Jeśli możesz, to usuń. Poszukaj terminów na NFZ, bo te 7tys to dużo, ale warto na pewno wyczyścić to dziadostwo przed kolejnym transferem. Dobrze, że jeszcze możesz usunąć, bo u mnie to by trzeba było przy okazji wyciąć jelita, macicę, jajniki i Bozia wie co jeszcze
![See-no-evil monkey :see_no_evil: 🙈](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f648.png)
...
Wspominałam, że to przeszkadza w zajściu.
Po usunięciu będziesz miała chwilę spokoju. Akurat na ciąże.
Potem zapewne wróci, bo na stałe tego dziadostwa się nie pozbędziesz
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
dopóki będziesz miesiączkować.
Ja teraz rozważam opcje sztucznej menopauzy, by wyciszyć chociaż ten stan zapalny i potem podejść do transferu.Mysle, że to dobra droga. Po obecnej miesiączce sądzę, że znowu szaleje dziadowa i pewno jak bym teraz zrobiła Ca125 to znowu miałabym 300 ponad przy normie do 30stu
![Woman facepalming :woman_facepalming: 🤦♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926-2640.png)
Także też umawiam termin u gina i działam.
Za Ciebie trzymam kciuki
![Raised fist :fist: ✊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/270a.png)
usuwaj, nie zastanawiaj się - takie moje zdanie.