bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
@fredka84 czzy tak to u ciebie wygląda ?Kosisz - umysły chyba
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
@fredka84 czzy tak to u ciebie wygląda ?Kosisz - umysły chyba
Ja już duzo zniosłam serio:-) chyba więcej już nie chce. Jak teraz będzie 0 to nie ma sensu dalej isc tą drogą. Ja mam syna trudno jest się pogodzić z tym, ze nie będzie dużej rodziny. No, ale moja droga jest inna niż większości kobiet bo walczymy z niepłodnością. A tak poza tematem zawsze chciałam mieć tylko jedno dziecko. Nie mam na kogo liczyć oprócz męża i to jedno dziecko to takie „ bezpieczne” a teraz mi się zmieniło. Może ten głos rozsądku nie był taki głupiKochanie masz za kilka dni i to w moj SĄDNY dzien transfer!!!! Juz pisalam ze zawsze go zazdroszcze dziewczynom Przciez wiesz ze jak sie uda A MA SIE UDAC - to ogarniesz wszystko bez problemu, a jesli nie to i tak mam wrazenie ze na tym nie poprzestnaiesz bo zacytuje ciebie: Nawet nie wiesz ile czlowiek jest w stanie zniesc Ja w pierwszy dzien po transferze pojechalam na zrodelko objawienia sie pomodlic - tylko zlapalam sie na tym ze modlilam sie o to zeby jakos przezyc poraszke ;( Niestety niepowodzenia w tej kwestii odbijaja straszliwe pietno na naszej psychice, ale ja tam mysle ze te dwa maluszki jeszcze bardzo cie zaskocza Ja o sobie mysle ze nie o tyle mam rozdwojenie jazni jak j uz mocno zaawansowana DWU-BIEGUNOWKE
Ja mam dziecko i nie mogę oglądać takich rzeczy bo w tych dzieciach widzę swojego syna.Dziewczynki mój wczorajszy super dzień skończył się jednak płaczem i znów jak bumerang każdego dnia wraca temat starań mój mąż jest przewoźnikiem w firmie kurierskiej. Zatrudnia pracowników ale jak któryś z nich potrzebuje wolnego to sam jeździ jako kurier. I opowiedział mi wczoraj ze doręczal paczkę płatna i pani zabrało 2 zł i jej 4 letni synek przyszedł i dał mężowi 2 zł ze swojej skarbonki i mówi ze dołoży mamie a mój mąż wyjął 10 zł i mówi masz bohaterze wrzuć do skarbonki i zbieraj sobie ❤❤❤
i tak modląc się wczoraj wieczorem prosiłam żeby Bóg dał nam choć jedno dzieciątko, jeśli ja na nie nie zasługuje to chociaż dla mojego męża
A w telewizji oglądam jak matka miesięczne dziecko pocięła nożem nie rozumiem dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe
Motylku ile dzisiaj pospalas - ostatnio nawet nadarzasz z odpisywaniem Ja dzisiaj jeszcze relax a od jutra pewnie znowu do czwartku bedzie ciezki stan umyslu ;(Wzdęty, opuchnięty brzuch u mnie utrzymywał się cały czas bo transfer zakonczył się ciążą. pobrali 16 jajek ale pęcherzyków było więcej , upatrywalam tutaj przyczyny moich dolegliwości. Jednak ostatnio koleżance pobrali 5 jajeczek i ona też twierdziła że ma duży brzuch. Myślę że czasem to indywidualna kwestia z odczuciami po punkcji. Wyznacznikiem hiperstymulacji jest E2 jeśli nie miałaś wysokich wartości to dużo pij , będzie dobrze.
Cukrzyca ciazowa moze sie pojawic w zaawansowanej ciazy bez wczesniejszych problemow z cukrem - zrob sobie najpierw ta krzywa cukrowa i pozniej bedziemy dzialac - jak chcesz to ci moge podeslac nawet jedno opakowanie glucko - ale najpierw wyniki!!!!Ja mam problemy z cukrem na bank. Pierwszy ciąża z cukrzycą ciazową. Teraz druga, cukrzyca od początku ciąży. Jak widać ani wtedy ani teraz nie było problemów z utrzymaniem ciąży.
