Kto po in vitro?

[kate_p7]

Szczerze mówiąc to już chyba nie za bardzo wierzę że jeszcze coś z tego będzie... Po prostu chcę mieć pewność że zrobiłam wszystko co mogłam... Nie chcę już żyć w zawieszeniu... Chcę to mieć za sobą.

Tak jakby zamknąć już ten rozdział niepowodzeń i ogromnej frustry... dupą muru nie przebijesz i jak już ma się nie udać to trudno. Tylko niech już wszystko będzie jasne, żeby już odzyskać wewnętrzny spokoj. Swoje życie dawne a nie organizować wszystko wokoło leczenia.
U nas ta ostatnia próba pokaże czarno na białym na czym stoimy. I potem już nie ma sensu bo niestety jesteśmy trudniejszym przypadkiem niż myśleliśmy. Trzeba się będzie jakoś pogodzić z tym, ze będzie jedynak. To jest jakaś wyższa forma akceptacji :-) ja nie wiem czy tak potrafię.

 

[kate_p7]

A mnie głowa strasznie bolała. A on działa uspakajająco?!

Wyciszająco przysadkę mózgową nie produkujesz hormonow które stymulują komórki do wzrostu. Tylko menopur itp je stymuluje a twoje hormony nie przeszkadzają. Dlatego przy niskim AMH nie ma sensu długi bo tam często jest bardzo niski poziom hormonow i nie ma co wyciszać.

 

[Joasek]

Trzymam kciuki to jest tylko jakaś głupia bariera w głowie, zresztą sama.doskonale wiesz, że bezsensowna. Bo to pomaga


Wiem, muszę do tego dojrzeć

 

[Joasek]

Wyciszająco przysadkę mózgową nie produkujesz hormonow które stymulują komórki do wzrostu. Tylko menopur itp je stymuluje a twoje hormony nie przeszkadzają. Dlatego przy niskim AMH nie ma sensu długi bo tam często jest bardzo niski poziom hormonow i nie ma co wyciszać.

A ja ostatnio miałam amh 1,7 szału nie ma A lekarz zdecydował się na długi protokół

 

[motylek24]

A mój syn jest mega indywidualista jak chce to zrobi jak nie to nie I uparciuch jest po tatusiu :-) Bawić się bawi sam no, ale cały czas to nieeee. Ja chybabym nie chciała tak, razem grany w gry planszowe, robimy eksperymenty... czasem coś podpalimy :-))))

Hehe mój syn też indywidualista. Potrafił bawić się sam a nie chodził do żłobka. Córka zupełnie inny typ , nie zostawia mnie nawet na 5 minut lęki separacyjne to jej specjalność.
Żłobek jest ok. jako miejsce w którym dziecko musi przebywać bo rodzice pracują . Jakoś nie widzę potrzeby aby dziecko musiało się samo ubierać albo liczyć w wieku 2 lat a już prace domowe w przedszkolu to szok.

 

[Evela.6]

Dzień dobry wojowniczki [emoji123][emoji3590]

Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

[emoji173][emoji173][emoji173]Trzymamy kciuki za wgryzanie się Kropków w nowe 9 miesięczne domki Mamuś[emoji110][emoji110][emoji110]

Ruszamy do boju po nasze szczęścia.
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą [emoji7][emoji7][emoji7] Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości [emoji110][emoji110][emoji110]

Shake it up baby, twist and shout [emoji173][emoji173][emoji173]
Będzie sie działo [emoji106][emoji106][emoji106]


5.11 – badania prenatalne @ladypink81
6.11 – wizyta kwalifikacyjna przed transferem @Evela.6
6.11 – pierwsza beta @kolor nadzieji
7.11 – termin USG @klaudiaanita
7.11 – weryfikacja bety @agata31!
9.11 – monitoring stymulacji @kaapo
12.11 – pierwsze USG @hanusia30
12.11 – badania połówkowe @anett96
12.11 – termin USG @Ania.Wiosenka
16.11 – wizyta @Czarna1985
16.11 – USG @bazylia128
19.11 – badania prenatalne @Ananasowa93
20. 11 – USG połówkowe @klaudiaanita
24.11 – wizyta startowa @dori78
08.12 – USG @Waleczna36
08.12 – badania prenatalne @Waleczna36


2020-11-11 Smętna30 - termin porodu [emoji173]
2020-11-25 Aaanna - termin porodu [emoji173]
2021-01-14 Curly89 - termin porodu [emoji173]
2021-02-26 Kiwibanan – termin porodu [emoji3590]
2021-03-06 Mala0494 – termin porodu [emoji3590]
2021-03-19 s.ols3404 – termin porodu [emoji3590]
2021-03-28 Margoolcia – termin porodu [emoji3590]
2021-04-02 anett96 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-03 bazylia128 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-04 klaudiaanita – termin porodu [emoji3590]
2021-04-06 Czarna1985 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-07 Mirka30 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-09 KarolinaJ79 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-10 mary.m – termin porodu [emoji3590]
2021-04-24 Waleczna36 – termin porodu [emoji3590]
2021-04-28 Karo20 – termin porodu [emoji3590]
2021-05-04 katarzyns86 – termin porodu [emoji3590]
2021-05-22 Ananasowa93 – termin porodu [emoji3590]
2021-06-30 Ania.Wiosenka – termin porodu [emoji3590]


