reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
U nas ja robiłam wojnę ze mąż chleba nie schował i wysychał. A wojna jakby nie wiadomo czego nie zrobił. Powiedz mu ze jeśli jesteś w ciąży to już częściej będzie nie posprzątane. Ja miarkuje sprzątanie od kiedy test pokazał 2 kreski. Jeśli meza coś raziło to po prostu to sam robił

A ja właśnie się o nic do niego nie czepiam, a on nie potrafi zrozumieć że mi hormony buszują i łatwo jest mnie wyprowadzić z równowagi.. Nie rozumie tego a prosiłam, bądź cierpliwy że mną i nie drażnij mnie... To nie, uparty jak osioł musi mnie wkurwi..ac.. Ehh.. Sorry ze zaśmiecam forum moimi problemami.. Dziękuję mimo wszystko za wsparcie 😘
 
Jak mój mnie wkurwia, normalnie go rozniosę... [emoji35][emoji35][emoji35] Przyszedł z pracy i marudzi.. I powiedział że jestem psychopatka i żałuję że wyszedł za mnie za mąż, że to był ogromny błąd, wyobrażacie sobie to?! Leżę teraz w sypialni i ryczę [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Mam ochotę wyjść i stąd nie wrócić [emoji24]
Jak przez niego coś się stanie i nie będzie tej ciąży to przysięgam że odchodze!! [emoji26][emoji26][emoji26]
Postaraj się kochana uspokoić! [emoji3589] Nerwami nie rozwiążesz problemu ze starym a możesz sobie tylko zaszkodzić. Ściskam [emoji3589]
 
reklama
Dziękuję, postaram się.. Ale to takie przykre usłyszeć że to że wzięliśmy ślub to był jego największy błąd w życiu 😥😥😥
no to juz ujowe. ja rozumiem złość i kto. ale są pewne rzeczy których się potem już nieodslyszy. nawet jak Cię przeprosi to niesmak zostanie. spróbuj może później kiedyś to mu wytłumaczyć, oczywiście nie teraz. ale może jak bedzue bardziej świadomy to w przyszłości będzie ważył słowa.
 
Do góry