No i znowu ladniej napisalas to co ja chcialam przekazacCukrzyca się rozkręca ze wzrostem hormonów ciążowych. Ja miałam IO zdiagnozowaną w 20tc i glukometrem patrzyłam cukier nie rozkręciła mi się cukrzyca ciążowa. Na diecie nie miałam być tylko glukometrem się kuc i sprawdzać czy cukier w normie. Teraz wyniki glukozy 97,115,92 a insuliny 8, 80, 12. Lekarz stwierdził ze to nie jest insulinoopornosc bo po 2h mam normalna IO. W ciąży miałam cukier dobry ale insulina na czczo ok po 1h 160, po 2h 150.
A co maja do tego wady genetyczne płodu!? W sensie kariotyp itp?
Ja miałam zaszczytne pierwsze miejsce!!! [emoji3590][emoji3590][emoji3590] Kocham czytać.
A my dzieci z dworca zoo pokonałam w kilka godzin! Mój chłop kupił mi odkurzacz samojeżdżący i to był strzal w 10! W sobotę pije kawę, a on odkurza. Po roku zespul się niestety jechał tylko do tyłu, ale oddałam na reklamację i kaskę dostałam z powrotem. Zainwestowalam w rooombe, nie ta najdroższa. Ale mój pierwszy robot był jednak lepszy. W tygodniu w ogóle nie trzeba odkurzać! [emoji4][emoji4][emoji4] Mega wygoda. Nasz ma na imię wally [emoji4] Moja pani ginekolog mi powiedziała, że ta w Berlinie to ponoć najlepsza w Niemczech ale nie będzie mnie tam wysyłać bo mam chyba z 500 km. Jestem we Frankfurcie i narazie nic nie mogę powiedzieć, bo miałam rozmowe telefoniczna i badania robię. Ale jeśli chodzi o badania to zrobiłam wszystko na kasę chorych. Nie zapłaciłam ani grosika, więc jestem zadowolona strasznie, będzie więcej kasy na ewentualne in vitro, ale po waszych wpisach rozważam Czechy... Jeśli rozmawiają po niemiecku, żeby partner mógł rozumieć, to zainteresuje się bardziej tematem. Zrobimy urlop w Pradze[emoji3590][emoji3590] i wrócimy w ciąży [emoji3590]Masakra, a co robią z zarodkami, jeśli im zostają?
EDIT: jest klinika w Darmstadt, która hoduje do 5 doby, podobno ma największą skuteczność in vitro w Niemczech, ale strasznie nam się nie spodobała. Panie recepcjonistki, laboranci od nasienia i lekarze bardzo zadufani, dlatego poszliśmy do innej.
Chyba panikujesz bo jakies farmazony piszesz - chcesz miec wiecej niz jedno dziecko i tego sie trzymajJa już duzo zniosłam serio:-) chyba więcej już nie chce. Jak teraz będzie 0 to nie ma sensu dalej isc tą drogą. Ja mam syna trudno jest się pogodzić z tym, ze nie będzie dużej rodziny. No, ale moja droga jest inna niż większości kobiet bo walczymy z niepłodnością. A tak poza tematem zawsze chciałam mieć tylko jedno dziecko. Nie mam na kogo liczyć oprócz męża i to jedno dziecko to takie „ bezpieczne” a teraz mi się zmieniło. Może ten głos rozsądku nie był taki głupi
Mi też zaczelo się później, punkcje miałam w poniedziałek, we wtorek bylo nawet ok, najgorzej chyba w czwartek (oczywiście dawno temu). Bez stresu zadzwoń ewentualnie rano do kliniki i im powiedz.Bólu w łopatkach i barkach nie mam tylko ten brzuch mi dokucza jakbym się bardzo przejadła. Prawdopodobnie transfer mam jutro. Wczoraj mi ten brzuch chyba tak niedokuczal.