Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Ja już dawno nie śpię... Czytam książkę w łóżku...ale długo śpicie dziewczyny ja z tego wszystkiego od 4-5 oglądam bzdety na tlc
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja już dawno nie śpię... Czytam książkę w łóżku...ale długo śpicie dziewczyny ja z tego wszystkiego od 4-5 oglądam bzdety na tlc
Ananas bo ma bromeline zwiększa implantację. A awokado chyba na blogu invimedu coś było.A tak w ogóle, to może któraś napisać o co chodzi z tym awokado i ananasem? Co to ma dać przy transferze i kiedy to jecie?
[emoji85] Ja dopiero melduje ogarnięcie sie [emoji3060] mi się tak dobrze śpi u moich rodziców na wsi, tego mi będzie brakować od środy, tej ciszy [emoji2368] miłego dnia dziewczyny, mikołaj był? [emoji851][emoji318]ale długo śpicie dziewczyny [emoji16] ja z tego wszystkiego od 4-5 oglądam bzdety na tlc
Tak kochana ja u dr Czecha. @Caro♤♤♤♤ jak masz pytania ty pytaj. Chetnie pomogeDzwoń ) z tego co pamietam do @Liliana87 i @Czarna1985 były u dr Cze.cha
Będę tutaj zaglądać i oczekuje samych dobrych wieści !!
A mój dzieciolek dobrze Właśnie zasnęła przy cycku i zastanawiam się czy się uda odłożyć czy mnie oszukuje
Wiem, że Ty też się doczekasz
Jak zaszłam po punkcji w ciąże to i tak było duzo leków estrofem, Luteina,lutinus. Do 12tc chodziłam do kliniki a potem do zaufanej lekarki z NFZ - znam ją od dziecka. Gdyby nie ona dalej chodzilabym prywatnie. Bo leki trzeba odstawić w odpowiednim momencie. Niepłodność może komplikować przebieg ciąży wiec ja bym raczej na NFZ nie liczyła. Chyba, ze masz dobrego lekarza.mam pytanie
czy jak zaszłyście w ciąży to od razu znalazłyście lekarza prowadzącego innego czy któraś została w klinice leczenia nie płodności . bo ja chodziłam do ginekologa na nfz przed kliniką i widziałam jak traktował kobiety w ciąży to mi sie nie podobało i z mężem postanowiliśmy zostać w klinice u lekarza który nas leczył bo jest taka możliwość .
Ja przed leczeniem w klinice niepłodności miałam bardzo dobrego lekarza ale chodziłam do niego prywatnie on mi polecił klinikę, powiedziałam mu ze jak się uda to do niego wracam. Jak po leczeniu w kn udało mi się zajsc w ciąże to dla pewności zostałam u lekarza z kliniki tak długo jak brałam tabletki po transferze. Lekarz z kliniki sam zapytał gdzie chce prowadzić swoją ciążę i wskazał moment kiedy mogę zmienic lekarza i zagwarantował ze jak tylko będę chciała to mogę do nich wrócić było to ok 12 tygodnia. No i wróciłam do swojego lekarza jestem zadowolona mam bliżej pozatym chce rodzic w szpitalu gdzie pracuje mój lekarz a klinika za daleko i raczej byłoby to mało realnemam pytanie
czy jak zaszłyście w ciąży to od razu znalazłyście lekarza prowadzącego innego czy któraś została w klinice leczenia nie płodności . bo ja chodziłam do ginekologa na nfz przed kliniką i widziałam jak traktował kobiety w ciąży to mi sie nie podobało i z mężem postanowiliśmy zostać w klinice u lekarza który nas leczył bo jest taka możliwość .
Jak zaszłam po punkcji w ciąże to i tak było duzo leków estrofem, Luteina,lutinus. Do 12tc chodziłam do kliniki a potem do zaufanej lekarki z NFZ - znam ją od dziecka. Gdyby nie ona dalej chodzilabym prywatnie. Bo leki trzeba odstawić w odpowiednim momencie. Niepłodność może komplikować przebieg ciąży wiec ja bym raczej na NFZ nie liczyła. Chyba, ze masz dobrego lekarza.