reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Jeny co to za różnica czy masz lat 39 czy 41? Może on ma po prostu ma dość rozmów o dziecku, procedurach. Odpuść z tematem. Rób swoje i tyle. Jeśli się nie uda i nadal będziesz chciała dziecko to ruszaj na Czechy i tyle. Przecież nawet języka nie musisz znać. Dziewczyny tutaj na pewno pomogą.
I co ma w tych Czechach niby robic,jesli potrzebny jest partner???
 
reklama
Nie chce rozwodu. I nawet mi wmawia że wymyślam problemy, bo przecież wszystko jest ok i mnie kocha. Tylko dla mnie nie jest miłością codzienne powtarzanie mi że jestem już za stara na dziecko albo wytykanie co hormony zrobiły z moim ciałem...
To podle i okrutne z jego strony ale osobiście uważam ze on ma wielki problem ze sobą. Nie jest w stanie dać ci dziecka naturalnie i budzi w nim frustracje, wie ze to jest twoje największe pragnienie i dlatego wmawia ci ze nie powinniście się starać bo podświadomie czuje ze jak spełni się twoje marzenie o dziecku to on nie będzie ci już potrzebny a może nawet go zostawisz. Swoje tchórzostwo przekłada na ciebie abyś przytaknęła i powiedziała: tak skończmy z tym zajmijmy się sobą czytaj Ty zajmiesz się nim i poświecisz mu 100% swojego życia.
Nie znam całej Waszej historii, być może to tylko chwilowy kryzys ale w tym związku to on jest tym toksycznym partnerem i wampirem energetycznym. Jestem przekonań ze gdyby on cię wspierał to miałabyś nieograniczone pokłady optymizmu i wierzylibyśmy w sukces. ❤️❤️ Szczerze życzę Ci by los Cię zaskoczył i żebyś została mama mimo wszystko ❤️ W ten czy inny sposób z obecnym lub innym partnerem. 41 lat to żaden wiek tak naprawdę. Z komórkami dawczyni możesz być w ciąży nawet po 50 ✊✊✊
Trzymaj się i bądź dzielna ❤️
 
Wielki szacunek dla Ciebie za to, że się uwolniłas... Ja nie byłam tak młoda, nie jestem od niego zależna finansowo, mieszkanie jest moje... Chyba jakiś gen ofiary mam w sobie, bo nic innego tego nie tłumaczy 😢😢😢😢
Gonia
Ty sie lepiej zastanow nad tymi zarodkami - czy Ty chcesz z nim byc zwiazana do konca zycia ? Dzieci to spowoduja... to tez wazne...
 
Dzięki kochana, jesteś dla mnie potwierdzeniem, że to możliwe w moim wieku. W polskich klinikach nie ma mowy o samotnym macierzyństwie, takie mamy prawo 😡.. Nie mam w tej chwili wystarczająco siły, żeby sama ruszyć za granicę. Prawo też nie pozwoli mi samej decydować, dopóki jestem jego żoną. Dlatego ta granica. 28 listopada, piąta rocznica ślubu. Jeśli nic się nie zmieni to też będzie data rozstania.
My Cię tu wspieramy cokolwiek zdecydujesz😘😘😘
 
reklama
Do góry