Kto po in vitro?

[kate_p7]

.Moje jeszcze nie 3 latka zna kształty, kolory liczy prawie dobrze ha ha ha Do 10
I uczy się pisać to że "siedzi " w domu nie znaczy że się nie uczy ....
Uczę ją osobiście
Nie znaczy że nie bawi się z dziećmi...

Ja uważam ze wyjście na dwór z mamą nie buduje kompetencji społecznych. To nie to samo gdy dziecko jest samo i ma wiele dzieci obok siebie. U nas grupy łączyli wiec mój syn bawił się ze wszystkim dziecmi - bez mamy obok.
Siedzenie z mamą w domu chroni delikatną psychikę dziecka a jej rozwój jest mega istotny do 5 rz. No potem tez :-) Zatem całościowo jest to i dobre i złe. Jak wszystko.
Co do nauki to uczenie się z mamą napewno jest fajne i widzę, ze mój syn duzo chłonie. No, ale ja nie jestem pedagogiem przedszkolnym i nie znam zakresu materiału. A mój syn ma co roku testy. Nie zachwalanym pewnie zwykłego przedszkola gdzie nasz 26 dzieci w grupie i 2 panie. Bo tam nie ma miejsca na indywidualizm , nauczanie itp. Chociaż i w takim przedszkolu jak nasze czasem tego brakuje Każdy wybiera co uważa za słuszne:-)

 

[Aaaanna]

Tak pół żartem pół serio . Wszystko można byle z wolna i z ostrożna[emoji3]
A na serio jest kilka rzeczy których w ciąży absolutnie trzeba unikać np: alkohol, papierosy, surowe ryby, niepasteryzowane mleko, niemyte owoce i warzywa i kilka innych
Natomiast większość produktów jest dozwolona, tylko w ograniczonej ilości kawa herbata wątróbka pasztet fast food czy tłuste produkty np sery. Zjedzone raz na jakiś czas nie powinny mieć negatywnego wpływu na dziecko. Ja uważam że lepiej zjeść coś na co ma się ogromna ochotę niż się niepotrzebnie męczyć. Przecież każdy z nas raz na jakiś czas ma różne zachcianki żywieniowe które czasem koja nasze nerwy i emocje.
Ja mam takie zdanie ale każdy ma prawo do własnych decyzji i postępowania zgodnie z własnymi przeczuciami.

No dokładnie. Ja poszłam do doetetyczkimojej z wynikami badań niedawno i tez zecala wątróbkę wiec można [emoji4]

 

[kate_p7]

Ja podchodząc do każdej procedury(w czasie corony)czy to inseminacja czy invitro musiałam. Pisać oświadczenie że robię to na własną odpowiedzialność i jeśli zachoruje albo cokolwiek się stanie to nie będę po sądach ciągać kliniki bo oni poinformowali mnie o wszystkim...

To pięknie... zrzucanie odpowiedzialności na pacjenta. Tylko czy ty masz świadomość na co się piszesz no przecież niekoniecznie bo nie masz wiedzy medycznej. I się jeszcze okaże, ze nikt za twoje leczenie nie odpowiada :-) bo Wyglada na to, ze niby klinika odpowiada hmmm

 

[JestemMama!]

To pięknie... zrzucanie odpowiedzialności na pacjenta. Tylko czy ty masz świadomość na co się piszesz no przecież niekoniecznie bo nie masz wiedzy medycznej. I się jeszcze okaże, ze nikt za twoje leczenie nie odpowiada :-) bo Wyglada na to, ze niby klinika odpowiada hmmm

Inaczej jest napisane co może się stać, że jest ta cała corona itp. Ze wyrażam zgodę aby przeprowadzili mi zabieg, że jestem w pełni zdrowa itp. Jest też napisane Co mi grozi... Nie umiem tego określić ale aż specjalnie zrobię zdjęcie następnym razem....

 

[JestemMama!]

Tu pokazują całą prawdę o tych ich testach... Śmiech na sali... Myślę że wszystkie działają tak samo...

 

[Gonia0605]

Powiem Ci, ze ja tez jak wchodzę do kliniki to czuje taki niepokój. A tobie to jeszcze ciężej pewnie. Jak tak patrzę to u nas trzy transfery i poszło. W sensie urodzenie było. Po pięciu przy hcg 0 to byłabym wrakiem człowieka. Chociaż jakoś my kobiety znajdujemy tę moc;-) żeby wierzyć i walczyć o ten cud.

Szczerze mówiąc to już chyba nie za bardzo wierzę że jeszcze coś z tego będzie... Po prostu chcę mieć pewność że zrobiłam wszystko co mogłam... Nie chcę już żyć w zawieszeniu... Chcę to mieć za sobą.

 

[Pchełka216]

warszawskie babeczki. (ale mam ostatnio dużo pytan ) powiedzcie mi u których ginekologow prowadzilyscie ciążę po in vitro. Czy macie jakichś godnych polecenia którzy np. pracuja w szpitalu i przyjmują w luxmedzie? albo innych przyjmujacych prywatnie, ale takich którzy pracują w szpitalu, najlepiej referencyjnym? pytam na zaś, bo pomimo że mam gin która mnie zna od lat to ona już starsza i ciąż nie prowadzi. Więc u kogoś od zera bym musiała zaczynac ew.

 

[Pchełka216]

aaaaa i jeszcze jedno. było. wiem, ale nie mogę znaleźć. Ile odstępu czasowego najlepiej między aplikacją estrofem a luteiny? kurde dobrze że zdalnie pracuje, bo co chwila to aplikacja.

 

[klaudiaanita]

Kurka nie bylo mnie od niedzieli i nadrabiam. 50 stron przede mna
Ja sobie rosne z dzidziami bedzie parka obecnie 19+3 i mam już duuuuzy brzuch juz mi ciężko wstawać powoli. Mam problemy ze snem wciaz. Od 3 do rana juz nie mogę spać. W czwartek za tydzień polowkowe i streeees. No to się namarudzilam.
Ciesze sie mega że możeszj uz jesc

Ale super
To czekamy na cudowne zdjęcie dzieciaków z połówkowegoA płeć już znasz ?
Pochwal się brzuszkiem
Mnie tak połamało tzn plecy na dole bolą że się nie schylę
Ale to chyba dlatego ze wczoraj wieczorem testowałam mój nowy odkurzacz

 

[klaudiaanita]

O jaaaa, parka... Ale supeeeer ❤ Gratulacje No, mój brzuchol też już coraz większy ale ja na szczęście spać mogę nawet cały dzień Ja też się już się nie mogę doczekać połówkowego... Jeszcze 16 dni Obyś mogła zacząć normalnie spać bo jak się maleństwa urodzą to pewnie sobie za dużo nie pośpisz

Po połówkowych chyba trochę wyluzujemy co ?
I zakupy będzie można zacząć robić