reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Widzę, że masz nastawienie jak ja! Ja ogólnie wiecznie uśmiechnięta z ADHD, mąż do dziś mówi, że własnie uśmiech, pozytywne nastawienie go do mnie przyciągnęły :-) :) Tak w sprawach z in vitro jestem masakryczną pesymistką. Po pierwszym nieudanym transferze byłam załamana. Liczyłam chyba, że to się uda od razu 🙈 Potem drugi i trzeci to samo, dlatego teraz czwarty, pozytywne testy i beta, jeszcze nie jest dla mnie żadnym potwierdzeniem i nadal nie chce się nastawiać :eek: Mam tak, że to by było za piękne, żeby było prawdziwe 🙈 I w głowie 1000 myśli, że albo jeszcze się okaże, że zagnieździło się nie tam gdzie powinno albo, że w ogóle nie doczekam do wizyty 13.10. bo wcześniej coś złego się zacznie dziać albo że wtedy 13.10. będzie pusty pęcherzyk i po ptokach... No dziś mam same takie myśli :o
Mi jak się uda to chyba poczuje ulgę i mysle ze bede miala inne nastawienie ale poki co wielkie zrezygnowanie... 🥺 Ale Tobie sie udało i powinnaś juz miec Tylko pozytywne myslenie🥰
 
reklama
Widzę, że masz nastawienie jak ja! Ja ogólnie wiecznie uśmiechnięta z ADHD, mąż do dziś mówi, że własnie uśmiech, pozytywne nastawienie go do mnie przyciągnęły :-) :) Tak w sprawach z in vitro jestem masakryczną pesymistką. Po pierwszym nieudanym transferze byłam załamana. Liczyłam chyba, że to się uda od razu 🙈 Potem drugi i trzeci to samo, dlatego teraz czwarty, pozytywne testy i beta, jeszcze nie jest dla mnie żadnym potwierdzeniem i nadal nie chce się nastawiać :eek: Mam tak, że to by było za piękne, żeby było prawdziwe 🙈 I w głowie 1000 myśli, że albo jeszcze się okaże, że zagnieździło się nie tam gdzie powinno albo, że w ogóle nie doczekam do wizyty 13.10. bo wcześniej coś złego się zacznie dziać albo że wtedy 13.10. będzie pusty pęcherzyk i po ptokach... No dziś mam same takie myśli :o
Będzie dobrze trzeba być dobrej myśli. Lepiej napisz o której godzinie mam tego 13 tego intensywnie o Tobie myśleć :)
 
Hej dziewczyny ;) dzisiaj miałam usg i mój Maluszek ma już ponad 4 cm słyszałam też bicie serduszka 🥰🥰🥰 jeszcze daleka droga przed nami, ale dziś chyba pierwszy raz uwierzyłam, że wszystko będzie dobrze i aż się popłakałam ze szczęścia ;) trzymajcie kciuki oby dalej wszystko było dobrze, a ja trzymam ✊✊✊za Was wszystkie i mam nadzieję, że każda z nas spełni swoje marzenie 😘😘😘 p.s. @Waleczna36 wysłałam dziś wiadomość na priv daj znać czy doszła (nie wiem co mi się zepsuło, że te wiadomości nie dochodzą;( )
 
@Hope899 @Pola87 I jeszcze się boje, że jutrzejsza beta wyjdzie jakaś chu**** albo, że spada albo cokolwiek :frown::hmm: Jutro betę mam o 17:20 dopiero, chciałam po pracy, bo ostatnio już znowu rano są mega korki, a nie chciałam się spóźniać do pracy. A za tydzień 13.10.2020 wizytę mam o 11:40. Nie wiem czemu dziś mnie dopadł jakiś stres :eek:
 
Hej dziewczyny ;) dzisiaj miałam usg i mój Maluszek ma już ponad 4 cm słyszałam też bicie serduszka 🥰🥰🥰 jeszcze daleka droga przed nami, ale dziś chyba pierwszy raz uwierzyłam, że wszystko będzie dobrze i aż się popłakałam ze szczęścia ;) trzymajcie kciuki oby dalej wszystko było dobrze, a ja trzymam ✊✊✊za Was wszystkie i mam nadzieję, że każda z nas spełni swoje marzenie 😘😘😘 p.s. @Waleczna36 wysłałam dziś wiadomość na priv daj znać czy doszła (nie wiem co mi się zepsuło, że te wiadomości nie dochodzą;( )
Ale super!! 😍 mega pozytywnie zazdroszczę! Oddałabym wszystko, żeby zobaczyc taki widok u siebie 🥰
 
