Kto po in vitro?

[fredka84]

Kuwa jaki to dziwny los. Niby wiem jak to zrobić, po prostu podejść na sztucznym cyklu i leki zaraz odstawić. Nie wiem tylko czy dam radę. Czy mam prawo tak zdecydować. Tej wiosny muszę się ostatecznie określić. Mąż ma na to wyrąbane, znaczy a jak tam chcesz czasem mam ochotę gadzinę udusić, zero wsparcia w tym zakresie. Miotam się szalenie.

No musisz pomyśleć . Dla mnie osobiście to masz prawo...

 

[Evela.6]

Subpopulację limfocytów trzeba chyba pomiędzy 18-22dc zrobić . I musisz najpierw morfologię zrobić - mi pobrali w ten sam dzień.
A th1/th2 chyba nie ma znaczenia który dzień cyklu.
Ale niech ktoś się jeszcze wypowie bo ja dokładnie nie pamiętam

W klinice powiedzieli mi tylko,ze mam zrobic te badania w drugiej fazie cyklu po poronieniu, chcialam leciec do PL na koniec miesiaca do PL zrobic wszytsko ale loty sa tak rzadko i do tego obowiazkowa 10 dni kwarantanny,ze nie ogarne tego w tym cyklu. Chyba musze na luty to przelozyc .

 

[motylek24]

A czemu odstawic leki?
Czyli maz nie mialby nic przeciwko kolejnemu potomkowi, a Ty nie wiesz?

Ja jestem szczęśliwa i nie chce więcej dzieci, ale nie mogę zaznać spokoju przez ten zamrożony zarodek. Mąż.... niezmiennie odpowiada "jak tam chcesz".

 

[nieagatka]

No musisz pomyśleć [emoji3590]. Dla mnie osobiście to masz prawo...
Ja mam trochę inne myślenie o zarodkach - tylko mnie tu teraz nie zlinczujcie [emoji120]. Nie wiem jak to napisać żeby nie wyszło, że jestem wyrodna [emoji848]. Oczywiście są dla mnie ogromnie ważne zarodki, ale wg mnie dziecko jest dopiero, jak jest serduszko a tak to jest tylko i może "aż" zarodek.
Właśnie się już z 5min zastanawiam czy opublikować to co napisałam...
Przepraszam jak kogoś uraziłam - takie mam po prostu myślenie

Ja tez tak mysle jak Ty. Z jednym malutkim "ale" - mam 3 mrozaki i do tej pory transfery sie udawaly, wiec mimo, ze to "tylko" zarodek to jednak mam z tylu glowy, ze czy u mnie czy w innej macicy to jednak widzac moja historie ma duze szanse na stanie sie dzieckiem. Np bardzo podobnym do Lilki czy Inki, ktore moglabym spotkac na ulicy. I wtedy zaczyna sie rozkmina [emoji848][emoji848][emoji848]
Ale 5 dzieci miec nie bede, dlatego zdrowiej dla mojej psychiki myslec o mrozakach jak o zarodkach.

 

[motylek24]

Ja tez tak mysle jak Ty. Z jednym malutkim "ale" - mam 3 mrozaki i do tej pory transfery sie udawaly, wiec mimo, ze to "tylko" zarodek to jednak mam z tylu glowy, ze czy u mnie czy w innej macicy to jednak widzac moja historie ma duze szanse na stanie sie dzieckiem. Np bardzo podobnym do Lilki czy Inki, ktore moglabym spotkac na ulicy. I wtedy zaczyna sie rozkmina [emoji848][emoji848][emoji848]
Ale 5 dzieci miec nie bede, dlatego zdrowiej dla mojej psychiki myslec o mrozakach jak o zarodkach.

Właśnie co planujesz?

 

[nieagatka]

Właśnie co planujesz?

Mala ma 7 miesiecy, chcialabym sie wyspac [emoji16][emoji16][emoji1787][emoji1787]
A tak poważnie - moj maz nie chce wiecej dzieci, a i stan mojego malzenstwa raczej nie dzwignie kolejnego potomka...
Nie wiem.

 

[PaulinkaP]

Nie,to byl nasz ostatni zarodek z KD w klinice w Pradze.

Super ,ze się udało a twoje bliźniaczki ile już maja kochana ?

 

[fredka84]

Ja tez tak mysle jak Ty. Z jednym malutkim "ale" - mam 3 mrozaki i do tej pory transfery sie udawaly, wiec mimo, ze to "tylko" zarodek to jednak mam z tylu glowy, ze czy u mnie czy w innej macicy to jednak widzac moja historie ma duze szanse na stanie sie dzieckiem. Np bardzo podobnym do Lilki czy Inki, ktore moglabym spotkac na ulicy. I wtedy zaczyna sie rozkmina [emoji848][emoji848][emoji848]
Ale 5 dzieci miec nie bede, dlatego zdrowiej dla mojej psychiki myslec o mrozakach jak o zarodkach.

Kurde, skasowałam tego posta ale byłaś szybka. No cóż, wydało się co myślę

 

[motylek24]

Mala ma 7 miesiecy, chcialabym sie wyspac [emoji16][emoji16][emoji1787][emoji1787]
A tak poważnie - moj maz nie chce wiecej dzieci, a i stan mojego malzenstwa raczej nie dzwignie kolejnego potomka...
Nie wiem.

Hehe starszak własne mnie obudził , to się wyspałam.
Młoda jeszcze jesteś, macie trochę czasu. Dziewczynki podrosną to może mężowi się odmieni.

 

[annemarie]

Super ,ze się udało a twoje bliźniaczki ile już maja kochana ?

Rok i 7 miesiecy.