leci hipokrytą.
Prosto w punkt 😘
 
Wiesz ile razy ja słyszałam od swojego ginakologa że późno na dzieci, że ostatni dzwonek itp? A z kim miałam mieć to dziecko? Późno spotkałam swojego męża i nic na to nie poradzę... Straszna gruboskornosc...
A po ślubie poszłam na USG, zobaczyła moje jajniki (całe w torbielach), zapytała ile mam lat (36 wtedy) I szybka diagnoza - do usunięcia.. Myślałam że zejdę 😱
Właśnie o tym piszę. Nic nie jest proste ani łatwe. Każdy z nas podejmuje jakieś wybory albo po prostu tak w życiu nam się układa. Ja mam męża od ponad 20 lat, pierwsze dziecko 10 lat po ślubie, drugie 20😂😂😂nie ogarniesz ludzkich zachowań ani pragnień. Zdecydowanie lepiej mi służy to późniejsze macierzyństwo. Więcej cierpliwości i zrozumienia.
 
reklama
Do góry