reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@kate_p7

Liczę się z tym, że u nas może się tak skończyć, ale chcę dać nam szanse. Wiem, że nie mam wiele czasu, bo chciałabym więcej niż jedno dziecko, ale bez partnera nie będę miała żadnego. A nie chce innego, ten mi pasuje.
Postawiłam go przed faktem dokonanym bo sama zapisałam się do kliniki i wbrew jego woli byłam na pierwszej rozmowie. Ale wozi mnie wszędzie (dojechałabym sama hehe, ale niech mnie wozi, wiem, że chce mi pomóc i widzi, że przez to że działam czuję się lepiej).
Bardzo dobrze, że twój zmienil zdanie. Mój po poronieniu tez powiedział, że zrobi wszystko, żeby nam się udało, nawet in vitro. Tego się trzymam. Mam nadzieję, że to nie strata czasu... Chcę mu dać czas. Ale w międzyczasie pracuje nad tym, żeby w razie czego od razu podejść do in vitro.
Ty już masz to za sobą. Wszystko się ułożyło, twój mąż pokazał na co go stać, więc i nam się uda [emoji4]

Powodzenia jutro na histero [emoji4][emoji4][emoji4]
 
W swojej klinice u mnie po punkcji to szybko wypisywali jakiś 40min Żeby zwolnić łóżko :p a tu chyba to samo znieczulenie.. ja jeszcze strasznie wymiotuje po wiec nie wolno mi pic i jesc po zabiegu przez 2h. Przy pierwszej narkozie to nawet woda wymiotowałam. Boje się troszkę :-( mam jeszcze bradykardie, nic strasznego ale złe znoszę te narkozy. W sumie to będzie moja czwarta w życiu - 3 pick upy.
A dla mnie w tych wszystkich punkcjach, narkoza była najfajniejsza... 😊
Żadnych dolegliwości, za to taki urwany nagle film 😂...
Współczuję skutków ubocznych, wiem że niektórzy tak mają... U mnie w klinice pół godziny po kazali się napić, jeśli wszystko było ok, to coś zjeść...
Man nadzieję, że jutro wyjątkowo dobrze to zniesiesz... Trzymam za Ciebie kciuki ☺️
 
Mój mąż miał leczenie roczne zaczęli od witamin bo tez był przeciwny in vitro. Potem poszły leki najróżniejsze na ukrwienie nie pamietam nazwy, na obniżenie estradiolu ( miał w normie) cała kuracja eksperymentalna, nawet cło brał :-) Ogółem to nasienie się tworzy około 3 miesięcy efekty pełne będą dopiero wtedy. Ten sam lekarz mówił mu o in vitro, ale on nie chciał. Po roku zmienił zdanie. Nawet biopsje miał. Dr Wolski z Novum powiedział mu to samo później a to jeden z najlepszych andrologow. Przy niskich parametrach nasienia zawsze można zrobić „zbiórkę”. Nie wiem na ile to jest skuteczne u nas nie było już sensu.
My tylko straciliśmy czas na suplementy, badania i leczenie mojego męża... Chyba ze e 2 lata w sumie... Może gdybyśmy się wcześniej zdecydowali na in vitro, nie bylibyśmy z wielkim niczym teraz 😢
 
reklama
Dziewczyny jak mnie wszyscy dziś irytują to jest niesamowite po prostu...i nie wiem czy to ten rekovelle jest taki mega zajebisty i tak szybko na mnie działa bo dziś wzięłam pierwszy zastrzyk, czy to, ze mam drugi dzień okresu czy ja po prostu jestem wredną suką...Wolałabym myśleć, ze to pierwsze 😜
Hej! Czy Ty jesteś pierwszy raz Rekovelle stymulowana? To moja 5ta stymulacja a pierwszy raz na Rekovelle.. 12mgr dziennie 5 dni potem 2 dni po 10mcg.. Jakie Ty masz dawki?
 
Do góry