reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Romka głowa do góry nie można tu sie smucic
Pytalam wczesniej czy oddawalas jajeczka czy zarodki bo tez o tym mysle zeby oddac jajeczka ale boje sie ze bede ich miala malo i musze zbacac amh najpierw
 
reklama
Z okazji dnia kota, moje dwa szczęścia, póki co:

DSC03550.jpgDSC03730.jpg
Kochajmy koty swoje! (cudze też!)
 
ANIKA transfer to juz przyjemnosc;-) wzruszakaco moze byc. Co do zarodkow mi dr powiedzial ze to jest bardzo indywidualne..jezeli jestes mloda,masz dobre wyniki i silne zarodki to i ten jeden da rade,no chyba ze sie uprzesz na dwa.jeden przeciez tez moze sie podzielic w srodku. GOSIA jak tam sie czejesz??? KINGA po postach widze ze optymizm od Ciebie bije...super..daj troche:p u mnie kryzys..tak jak na poczatku wierzylam w to ze sie uda tak teraz trace nadzieje :-:)-(

Romka - muszę wierzyć, że się uda, bo inaczej nawet to paskudne kłucie ( którego nawiasem mówiąc nie cierpię) nie miałoby sensu. A ja przecież właśnie po to kłuję się, żeby maluszka mieć. Chociaż jednego. Byłoby super :-) No, a poza tym to ostatnia kasa jaką mam na ten cel. Niedługo kończy się moja praca no i raczej nie będzie łatwo wtedy na to uzbierać z jednej pensji.
 
kwiatuszekq20 - koniecznie zbadaj sobie AMH i razem z AMH InhibinęB w pakiecie. Wtedy będziesz wiedziała co i jak.



A mi do środowej wizyty tylko jeszcze 4 zastrzyki zostały do zrobienia. Niedawno przeczytałam, że Pergoveris ma niezła dawkę tzn. 150 j.m.FSH/75 j.m.LH, a ja biorę tego 3 ampułki w 1 rozpuszczalniku czyli 450 j.m.FSH/225 j.m. LH :szok: Jak zwykle muszę być "wyjątkowa" :-D Nawet w sensie zastrzyków i dawek. Nom, ale w najgorszym wypadku jak sobie tak liczę to będę musiała się do piątku kłuć, więc o ile lekarz nie wymyśli mi jeszcze innego leku ( jako nr 3, bo biorę jeszcze Gonapeptyl 1/2) to zostało mi jeszcze chyba 11 leków wraz z Ovitrelle do celu :-)

Oskaa - mam pytanie, z tego co pamiętam też brałaś 1/2 Gonapeptylu, a to co zostało w strzykawce wyrzucałaś zgadza się? ( bo ja dostałam leków dokładnie tak jak rozpiskę czyli do wizyty, no i tak mi wynika, że trzeba wyrzucić).
 
Ostatnia edycja:
Kinga faktycznie masz dużą dawkę ale na pewno warto, bo to będzie ten szczęśliwy RAZ! :tak: a kiedy masz akupunkturę teraz? ostatnio więcej igiełek było?
 
Gotadora - ostatnio miałam akupunturę w czwartek, a teraz będę miała kolejną w sobotę. Akurat przed samą punkcją ( o ile dobrze termin punkcji sobie obliczam). Igiełek było podobnie. Ale bardziej czułam miejsca co mi nakłuwali. A w zasadzie nakłuwał zgodnie z zaleceniami pan, który był na zastępstwie. Teraz już będę miała u swojej pani kłucie. Zobaczymy co to da. Mam nadzieję, że ciut pomoże.
 
Martka,Twoje kociaki to prawdziwe przystojniaki :-)

Kinga,tyle kluc musi przyniesc wymarzone efekty :tak:

Romka, nie daj sie kryzysowi. Jestes silna i jestes w stanie go pokonac :tak:
 
reklama
Właśnie popatrzyłam się na mój brzuchol. Jak zwykle po zastrzykach wyglądam jakbym już była w ciąży:-D

A propo mam nietypowe pytanie, czy po jakichkolwiek zastrzykach miałyście takie uczucie jakby Wam się piersi rozciągały i takie mrowienie?
 
Do góry