@Hope899 @Pola87 I jeszcze się boje, że jutrzejsza beta wyjdzie jakaś chu**** albo, że spada albo cokolwiek :frown::hmm: Jutro betę mam o 17:20 dopiero, chciałam po pracy, bo ostatnio już znowu rano są mega korki, a nie chciałam się spóźniać do pracy. A za tydzień 13.10.2020 wizytę mam o 11:40. Nie wiem czemu dziś mnie dopadł jakiś stres :eek:
Dasz radę teraz powinnaś zachować spokój bo test wyszedł pozytywnie... A to juz duzy sukces 🥰 ja dzis w ramach rozmyślania nad wieloma sprawami postanowiłam upiec oponki.. 😊. A wracając do bety to późno wybierasz sie na wynik ja bym osobiście bie wytrzymała a na pewno rośnie 🥰 badz dobrej myśli skoro juz siebudalo to teraz powinno byc tylko juz lepiej
 
Hej dziewczyny ;) dzisiaj miałam usg i mój Maluszek ma już ponad 4 cm słyszałam też bicie serduszka 🥰🥰🥰 jeszcze daleka droga przed nami, ale dziś chyba pierwszy raz uwierzyłam, że wszystko będzie dobrze i aż się popłakałam ze szczęścia ;) trzymajcie kciuki oby dalej wszystko było dobrze, a ja trzymam ✊✊✊za Was wszystkie i mam nadzieję, że każda z nas spełni swoje marzenie 😘😘😘 p.s. @Waleczna36 wysłałam dziś wiadomość na priv daj znać czy doszła (nie wiem co mi się zepsuło, że te wiadomości nie dochodzą;( )
Boziu jak się ciesze twoim Szczęściem ❤️ mam nadzieję że i mi jutro będzie dane zobaczyć serduszko i dowiedzieć się że z maleństwem jest wszystko dobrze ❤️🙏🙏🙏🙏🙏🙏 po malu juz do mnie dochodź że jestem w ciąży... Dzis pół dnia tak źle się czułam że to bajka 😔 nie miałam nawet sił iść z moim staruszkiem (16 letni pieseł) ale zebrałam się i poszlam. Godzina 15 jak ręka odjol wszystko minęło... Tzn. Te źle samopoczucie 🤷‍♀️ no nic pozostaje mi czekać do jutra do 18 😍😍😍❤️
 
@Hope899 @Pola87 I jeszcze się boje, że jutrzejsza beta wyjdzie jakaś chu**** albo, że spada albo cokolwiek :frown::hmm: Jutro betę mam o 17:20 dopiero, chciałam po pracy, bo ostatnio już znowu rano są mega korki, a nie chciałam się spóźniać do pracy. A za tydzień 13.10.2020 wizytę mam o 11:40. Nie wiem czemu dziś mnie dopadł jakiś stres :eek:
Ja to swoją mam popołudniu więc cały ranek będę z pozytywnymi myślami o Twoim kropeczku że wszystko będzie dobrze
 
Boziu jak się ciesze twoim Szczęściem [emoji3590] mam nadzieję że i mi jutro będzie dane zobaczyć serduszko i dowiedzieć się że z maleństwem jest wszystko dobrze [emoji3590][emoji120][emoji120][emoji120][emoji120][emoji120][emoji120] po malu juz do mnie dochodź że jestem w ciąży... Dzis pół dnia tak źle się czułam że to bajka [emoji17] nie miałam nawet sił iść z moim staruszkiem (16 letni pieseł) ale zebrałam się i poszlam. Godzina 15 jak ręka odjol wszystko minęło... Tzn. Te źle samopoczucie [emoji2368] no nic pozostaje mi czekać do jutra do 18 [emoji7][emoji7][emoji7][emoji3590]
Nie stresuj kropka bo Ci nakopie [emoji14][emoji14][emoji14][emoji14] ja też się tak stresowałam a teraz pluję sobie w brodę bo mam takiego nerwusa w domu że oooo Boziu [emoji33][emoji33][emoji2960][emoji2960][emoji2960][emoji2960] zdrowo się odżywiaj, sprawiaj sobie przyjemności i ciesz się ostatnimi miesiącami spokoju bo niepokój o dziecko już będziesz czuła do końca życia [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Do góry