pauli890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2020
- Postów
- 686
Taaakk, cyk myk dwie kreski, ciąża poród i szcześliwe mamy... A my? Ciagle na cos czekamy, ja obecnie coraz bardziej boję się piątku... bo co jak będzie beta 0? nie mam więcej szans...Ja wiem, ale wierzę ze sie uspokoję jak zobaczę że wszystko jest ok.. Wiem że jeszcze wiele przed nami jeszcze nie raz będę spanikowana, ale po prostu muszę być pewna... Jak jechałam do kliniki przed transferem dzień wcześniej łał deszcz w dniu tym dniu nie padał. Przed transferem było tak samo. Przed pierwszym testem i dziś przed wizytą jest tak samo. Wczoraj padało wręcz lało a dzis piękne słoneczko. Wierzę ze to znak ❤ tam z góry żebym się już uspokoiła.
Zastanawia mnie jedno czemu musimy tyle przechodzić... Nie rozumiem kobiet które dowiadują się że są w ciąży(test pokaże 2 kreski) , ogłaszają ta nowinę całemu światu i wszystko jest dobrze. A my ciągle w strachu i niepewności