- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
6 lat temu mój ginekolog kazał mi odstawić witaminy bo już były badania ze to nie takie zdrowe. No i kazał mi jesc sałatę itp jak królik. O ile wyniki miałam dobre to potem żelazo mi poleciało i niestety i tak musiałam brac po 2 trymestrze. Syn urodził się z normalną waga i wzrostem. A i tak mając 8 miesięcy przeskoczył Wszystkie siatki centylowe. Jeszcze jest kwestia mutacji MTHFR gdzie nie przetwarzasz kwasu foliowego który nie jest metylowany. Ja muszę brac witaminy metylowane.A jeszcze mam pytanie do mamuś, które już urodziły
Czy też słyszałyście o tym od swoich lekarzy że biorąc witaminy dla kobiet w ciąży w sensie jakaś pregne czy prenatal do samego końca ciąży to to też może być przyczyną , że dziecko rodzi się z duża waga urodzeniowa ?
Pytam bo kurde teraz mamy zajęcia online ze szkoły rodzenia i babeczka ginekolog się tak wypowiadała, że jest dużo dowodów na ten temat i że ona nie poleca brania tych witamin do samego końca, żeby je odstawić w 30 tygodniu.
I w sumie jestem w szoku bo pierwszy raz słyszałam coś takiego.
Zapytam mojego lekarza o to jak będę na wizycie, ale może Wy tez coś słyszałyście na ten temat