reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny czy wy sie szczepicie na grype? Jest bardzo duzy problem ze szczepionkami ale mi Łukasz jakos wczesniej załatwil i czeka na mnie w aptece - on tez juz zaszczepiony. Lekarz i jedan i drugi kazali sie szczepic ale po 12 tygodniu i zadzwonili do Łukasza z apteki ze jak jutro sie nie zaszczepie to mi zabiora ta szczepionke ;) Ja sie troche boje bo zawsze po szczepieniu jestem chora - ale postanowilam ze jednak jutro pojde i sie zaszczepie.
Ja w obydwu ciążach mialam
 
Wiesz, co cały czas mówiliśmy, że zbadamy wszystkie ale rozmawiałam z naszą doktor godzinkę temu i doradziła nam zbadanie połowy teraz i tak zrobimy. Jeśli okaże się, że z tą pierwsza czwórka się nie uda ( a wierzę, że się uda[emoji6]) to możemy w każdej chwilę przebadać pozostałe.
ile masz lat?
 
Tak, w zeszły piątek byliśmy u niego zrobić badania jakie zlecił.
Na samej wizycie byłam na koniec sierpnia ale o tym chyba pisałyśmy już na priv.
Na koniec października, czyli dokładnie 4 tygodnie po badaniach, mam u niego konsultację.
Zapytałam jak byłam w piątek o to badanie allo MRL ale dowiedziałam się tylko, że prof zleca to badanie już po jakiejś tam serii szczepień, żeby zobaczyć jak organizm zareagował.
Na liście badań na piątek tego nie miałam...wiec jaki będzie miał pkt odniesienia jak pacjentka robi to badanie już po szczepieniach???
Jak widzisz inne podejście niż Doc. Badanie zrobię zatem na własną rękę bo ja chcę mieć pkt odniesienia...pomijając już kwestię samych szczepień, co do których nie jestem przekonana. Dopuszczam zmianę podejścia ale po merytorycznie dyskusji z prof.
Ostatni transfer jak wiesz był mega obłożony, łącznie z „magicznym” Accofilem w każdej postaci i skończyło się jak zawsze...zero implantacji.
Granicę na dzień dzisiejszy mamy jak mamy...czyli wykorzystanie wszystkich zarodków, a z puli przebadanych został nam już tylko jeden.
Tak naprawdę robię te badania u prof i będę się z nim konsultować by móc sobie powiedzieć, że zrobiłam wszystko co w danym momencie mogłam przy zachowaniu granic jakie sobie ustaliliśmy...ale prawdę mówiąc nie zakładam magicznego zwrotu akcji przy ostatnim podejściu.
Moja klinika też się już poddała.
Czy wierzę, że się uda przy ostatnim podejściu...na dzień dzisiejszy absolutnie nie...stąd konsultacje z psychoterapeutą by oswoić nową rzeczywistość już teraz a nie za te kilka miesięcy jak dojdzie do transferu.
Lubię czytać Twoje posty; napisałaś wszystko o co chciałam Cię jeszcze wypytać zanim dokończyłam czytać🤔.
Też zupełnie nie rozumiem postępowania Maliny co do allo mlr...
Kurczę, wiem jaki masz stosunek do tych szczepień ale myślę, że powinnaś przedyskutować temat na poważnie z tym lekarzem, jak wynik allo będzie o wiele niższy niż te 40%. Nie będę Cię namawiać bo to nie jest łatwa decyzja i wiadomo czym to na przyszłość może grozić 😔.
Co do tych konsultacji, to myślę, że to dobry krok. Może okazać się, że były niepotrzebne, ale napewno sprawią że poczujesz się troszkę lepiej ❤️.
Popie.r.dolone to wszystko 😔
 
reklama
No właśnie nie wiem czy chce wiedzieć.
Już się przyzwyczaiłam do myśli ze ktoś rośnie w moim brzuchu i boje się że pęknie mi serce ...
godzinę przed wizyta mam pobranie krwi na hormony i bete. Nie odczytań ich nawet przed wizyta bo padnę trupem przed gabinetem 🙄
Po co robisz bete na tym etapie? Kochanie mysle ze bardziej bedziesz i to za chwilke stresowac sie prenatalnymi ;) Ten stres juz z toba zostanie - ja tez dalej sobie z nim nie radze ale staram sie go troche oswoic ;)
 
Do góry