A 7 kwiecień to urodziny mojego taty dziadek szczęśliwy
Mój tata dzisiaj do mnie mówi, czyli jak jest serce to jest życie, czyli już jesteśmy dziadkami Mówi że się od razu stary poczuł
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A 7 kwiecień to urodziny mojego taty dziadek szczęśliwy
Przykro mi bardzo.. Liczyłam ze sie uda, tym bardziej ze tyle sie przygotowywalas do transferu. Trzymaj sie ciepło!!Ogółem to miałam pregnyl. 4dpt było 13.9 i dIsiaj 6dpt 3 wiec to jeszcze zastrzyk. Ogółem w udanych transferach to zawsze 6dpt już była beta. Nawet morula w 6dpt hcg 9. Przy moim synu 6dpt 46. A ta cała procedura teraz to zero implantacji. Mówią, ze zarodki są słabe no ale aż tak. No trudno jest jak jest inaczej już nie będzie.
A nie dali Ci dziś na wizycie więcej?Woow, nieźle
Ja tylko dopochwowo...
A wiesz już może do kiedy masz brać?
Ja mam juz 2 ostatnie pudełka które mi starczą na 2 tygodnie i to wszystko..
Mam nadzieję że jak później przestanę brać to będzie wszystko dobrze...
Ja mam brac do 10 września a potem stopniowo schodzić z progesteronu. Czyli co tydzien coraz mniej . Kurcze moze poproś o 1 pudełko i schodz stopniowoWoow, nieźle
Ja tylko dopochwowo...
A wiesz już może do kiedy masz brać?
Ja mam juz 2 ostatnie pudełka które mi starczą na 2 tygodnie i to wszystko..
Mam nadzieję że jak później przestanę brać to będzie wszystko dobrze...
7 kwietnia urodził się moj pierwszy syn gratulacjeA 7 kwiecień to urodziny mojego taty dziadek szczęśliwy
Największe gratulacje kochana!!! cudowne wieści ale wcale innych się nie spodziewałam mamusiuDziewczyny, ja jestem w ciąży!!! Słyszałam serduszkoo ❤❤❤❤
Nie mogę w to uwierzyć... Tak się popłakałam, jak dziecko! Tego szczęścia poprostu nie da się opisać..
Pani doktor powiedziała że serduszko boje dokładnie tak jak trzeba i dzidzia ładnie się rozwija Poprostu nie da się opisać tego jak się czuje...
Gratulacje Kochana!!! Jesteś dzielna!!! A on śliczny I dużo zdrówka dla Was!!!Hej dziewczyny ☺
wiedziałam, że gdzieś zapomniałam się pochwalić
17.08 w poniedziałek tydzień temu urodził się Kubuś, poród SN po wywoływaniu oksytocyną, która nic nie dała, leciała 6godzin, a ja niewzruszona, tzn dała 7cm rozwarcia którego w ogóle nie czułam a w szpitalu leżałam 3 dni przed wywołaniem już z 4cm rozwarcia
O 15.00 przebicie wód płodowych i to był moment kluczowy, skurcze na maksa od razu i o 17.50 Kubuś był na świecie. Także poród 2h50min od pierwszych skurczy.
Bardzo pomogły mi położne i lekarki przy porodzie.
Kubuś ważył 3230g, 57cm i 10/10 ❤ ból był niesamowity, chciałam znieczulenie ale nie było anestezjologa, później chciałam cesarkę, ale było za późno więc tym sposobem urodziłam naturalnie i się cieszę, bo po 4 godzinach byłam już sama pod prysznicem i wszystko robiłam już sama.
Karmimy się piersią, nawał pokarmu za nami i rośniemy Zdj z porodówki, ze wczoraj i moje w 5 dobie po porodzie. Po wyjściu ze szpitala z +11 kg w ciąży zostało +3
Powodzenia wszystkim staraczkom, a ciężarnym szybkiego i bezproblemowego rozwiązania ☺
Hej dziewczyny
wiedziałam, że gdzieś zapomniałam się pochwalić
17.08 w poniedziałek tydzień temu urodził się Kubuś, poród SN po wywoływaniu oksytocyną, która nic nie dała, leciała 6godzin, a ja niewzruszona, tzn dała 7cm rozwarcia którego w ogóle nie czułam a w szpitalu leżałam 3 dni przed wywołaniem już z 4cm rozwarcia
O 15.00 przebicie wód płodowych i to był moment kluczowy, skurcze na maksa od razu i o 17.50 Kubuś był na świecie. Także poród 2h50min od pierwszych skurczy.
Bardzo pomogły mi położne i lekarki przy porodzie.
Kubuś ważył 3230g, 57cm i 10/10 ból był niesamowity, chciałam znieczulenie ale nie było anestezjologa, później chciałam cesarkę, ale było za późno więc tym sposobem urodziłam naturalnie i się cieszę, bo po 4 godzinach byłam już sama pod prysznicem i wszystko robiłam już sama.
Karmimy się piersią, nawał pokarmu za nami i rośniemy Zdj z porodówki, ze wczoraj i moje w 5 dobie po porodzie. Po wyjściu ze szpitala z +11 kg w ciąży zostało +3
Powodzenia wszystkim staraczkom, a ciężarnym szybkiego i bezproblemowego rozwiązania