Ja podchodzę do trzeciej próby, z tym ze z nowa stymulacja. Po pierwszej miałam 3 zarodki, jeden się nie rozmrozil, dwa transfery beta zero.
Oprócz witamin nie biorę nic dodatkowo.
Z witamin to w sumie sporo, bo taki zestaw Conceptio femme, wit D, C, Q10, reservatrol, magnez i chyba tyle
W ogole to myślałam ze będę miała stymulację gdzieś w połowie października, bo byłam na tabletce anty, a lekarz mi wszystko pozmieniał i zaczęłam w momencie gdzie się wogole nie spodziewałam, poza tym ze jestem mega zmęczona, pracuje dużo i mała panika w niedziele jak zaczęłam krwawić(co mialo być i to normalne) to czuje się świetnie
, jutro mam wizytę kontrolna, zobaczymy ile jajek zniosłam do tej pory
Ale pewnie nadejdą dni, ze będę plakac i wogole wszystko będzie mnie wkurzać. Chyba każda ma taki słabszy moment czasami, ale jeśli potrzebujesz lekarza, to nie wąchaj się. Ja wezmę namiary od psycholog która pracuje w klinice, bo ostatnio dała mi bardzo pozytywnego kopa, mam nadzieje ze jeszcze tam pracuje, bo ostatnia punkcja była rok temu
Trzymaj się, damy radę