Kto po in vitro?

[annemarie]

Ja wiem, ale wierzę ze sie uspokoję jak zobaczę że wszystko jest ok.. Wiem że jeszcze wiele przed nami jeszcze nie raz będę spanikowana, ale po prostu muszę być pewna... Jak jechałam do kliniki przed transferem dzień wcześniej łał deszcz w dniu tym dniu nie padał. Przed transferem było tak samo. Przed pierwszym testem i dziś przed wizytą jest tak samo. Wczoraj padało wręcz lało a dzis piękne słoneczko. Wierzę ze to znak ❤ tam z góry żebym się już uspokoiła.
Zastanawia mnie jedno czemu musimy tyle przechodzić... Nie rozumiem kobiet które dowiadują się że są w ciąży(test pokaże 2 kreski) , ogłaszają ta nowinę całemu światu i wszystko jest dobrze. A my ciągle w strachu i niepewności

Nie ma sensu sie zastanawiac,nigdy nie znajdziesz odpowiedzi na takie pytania.Kazdy dostaje tyle ile jest w stanie uniesc.I nie ma sprawiedliwosci w tym czy w innym temacie.Ale zawsze sie czlowiek uczy i dowiaduje czegos nowego o sobie.
Wielkie kciuki za twoj wielki seduszkowy dzien❤❤❤❤❤❤

 

[Camilleka]

Nie przejmuj się, zawsze im bliżej do terminu sprawdzenia tym trudniej wytrzymać i czekać. I tym większy stres się pojawia i lęk... Miałaś 5-dniową blastkę, więc spokojnie możesz zrobić jutro betę... Nawet dzisiaj mogłaś... Lepiej ją zrób, niż masz się kolejny dzień stresować.

No właśnie tak myśle,ze jeśli jest ok, to już powinno coś być jutro

 

[pauli890]

Dzięki Coś mi kiepsko idzie to czekanie, moj dobry humor jakoś się kończy i zaczyna stres...
nie wiem czy jutro nie zrobić bety, to będzie tylko dzień wcześniej niż mi kazali- czyli 8dpt zamiast 9dpt?
Tylko ze się boje po prostu, ale w końcu będę się musiała z tym zmierzyć .
W dodatku czuje się jakby mnie przeziębienie brało , wiec jakoś tak sobie u mnie, ale widze ze dobry humor na forum, to nie będę psuć

U mnie też stres zaczyna się wkradać, cokolwiek byle nie zero... Niestety musimy się z tym zmierzyć i nadal być silne mimo wszystko

 

[katarzyna86]

Nie chce Cie martwić, ale jeśli teraz od kilku dni "znosisz jajo" [emoji6], czekanie dIa do 18stej jest dla Ciebie wiecznoscia, to hmm, że tak powiem do 2.06 nie zleci jak z bicza strzelił [emoji6][emoji13]
Po drodze będziesz jeszcze mieć z 10 usg, kilka morfologii, pierdyliard minizawalow i inne takie [emoji51]
A po 2.06 czas przyspieszy jak szalony...

Potwierdzam, każde usg to stres raz większy raz mniejszy, teraz wizyty będę miała co 2-3tyg i pierwszą taką po ponad 2tyg mam w sobotę i mam trochę stresa a później combo prenatalne to jak się umawiałam to miałam stan przedzawałowy to co będzie w dniu usg. Raz na początku ciąży źle pobrałam próbkę moczu wyszło ponad 7tys bakterii OMG co się nerwów najadłam czekając do następnego dnia żeby powtórzyć.

 

[kolor nadzieji]

Gratuluję[emoji4]

Beta 338 [emoji3590]

 

[katarzyna86]

Podczytuję sobie też forum po ICSI na Nasz Bocian i w tym roku kobiecie po 20latach starań udało się zajść w ciążę a innej po 15 latach także szansa jest zawsze

 

[JestemMama!]

Omg godzina zero zbliża się coraz bardziej a ja zamiast się niepokoić czuje radość za niedługo wszystko się wyjaśni wszystko będzie wiadome. Za niedługo zobaczę czy wszystko jest dobrze najlepsze jest to że jestem tak opuchnięta ze nie mam w czym iść wszystkie spodnie uwierają mnie w brzuchu 2,5 godziny pozostało a ja w pośpiechu szukam ciuchów chyba zaraz się ubiorę w sukienkę i pojadę jakieś kupić bo zwariuje ale chyba to dobrze wróży

 

[bazylia128]

Kochana dziękuje Ci ogromnie ze tak we mnie wierzysz od początku
Chyba zrobię jutro ta betę, jak nie spanikuje w końcu chciałabym mieć co powtarzać w piątek lub sobotę

Hej kochana oznaki przeziebienia to zawsze dobre objawy Ja mysle ze bedziesz swietowac- mocno trzymam kciuki - rob betke co cie jeden dzien zbawi Ja wlasnie w domku i zabieram sie za bigosik - ty chyba tez czesto robilas ? Dodajesz te sliwki suszone?

 

[JestemMama!]

Podczytuję sobie też forum po ICSI na Nasz Bocian i w tym roku kobiecie po 20latach starań udało się zajść w ciążę a innej po 15 latach także szansa jest zawsze

Mam koleżankę której nikt nie dawał szans a po 17 latach zaszła w ciążę naturalnie. Owszem ciaza była z przygodami gdyż od początku były krwawienia ale malutka zaraz będzie miała rok tak ze cuda się zdążają wystarczy ze w nie uwierzysz

 

[s.ols3404]

Mam pytanko do dziewczyn, które mają zastrzyki Prolutex, po ile je kupujecie? Bo ostatnio mąż miał wykupić receptę i dobrze, że zadzwonił do mnie jak był w aptece. Prawie 40zł więcej na jednym opakowaniu niż kupowałam w innej aptece Ja rozumiem 5zł! Ale kurde na dwóch opakowaniach to jest prawie 80zł! Masakra z tymi lekami!



Kochana, Ty dziś zobaczysz piękny obrazek na USG! Beta rośnie jak szalona, więc jeszcze niecałe 4h i dostaniemy tu zdjęcia z USG
Dokładnie ja to samo mówię. My tu się boimy, żeby beta rosła, żeby był pęcherzyk, zarodek, serduszko itp. A 99% dziewczyn ma dwie kreski na teście i na fejsie zdęcia testu, że jest w ciąży i oczywiście jest wszystko ok i rodzi zdrowe dziecko Ja to mówie, że im mniej wiesz, dłużej i spokojniej żyjesz

Zawsze prolutex kupowałam stacjonarnie w Gemini po 159 zł za opakowanie