Mam taka nadzieje i ze obie bedziemy się cieszyć z wysokiej pozytywnej bety Super ze jednak twoj transfer sie tez odbędzie. Ja nie mam wglądu do wyników tz mogłabym miec jak bym chciala ale po co się stresować Myślę że w klinice wiedza co robią wiec wszystkich wyników krwi nie widziałam. Ja trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki oczywiście Odezwij się w poniedziałek jak efekty ja tez dam znaćSuper, super! Ale żeśmy się zsynchronizowały
12 jajec - świetny wynik! W poniedziałek będzie jajcobranie, że ho ho
Ty trzymaj kciuki za mnie, ja będę trzymała za Ciebie
U mnie właśnie przez to, że tyle pęcherzyków lekarz obawiał się hiperki i dlatego wahał się z transferem, słusznie z resztą.
Dobrze, że u Ciebie wszystko w normie. Jeszcze będzie tak, że testować będziemy w jednym czasie
reklama
katherinnn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2020
- Postów
- 1 526
Mam taka nadzieje i ze obie bedziemy się cieszyć z wysokiej pozytywnej bety Super ze jednak twoj transfer sie tez odbędzie. Ja nie mam wglądu do wyników tz mogłabym miec jak bym chciala ale po co się stresować Myślę że w klinice wiedza co robią wiec wszystkich wyników krwi nie widziałam. Ja trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki oczywiście Odezwij się w poniedziałek jak efekty ja tez dam znać
Napiszę na pewno
A do poniedziałku chillout
@klaudiaanita niedawno „TO” polecała na poprawe humoruNie ma szans na żadne z tych... Bez przesady...
Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
Myślę że daleko do tego.Daliście sobie "po gębie" teraz zakopcie topór iii... jeszcze może będą z tego dzieci
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 273
Wow piękny wynik![emoji8] Dodałam do kalendarza [emoji123]Cześć, dziewczyny. Ja już po ostatniej kontroli stymulacji. Naprodukowałam 22 pęcherzyki[emoji123]W poniedziałek rano punkcja.
Lekarz od razu chciał przesunąć transfer na kolejny cykl, ale zrobiłam szklane oczy i ma podjąć decyzję, jak będą moje dzisiejsze wyniki estradiolu i progesteronu. Oczywiście, jak na złość wyników jeszcze nie ma. Ostatnio miałam zanim dojechałam do domu a dziś coś się ociągają[emoji20] no i czekam jak na szpilkach
@Evela.6 możesz mnie wpisać w kalendarz na poniedziałek - jajcobranie[emoji1639][emoji1639][emoji1639]
@Kasia2247 a jak tam u Ciebie?
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 273
Dobre z Was kury [emoji23] super wynik! Dopisuje do kalendarza[emoji8]Hejka ja juz tez po wizycie. Jajeczek 12sztuk i idziemy leb w leb bo rowniez w poniedziałek punkcja @Evela.6 rowniez proszę o zapisanie nas to w pakiecie zapisuj haha Mi nic nie mówili o przesunięciu transferu wiec raczej w tym cyklu wszystko się odbędzie [emoji7][emoji7][emoji7] Juz nie mogę się doczekać tego momentu Kochana trzymam kciuki teraz za piękne zarodki bo jajec to juz naprodukowalysmy jak kury [emoji23][emoji23][emoji23]
@bazylia128 namowilas mnie
Aż kotka się dziwi
Aż kotka się dziwi
Załączniki