@ladypink81 Wszystkiego najlepszego kochana[emoji3060]spełnienia marzeń, bezalkoholowego [emoji898]i zdrówka! niech to będzie piękny dzień, samych dobrych wieści na badaniach[emoji110] za zdrowe bobo[emoji3590]

@Emilia17 wszystkiego najlepszego [emoji512] spełnienia marzeń [emoji3060][emoji898]

Urodziny: [emoji512][emoji512][emoji512][emoji898][emoji898][emoji898]

03.01 Aneczka85_01
11.01 Olusja1987
12.01 Bazylia128
29.01 Śliwka12345
02.02 Liliana87
16.02 s.ols3404
23.02 Dakita 30
28.02 Aduś16
01.03 Ananasowa93
05.03 Czarna1985
09.03 Kasia2247
06.04 Netiaskitchen
15.04 Waleczna36
28.04 Fredka84
01.05 Candygirl600
08.05 Sandra777.12
13.05 KarolaJ
24. 05 pauli890
25.05 Gonia0605
14.06 klaudiaanita
15.06 Cikulinka
15.06 Wiórka
26.06 Camilleka
07.07 Artemida 90
10.07 Ania.Wiosenka
13.07 Laurka2019
14.07 Evela.6
27.07 Pchełka216
04.08 Monikao777
13.09 Lola83
27.10 Anulka36
05.11 ladypink81[emoji3590]
05.11 Emilia17 [emoji3590]
11.11 KarolinaJ79
11.11 katherinnn
24.11 Tasza
05.12 Nadzieja xxx

Miłego dnia [emoji182][emoji182][emoji182][emoji173][emoji173][emoji173]

 

[Joasek]

Tak jakby zamknąć już ten rozdział niepowodzeń i ogromnej frustry... dupą muru nie przebijesz i jak już ma się nie udać to trudno. Tylko niech już wszystko będzie jasne, żeby już odzyskać wewnętrzny spokoj. Swoje życie dawne a nie organizować wszystko wokoło leczenia.
U nas ta ostatnia próba pokaże czarno na białym na czym stoimy. I potem już nie ma sensu bo niestety jesteśmy trudniejszym przypadkiem niż myśleliśmy. Trzeba się będzie jakoś pogodzić z tym, ze będzie jedynak. To jest jakaś wyższa forma akceptacji :-) ja nie wiem czy tak potrafię.

Mam tak samo. Przed nami próba ostatniej szansy. Trzymam za nas i za wszystkie staraczki kciuki uff oby było dobrze

 

[Gonia0605]

Tak jakby zamknąć już ten rozdział niepowodzeń i ogromnej frustry... dupą muru nie przebijesz i jak już ma się nie udać to trudno. Tylko niech już wszystko będzie jasne, żeby już odzyskać wewnętrzny spokoj. Swoje życie dawne a nie organizować wszystko wokoło leczenia.
U nas ta ostatnia próba pokaże czarno na białym na czym stoimy. I potem już nie ma sensu bo niestety jesteśmy trudniejszym przypadkiem niż myśleliśmy. Trzeba się będzie jakoś pogodzić z tym, ze będzie jedynak. To jest jakaś wyższa forma akceptacji :-) ja nie wiem czy tak potrafię.

Mi sprawę ułatwia dodatkowo wiek... Już wiele razy pisałam, że mój mąż nie popiera starań w nieskończoność. Zresztą, ja też nie chcę zaklinać losu... Chcę zacząć żyć. Bardzo chcę mieć dziecko, ale chcę też uratować jeszcze to co zostało z mojego życia. Ty jesteś młodsza i pewnie, gdybym miała w zapasie te dodatkowe kilka lat, moje podejście też mogłoby być inne.

 

[Joasek]

Mi sprawę ułatwia dodatkowo wiek... Już wiele razy pisałam, że mój mąż nie popiera starań w nieskończoność. Zresztą, ja też nie chcę zaklinać losu... Chcę zacząć żyć. Bardzo chcę mieć dziecko, ale chcę też uratować jeszcze to co zostało z mojego życia. Ty jesteś młodsza i pewnie, gdybym miała w zapasie te dodatkowe kilka lat, moje podejście też mogłoby być inne.

Trzymam kciuki

 

[katarzyna86]

warszawskie babeczki. (ale mam ostatnio dużo pytan ) powiedzcie mi u których ginekologow prowadzilyscie ciążę po in vitro. Czy macie jakichś godnych polecenia którzy np. pracuja w szpitalu i przyjmują w luxmedzie? albo innych przyjmujacych prywatnie, ale takich którzy pracują w szpitalu, najlepiej referencyjnym? pytam na zaś, bo pomimo że mam gin która mnie zna od lat to ona już starsza i ciąż nie prowadzi. Więc u kogoś od zera bym musiała zaczynac ew.

Wybierałam pomiędzy lekarzami ze szpitala bielańskiego, z Inflanckiej, św. Zofii i Starynkiewicza bo to szpitale w moim zasięgu, max 20min dojazdu, z polecenia kilku osób wybrałam lekarza prowadzącego ze św. Zofii i tam będę mieć cc a szpital ma 3 st. Referencyjności, na dodatkowe badania chodzę do prof. ze Starynkiewicza bo co dwie głowy to nie jedna. Pakiet mam w enel med, przyjmują skierowania na badania od lekarzy prywatnych więc jakoś to się bilansuje, ale niestety nie mam zaufania do ginekologów z takich placówek.