A mam. 37 na karku...... Dziękuję
Moja mama miała tyle jak zaszła ze mną w ciążę Więc naprawę piękny wiek
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A mam. 37 na karku...... Dziękuję
Popieram, my dzieci stanu wojennego83 - piękny rocznik ❤Najlepszego
Pytalam powiedzieli ze jutro najszybciejDopłata 10zl i na Citi masz za 4 godziny
Nie mam pojęcia o co chodzi, w ogóle nie chcieli mi tych badań robić ale powiedziałam, ze ja chce wiedzieć. Wtedy na usg było 7 pęcherzyków, jeden malutki i 6 ok. Wiem, ze tylko jednego trzeba tylko ja za każdym razem miałam problem czy są dojrzałe itd. Właśnie podali mi accofil, sama nie wiem czy to ok bo pewnie endometrium już grube. Ale co ma być to będzie, wypłacze się żeby te emocje z siebie zdjąć chociaż na chwile Te hormony mi walą do głowy, jak mnie mąż nie wyrzuci z domu to będzie dobrzeKochana w 4 naprawdę jest nadzieja, nie nastawiam się na najgorsze bo jakość jest najważniejsza, nie ilość! Estradiol raczej nie spadł, może wtedy był błąd w labo albo masz w innych jednostkach. A ile łącznie pęcherzykow pobrali? Pozostałe były puste?
Bazyli będzie jaj będzie. Ale pomyśl o kolejnym hsg lub sono hsg. Mając 20 pare lat rownież miałam zapalenie później hsg i dwustronne niedrożne. Zrobiłam kolejny i już jeden drożny, po trzecim hsg zaszłam naturalnie w ciąże. To badanie w klasyfikacji nazywa sie przepychanie jajowodów i uwierz mi że mnie przepchało a też nie wierzyłam. Lubicie seks więc będzie dobrze.Finansowo mnie stac na kolejne podejscie. Ale ja mam w h....j AMH ponad 9, dwa lata temu bylo 7, waze dzisiaj juz 52 kg, mam niedrozne obydwa jajowody, w wieku 20 lat trzy razry przeszlam zapalenie przyeatkow... nie wiadomo skad - w rdzinie nikt takich rob nie przebyl, nie ma tez chorob genetycznych, u meza to samo... Dzieci sie rodza na potege. Produkuje bardzo duzo pecherzykow a finalnie mala ilosc jajeczek. Z pierwszej procedury 5 jajek i 4 blastki z drugiej 8 i jeden zarodek... Nasienie jest bardzo dobre zbadane szczegolowo. z lekarzem juz tyle przerobilam ze ostatnio stwierdzil ze nie ma na mnie pomyslu. Maz sie nie zgadza na KD - nie zmusze go ;( Dzisiaj stwierdzilam ze to jeden z najsmutniejszych dni bo bez dziecka nigdy nie bede szczesliwa. Kiedys moze bede miala zrywy raosci ale jakos podswiadomie czuje ze to nasze in vitro do niczego nie prowadzi. Za kazdym razem jest nadzieje wieksza, mniejsza poztytwny wynik a pozniej placz i zal i utracone nadzieje. Nie moge patrzec jak moj maz cieerpi chociaz on tego nie pokazuje i zwyczajnie od niego uciekam... Zawsze mialam plan a teraz - juz nie mam ;(
4 komórki w novum to nie jest źle. Oni robią cuda. Ile ty kobieto chcesz rodzić. W sam raz na dwójkę.Jeszcze leżę z nogami w powietrzu jak do Was pisze, tzn na samolociku. Ale już się tak z Wami zżyłam, ze chyba nie macie mi za złe
w Polsce byłoby nie dopomyslenia wozić się z jajeczkami a tu pytałam się chyba trzy razy ...bo myślałam ,że źle rozumialam w ogóle mam wrażenie ,że tu podchodzą trochę na odwal i na czuja. dziewczyny badają progesteron czy estradiol w dniu transferu czy parę dni po ,a tu ...żadnych badań ,wszystko wg schematu .Mam nadzieję,że u Was w nowej klinice wszystko pójdzie jak najlepiej i trzymam mocno kciukiMy podobnie w Rotterdam z jednej kliniki do drugiej maz musiał zawozić jajeczka .... to już mi się wydało ... dziwne .. w porównaniu z tym co dziewczyny tutaj pisały na forum , jak wyglada to np w Polsce . Teraz jestem bliżej w sumie Amsterdam - Leiderdorp .. zaczęłam stymulacje kilka dni temu ... oby coś drgnęło i udało się pobrać i zapłodnić
pewnie że przygarniemy. czasami posty giną w tej ilości ale to nie jest zamierzony że Ci nikt nie odpowiedział. Trzymam kciuki za jajka. dawaj znac jak idzie dalej. Ja osobiście choć wiem że trudno to się staram trzymać euforie na wodzy i nie napalac bo życie pokazało mi już nie raz że optymizmem nic i tak sobie nie zapewnia. A jak podchodzę na chłodniej to potem tak nie boli.Podejście 12234.... przygarniecie człowieka ? Pisałam kilka razy , bez odpowiedzi więc juz w nerwach usuwałam posty a nawet założyłam nowy wątek [emoji2356] mimo to dostalam reprymende,że mam się tu odezwać [emoji23] ...
Dziś mój 2 dc i o 21:00 przyjmuję pierwszą dawkę menopuru 1200j w dawce 150ml ... w sobote pierwszwy monitoring [emoji2955] ...
Mam wysokie amh bo 5.05 i Dr powiedzial,że jestem na granicy i raczej mam się nie napalać na świeży transfer bo jest duze prawdopodobieństwo hiperstymulacji... ja oczywiście jestem napalona na granicy hehe i mam nadzieję,że się uda i nie będę musiała dlugo czekać [emoji6] generalnie staramy się już z 8 lat wiec ciąża to dla mnie abstrakcja [emoji2955]