Dziewczyny nie wiem czy mnie pamietacie pisalam wam wczesniej ze genetyk po tescie pappa wsytawil mi skierowanie na amniopukncje i obliczyl ryzyko ZD 1:59 !!!!! Zrobilam Sanco i dzisiaj dostalam wynik Kariotyp prawidlowy płci żenskiej ❤ Jestem taka szczesliwa zewyje doslownie z radosci. Chcialam sie z wami podzielic ta wiadomoscia bo po czesci czuje sie taka Wasza tez po in vitro pierwsza ciaza w wieku 36 lat po kilku nieudancyh STYMULACJACH nie mowiac juz ilu transferach. Genetyka niegdy nie zapomne przez telefon powiedzial mi ze moje dziceko najprawdopodobniej ma dodatkowy chromosom 21 co wskazuje na ZD!!!!! Nie udzileil prawie zadnych innych informacji i sie rozlaczyl. Wystawil juz skierowanie na amniopunkcje! Uwazajcie na pappe bo to jest tylko statystyka, naczytalam sie tylu informacji na ten temat ze glowa boli. Ja wszystko rozumiem ze to oblicza komputer ale to zupelnie nie ma sensu a przy wieku powyzej 36 lat kompletnie mija sie z celem. Genetyk zero empatii, ja sie balam ze poronie bo ten stres ktory przezylam w ciagu tygodnianie liczy sie z niczym. Mam tylko nadzieje ze nie zaszkodzilam stresem mojemu serduszku. Raz jedyny bylam nna NFZ z racji wieku mi sie nalezalo i to bylo po raz ostatni. W glowie juz mialam tylko terminacje i wielkie spustoszenie. Konsultujcie swoje wyniki z innymi specjalistami do amniopunkcji podchodzcie w ostatecznosci. A Gemata BRAWO!!!!!! Przecudowni ludzie ktorzy mnie podniesli, ktorzy odpowiadali na wszystkie pytania, odradzali amnipunkcje, dr Kozarzewski!!!!! Z wynikami zadzwonili do mnie przed chwila a juz zamykaja - nie chcieli zemym sie denerwowala do jutra!!!!! Dziekuje dziewczyny za wsparcie ❤
@KarolinaJ79 i @bazylia128 dziewczyny dziekuje za prywatne wiadomosci pelne empatii i pocieszenia jak i rowniez za wiedze ktora dala mi ogromna nadzieje!!!!!! Wogole wszystkim Wam dziekuje
reklama
Iskierka_NADZIEII
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2020
- Postów
- 205
Witam was koleżanki
U mnie jakas totalna maakara... Okres od wczoraj eh alw jest gorzej dzis bylam na badaniach zeby wrócić do pracy i szefowa mnie tak zjebala ze az sie popłakałam zreszta emocje wygrały.. Zna moją sytuację to mnie zwyzywała ze ona to fejsa ma i wie co ja robiłam na zwolnieniu... Ale to maja sprawa i ze powinnam jej powiedzieć ze mnie nie bedzie tyle czasu... Ze jak ja moge tak zespół obarczać swoją praca... Szczerze odechciało mi sie powrotu... I mam chaos w głowie... Weekend na przemyślenie tego... Najgorsze jest to ze taki człowiek nie wie co Ty czujesz jak chce Ci się płakać na sama mysl ze procedura sie nienpowiodla... Wyc sie chce... Az szkoda gadac... Popołudnie przeryczalam... Mysle zeby zmienić prace... I pomyslec ze ona byla w podobnej sytuacji ale szczęście jej sie przytrafiło i sie jej udało zajsx... Ale i tak ma to w du... Eh brak mi wiary...
U mnie jakas totalna maakara... Okres od wczoraj eh alw jest gorzej dzis bylam na badaniach zeby wrócić do pracy i szefowa mnie tak zjebala ze az sie popłakałam zreszta emocje wygrały.. Zna moją sytuację to mnie zwyzywała ze ona to fejsa ma i wie co ja robiłam na zwolnieniu... Ale to maja sprawa i ze powinnam jej powiedzieć ze mnie nie bedzie tyle czasu... Ze jak ja moge tak zespół obarczać swoją praca... Szczerze odechciało mi sie powrotu... I mam chaos w głowie... Weekend na przemyślenie tego... Najgorsze jest to ze taki człowiek nie wie co Ty czujesz jak chce Ci się płakać na sama mysl ze procedura sie nienpowiodla... Wyc sie chce... Az szkoda gadac... Popołudnie przeryczalam... Mysle zeby zmienić prace... I pomyslec ze ona byla w podobnej sytuacji ale szczęście jej sie przytrafiło i sie jej udało zajsx... Ale i tak ma to w du... Eh brak mi wiary...
Podziel się: