reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja postanowiłam że jak do środy nic się nie wydarzy to zgłoszę się do szpitala. A który u Ciebie był tydzień? Miałaś jakieś objawy? U mnie zero niepokojących objawów.Wszystkie książkowe na ciążę, ale lekarka powiedziała, że to skutek przyjmowania końskich dawek progesteronu...
8 tydzień (w siódmym ciągle był tylko pęcherzyk). U mnie objawów brak wtedy było, ale w obie strony, ani nie było tych ciążowych, ani tych, że dzieje się coś złego.
Niestety musisz czekać co się wydarzy po odstawieniu. Nie wiem ile będziesz krwawiła przy samoistnym poronieniu, przy tabletkach też różnie bywa podobno, na mnie zdziałało podanie dwóch naraz i poszło szybko (tabletki dostałam około 12, a o 21 byłam już na łyżeczkowaniu. Najbardziej boli moment tuż przed wydaleniem jaja, ale ja dostałam tez kroplówki przeciwbólowe, a i tak bolało mocno.
Generalnie bólu fizycznego nie masz się co obawiać nazbyt, jest do wytrzymania.
 
reklama
8 tydzień (w siódmym ciągle był tylko pęcherzyk). U mnie objawów brak wtedy było, ale w obie strony, ani nie było tych ciążowych, ani tych, że dzieje się coś złego.
Niestety musisz czekać co się wydarzy po odstawieniu. Nie wiem ile będziesz krwawiła przy samoistnym poronieniu, przy tabletkach też różnie bywa podobno, na mnie zdziałało podanie dwóch naraz i poszło szybko (tabletki dostałam około 12, a o 21 byłam już na łyżeczkowaniu. Najbardziej boli moment tuż przed wydaleniem jaja, ale ja dostałam tez kroplówki przeciwbólowe, a i tak bolało mocno.
Generalnie bólu fizycznego nie masz się co obawiać nazbyt, jest do wytrzymania.
Rozumiem. U mnie 8 tydz 5 dzień wczoraj. Mam nadzieję że się uda w domu...Ale boję się bardzo.
 
Jak długo czekałaś? Bo ja skierowanie już dostałam. Jak wygląda zabieg? Jak długo byłaś w szpitalu?
Od razu po USG miałam iść na zabieg. U mnie to bardzo długo trwało ponieważ szpital mnie odsyłal kilkakrotnie do domu z opinią że się sama oczyszcze i że to zdrowsze dla mnie. Dwa miesiące chodziłam plamiac. Po dwóch miesiącach powiedziałam lekarzowi że chce ten zabieg bo ile mogę czekać. Zabieg krotki, może 15 minut, usypiaja cie na chwile, jak wszystko ok po paru godzinach wychodzisz. Ja zostalam na obserwacji do następnego dnia, bo lekarzowi nie podobało się krwawienie.
 
Bardzo obfite czyli jakie? Bardzo się boję
tak dosadnie mowiac mi ciekło po nogach ale nie było jakoś bardzo bolesne a potem było takie krótkie rozbieranie i wyleciał pęcherzyk taki żółtawy w całości. Potem krwawienie jak bardziej obfita miesiączka. Potem byłam na kontroli i coś zostało wiec dostałam tabletki dopochwowe które nasiliły Krwawienie i po kolejnej kontroli było dobrze. Uniknęła dzięki temu łyżeczkowania bo można uszkodzić endometrium przy tym zabiegu. Wiec ja nie chciałam iść do szpitala za wszelka cenę. Zaczęło się to ok 4-5 dni od odstawieniu leków. Tylko w tym czasie trzeba być w domu wiec jak możesz to za 2-3 Zrób progesteron i jak będzie niski weź sobie wolne na 7 Dni.
 
Życzymy cierpliwości wszystkim oczekującym na wyniki i wizyty.

✊✊✊Trzymamy kciuki za wgryzanie się Kropków w nowe 9 miesięczne domki Mamuś✊✊✊

Ruszamy do boju po nasze szczęścia.
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą 😊😊😊😘😘😘😘😘😘😘
Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!

Shake it up baby, twist and shout :)😊😊😊😊
Będzie się działo 🥰🥰🥰🥰🥰

21.08. - beta @Linaaa ✊ ✊ ✊
21.08. - beta @anula88 ✊✊✊
21.08. - wizyta kwalifikacyjna @katherinnn ✊✊✊
24.08. - wizyta serduszkowa @Mirka30
24.08. - wizyta przed transferem @Ananasowa93
26.08. - wizyta serduszkowa @mary.m
27.08. - usg @KarolinaJ79
27.08. - wizyta w klinice @Camilleka
27.08. - wizyta przed kriotransferem @pauli890
01.09. - usg @Waleczna36
01.09. - usg @Karo20
04.09. - początek stymulacji @Evela.6

2020-09-03 Nencia - termin porodu ❤
2020-09-28 E-lenna - termin porodu ❤
2020-10-04 Artemida90 - termin porodu ❤
2020-10-08 Liliana87 - termin porodu ❤
2020-10-30 Laurka2019 - termin porodu ❤
2020-11-02 Alicja90 - termin porodu ❤
2020-11-06 Netiaskitchen - termin porodu ❤
2020-11-11 Smętna30 - termin porodu ❤
2021-01-14 Curly89 - termin porodu ❤

@Linaaa @anula88 ogromne ✊✊✊✊✊ za bety wysokie do nieba!!! ❤❤❤
@katherinnn wielkie ✊✊✊✊✊ za wizytę kwalifikacyjną, żebyś mogła zacząć swoją nową przygodę ☺

✊✊✊✊✊✊ za wszystkie Dziewczyny działające zza krzaków ☺☺☺
 
Kochane moje podpowiedzcie mi bo nie chce znów zostać przez No.um potraktowana po łebkach.
Dziś 1dc.
Byłam w tym tygodniu u dr 25dc sprawdzić czy wszystko ok czy żadnych torbieli nie nic. Jest ok.
Decyzja podchodzę do krio na cyklu naturalnym (ostatni transfer na sztucznym okazało się że endometrium słabo mi rośnie na sztucznym nawet przy 5 estrofemach, w dniu transferu było ledwo 8.4) a na ostatnim USG pooperacyjnym w 12 DC miałam 10.6 stąd wniosek że chyba lepiej rośnie na naturalnym.
I tu pytanie. Nie wiem czy pamiętacie moją historię z ustalaniem owulacji na podstawie tylko i wyłącznie testów owulacyjnych... Ale powiedziałam że nie ma mowy w tym transferze na takie coś. To Pani dr powiedziała ok to do zobaczenia w 12 DC. Wcześniej nic? Czy są potrzebne jakieś jeszcze badania?
Pytałam o jakieś badanie o którym pisalyście o tym oknie implantacyjnym. Powiedziała że w nov.um ustala się owulację i po tym transfer na podstawie USG. I tyle.
Jestem jakaś nie do końca usatysfakcjonowana tym podejściem. Myślałam że jak spojrzy że 4 transfery poszły się.. to jakoś może bardziej się postara?
Czy wymagam za wiele?
 
reklama
Tu by się @Aduś16 przydała 🤔 wydaje mi się, że komórki NK za wysoko, a reszta to dla mnie też czarna magia :)
Wczoraj siedziałam nad tym ponad 4 h i dowiedziałam się tylko, że Kiry, których mi brakuje, są ważne, niektóre odpowiadają za komunikację. Z ANA1 niby nie jest aż tak źle, ale nk właśnie trochę za wysokie. Ocena cytokin to czarna magia, zaczęłam czytać i szukać, a później doczytałam, że to nie jest tak, że wszystko musi być w normie... Nie ma co, trzeba poczekać na wizytę. Mam nadzieję, że nie zwariuję do tego czasu ;)
 
Do góry